Mój mąż mnie nie chce czy ze mną coś nie tak?

Mam bardzo poważny problem z moim mężem. Otóż jesteśmy już 13 lat po ślubie a od 3 lat sex jest sporadyczny 4-5 razy w miesiącu. Myślałam że ma kochankę , ale to ślepy trop. Myślałam że się przepracowuje, bo faktycznie prowadził i koordynował duże budowy, ale przeprowadziliśmy się do innego kraju gdzie pracuje tylko 8 godzin w nie stresującym środowisku i nadal nic. Jak już dochodzi do zbliżeń to jest jak w bajce: najpierw rozpala mnie pieszczotami a potem jest długi maraton przez różne pozycje. ja mam 2 - 3 orgazmy a on ...0 nic. Potem jeszcze w nocy ze dwa razy, ale też nie kończy.Zawsze po tym jak się kochamy on jest tak wyeksploatowany że ledwie żyje. Czasem zastanawiam się czy dożyje do rana! W zbliżenia angażuje się całkowicie ale co z tego kiedy on nie ma z tego przyjemności jaką powinien mieć? Ma ktoś tu jakąś mądrą radę?

Dziś sobota i nie macie czasu na taką wariatkę?

On chce... Tylko nie moze ;)

5 razy w miesiecu to dla Ciebie malo? ???

Wolałabym 20 razy.:-)

To Ty masz problem ! nie on!!!

A tobie to wystarczyło by? Przez tydzień zupełnie nic?

Wiem, mi się chce a jemu nie !!!!

Hallo Jest tu ktoś?

to nie taka tragedia. inne panie utrzymują absencję przez lata!!!!

męskiego ciała od 8 lat, a młoda jeszcze jestem i jakoś musz eżyć, wiec i ty sobie poradzisz1 nie wymyslaj problemów

A co ja mam powiedziec.... ostatni raz mialam sex na poczatku stycznia, mam meza od 9 lat i to juz tak od dluzszego czasu wyglada. Poza lozkiem wszystko jest idealnie. Chcialabym chociaz raz w tygodniu :(

Rozumiem, że tobia brakuje cześciej seksu. A czy on jest zadowolony? Może poprostu jego libido spadło a twoje jest większe. Ile macie lat? Czasami krzywa libido u kobiet wzrasta, a u faceta powoli z górki. Czy pytałaś go czego pragnie? Może jest coś co by go nakręciło?

Jestes stara. Nie krecisz go.

Mówi że jest ok ale to kłamstwo. Żyje marzeniami i jest lekko oderwany od rzeczywistości. Myślę ze to nie ze względu na wiek , bo jak go najdzie to pół nocy kocha się ze mną a jak przestaje to mu nadal stoi tylko reszta już pada :-) A ja jestem jeszcze niczego sobie choć 33 na liczniku.

A ile to małżonek ma lat?

3 po ślubie, jeszcze nie mamy 30-stki, a już jest seks raz na dwa tygodnie, tydzień... Ale faktycznie my mamy sporo stresów, chociaż nie mamy dzieci.

Żyje marzeniami i jest lekko oderwany od rzeczywistości x zapewne marzy o innej:D