Najwierniejsi są lekarze to ich kobiety nie opuszczają

nie myśl sobie że odpuszczę będę sie starał nie będzie inaczej

masz kochankę która ma meża lekarza??????

to nie żona i jeszcze nie moja kochanka , lecz przyjaciólka

a pan doktor w statystyce to jest w tych co są wierni czy niewierni? Nie ma na świecie takiej branży w której, żaden mężczyzna nie zdradził swojej kobiety - więc nie czaruj mi tuuuuuuuuuu!

wierni do potęgi N

nie opuszczą

Mam do czynienia na co dzień z lekarzami i zdradzają na potęgę. Kleją się do ładnych współpracownic, zapraszają na obiady, obdarowują prezentami a ich żony albo partnerki nawet o tym nie wiedzą.

to widocznie pracujesz w podmiejskiej stacji metra :)

W dużym centrum medycznym. Wśród doktorów, profesorów, ordynatorów.

NIe wszyscy oczywiście. Zdarzają się lekarze bardzo wierni, rodzinni, kochający swoje żony ;) Ale jest też wielu zdradzających. A ile się nasłuchałam historii z przeszłości : powiązań między pracownikami, intryg ..,,

dokładnie ;)żony nic nie wiedzą i wszystko gra

współpracownice maja pracować i sa odpowiedzielne za wykonywane czynności które do nich należą ,chcą zarobić na meża , dzieci i kredyt :)) stres ich wykańcza a co tu mówic o randkach w dodatku z kim :D z lekarzami?Wiesz co bądz poważna

i vice versa ;P

Twoim zdaniem wszystkie mają męża, dzieci i kredyt? :D A nawet jeśli to uważasz, że wszystkie są wierne? Wielokrotnie jestem świadkiem sytuacji kiedy taka kobietka czuje się wyróżniona, że jaśnie wykształcony i bogaty profesorek zainteresował się nią, odwozi ją co tydzień swoim nowym bmw i ciągle prosi o pomoc :P A potem złość, zazdrość i zły humor, że przestawił się na inną.

w dalszym ciagu nie wiem co to za praca i za szpital .Mój przyjaciel jest właścicielem instytutu i widze co sie dzieje ;D :) i nie ma żadnej sposbnosci na mizianie sie z salową czy pielegniarką Człowiek wysoko postawiony nie pozwoli sobie jak wy to nazywacie na przygode z pierwszą lepszą bo pewnie zaraz byłby donos i TV wybaczcie , profesjonalizm w każdym calu :)) to nie komuna gdzie turlały sie butelki po szpitalach ;D

Nie szpital, tylko duże prywatne centrum medyczne. Tutaj może się dziać wszystko ;) Zresztą pracowałam przez jakiś czas w klinice i też widziałam jak podstarzałe pielęgniarki mizdrzą się do ordynatorów.

Nie wiem moze masz pewne doświadczenia życiowe odwożenie, nowa , bmw itd :)) złości, zazdrości ..?? nie ma innej ;)

niej zakochany? I co ona na to? Na czym polega problem?

hm wiesz miziaja sie do ordynatorów :)? tutaj wszystko jest możliwe :) nawet sex ordynatora z chorą obłoznie 70 latką

Lekarze interesują się zazwyczaj dziewczynami w wieku 20-25 lat oraz zadbanymi 40-stkami ponieważ je najłatwiej jest poderwać. Młode są naiwne, głupie i niedoświadczone. Te starsze często niedoceniane w małżeństwie i pragną tej odrobiny ulotnego ciepła, zakazanego romansu. Nie piszę Ci tego na złość, wszystko to moje obserwacje. Jeżeli masz chłopaka/męża lekarza i tak się na to burzysz to jaki sens ma ten topik? Czy naprawdę musisz się upewniać jego wierności na forum?

to nie moj temat nie ja go zakładałam :D nikt w nczym sie nie musi upewniać, ale widzę że pojmujesz w czym rzecz :D niech Ci bendzie ;)) jeszcze jak zaniedbana..hmm ;P

nie tylko lakarze ;) jeden woli młodsze drugi starsze ot życie !

UP!

WON

najwierniejsi są lekarze! :D

juz jadowici zazdrośni ujadają ,pieski

ta strasznie zazdroscim wam. zięba ma wiecej brudu za paznokciami niz wiekszosc tych waszych lekarkow rozumu