Stoi mi cały czas przy dziewczynie

hej... Mam taki problem, ze stoi mi caly czas... non stop... Gdy calujemy sie, przytulamy, gdy jest w poblizu... A w lozku to juz w ogole :D. To mize wydawac sie fajne, ale troche mnie to meczy :D. Potrafimy kochac sie 5/6 razy w ciagu nocy. Jestesmy ze soba od 4 miesiecy. Jest swietnie. Swietny sex, ale nawet gdy nie mam sily stoi mi. Nie wiem czy jest to spowodowane tym, ze jest baaardzo atrakcyjna czy.... No nie wiem :). Wiem, ze powinienem sie cieszyc. Moze ktos ma podobnie? Od razu uprzedzam, nie jestem hakims malolatem. Mam 29 lat, za chwile wlasciwie 30 i nigdy wczesniej tak nie mialem.