Oduczylam sie zyc

nie mam 20 lat nawet, a przeroslo mnie juz zycie, swoja droga na dosc dobrym poziomie. jestem ladna, intelientna a nie moge zniesc dnia bez cpania do tego nie potrafie jesc, albo tego nie robie wgl, albo wymiotuje. i tak od 5 lat. zrobilam sobie gowno z mozgu chyba i ciezko mi to odkrecic

Co z tego ? skoro jesteś poważnie chora na głowę.

polecam odwyk....poki jeszcze widzisz ze cos jest nie tak z Toba i masz ze tak powiem sile myslenia...raznego myslenia...ratuj sie kobieto cale zycie przed Toba!!!! powodzenia!!!

raczej nie swiadomosc jest problemem w tego typu kwestiach, tylko obojetnosc. jak mi sie zalacza taka obojetnosc, to wpadam w ciagi po pare miesiecy, wylaze z nich na tydzien, ale towrzyszy temu straszny dol i od nowa. nie mam pojecia jak udaje mi sie jeszcze zachowywac pozory, ze jestem normalna i poukladana. to tez jakis talent :) ale wlasnie jestem w takim dole i probuje cos zmienic, mam nadzieje , ze chociaz na troche dluzej.

To zrób cos z tym jak ci nie pasuje, powinnas sama na to wpaść skoro jesteś inteligentna

probuje

Powodzenia