Ja już tego w ogole nie rozumiem;/ podobno jestem bardzo ładna ale

ciągle jestem sama :( Ciagle slysze od facetow jaka to piekna jestem itd. ciagle mnie ktos zaczepia w pubie, zagaduje ale na tym sie konczy :O moi znajomi sie mi dziwia - Ty jestes sama? to niemozliwe :O ale jednak mozliwe i jak najbardziej realne. zadna moja znajomosc nie trwala z dluzej niz kilka tygodni. Moze i mam pewien problem ze soba - mianowicie mam dosc chlodne usposobienie, nie okazuje uczuc, nie jestem wylewna i otwarta, wrecz przeciwnie jestem chyba troche introwertyczka... nie mowie tez za duzo. Czy to moze byc postrzegane jako niedostepnosc i przez to moge byc z gory uznana za krolowa sniegu? i przez to bys skreslana? zawsze sie tez lepiej dogadywalam z kobietami, nigdy nie mialam zbyt wiele do czynienia z facetami - nie mam braci, a z ojcem kontakt mialam sporadyczny, gdyz nie mieszkal z nami. Przez to gorzej sie dogaduje z mezczyznami, nie jestem przy nich taka spontaniczna, szybko sie spinam, oniesmielaja mnie. Zastanawiam sie czy to widac? Nie jestem nudna osoba, mam ciekawa pasje ale tez zbyt duzo chyba o niej nie mowie... zreszta w ogole jakos niezbyt lubie mowic o sobie, mam wrazenie ze nikogo to nie interesuje... moze byc to spowodowane niska samoocena, gdyz w gimnazjum jeden kolega mnie przesladowal, wysmiewal sie ze mnie i dokuczal mi. Czy te cechy ktore wam opisalam, moga odstraszac facetow?

A moze jestes tylko ladna i niestety na tym koniec? uroda to duzo ale jednak nie wszystko

Jesteś dziewicą?

ile masz lat???

jak juz napisalam to nie jest tak, ze mi sie wydaje ze jestem ladna. To jest opinia otoczenia, znajomych, facetow.. widze ich wzrok na sobie, nie raz slyszalam slowa "piekna jestes" "ale jestes sliczna" itd kiedys sie spytalam mojego znajomego (akurat bylam na imprezie i wypilam troche wiec sie osmielilam) czy jestem ladna. A on na to: "i ty sie jeszcze o to pytasz? ty jestes bardzo ladna" ja niestety sama sie za pieknosc nie uwazam, mam wrecz niska samoocene, ale na to zlozylo sie wiele czynnikow i wydarzen z mojego zycia

Mam 22 lata

może głupie pytanie, ale niektórzy się autentycznie nie myję i myślą, że wszystko jest ok, bo im się nozdrza przyzwyczaiły.

*nie myją

22 lata to już powinnas być bardzo śmiała i lubić ten sport, a ty nadal dziewica. Wstyd.

moze i jestes ładna ale moze masz paskudny charakter

a skad ty wiesz czy jestem dziewica czy nie? nie napisalam tego nigdzie.

Mialam podonie do ciebie, tyle ze nie mialam problemu z poznawaniem facetow, lgneli do mnie, ale mialam wrazenie ze chca tylko seksu, jak po kilku dniach, tygodniach staran zauwazali ze nic z tego znajomosc sie konczyla. A wcale nie ubieralam sie wyzywajaca itp. A znowu ci "porzadni" albo byli zajeci albo wlasnie zbyt niesmiali zeby zagadac. Ale w koncu nalazlam swoja druga polowke, choc czasami sie dziwie ze tyle lat ze mna wytrzymal ;)

glupie pytanie z tym myciem sie. Jestem bardzo zadbana kobieta, lubie sie stroic i mam bardzo dobry gust jesli chodzi o ubrania, moja matka i kolezanki nie ruszaja sie na zakupy beze mnie ;) lubie kosmetyki, kocham perfumy, generalnie jestem naprawde zadbana dziewczyna

Tylko dziewice są nieśmiałe i zakompleksione.

slyszalam ze faceci bpja sie pieknych kobiet wiec boja sie porazki ale z tego co mowisz to u ciebie sie cos zaczyna ale zawsze szybko konczy wiec to chyba nie to

Tak, uroda to niewątpliwy atut, ale na dłuższą metę to za mało, jednak trzeba mieć jakieś wspólne zainteresowania, mieć o czym rozmawiać i czuć się dobrze w swoim towarzystwie, a z królową śniegu.. słaba perspektywa.

głupie, bo się nie myjesz? maskujesz smrodek perfumami? depilujesz się czy masz busz? nie wstydź się, to standardowe, pomocnicze pytania, które pozwolą nam rozwiązać Twój problem;)

z toba, ja nigdy nie bylam sama ;) a tez mialam niska samoocene i nie widzialam siebie ladnej w lustrze,ale to juz za mna...mimo krzywego widzenia siebie samej, faceci zawsze sie ,,przyczepiali,, i nie dawali mi byc samej

uroda to najważniejsze, to logiczne, że powinnam być w związku. wstawić zdjęcie?

moze nie masz w sobie 'tego czegoś""czym kolwiek to jest...hehe moze faceci wyjasnia

wstaw fote bedzie latwiej ocenic czy nikt nie mowi ci ze jestes ladna tylko z grzecznosci. A my ocenimy szczerze.

ostatni wpis to podszyw. Wlasnie tez mi sie wydaje, ze nie mam tego czegos, nie wiem dlaczego ale wydaje mi sie ze pod wzgledem wygladu oprocz ladnej twarzy nie mam do zaoferowania nic. Porownuje sie z innymi dziewczynami i mysle ze nie ma we mnie seksu, czegos co by pociagalo facetow. Tylko ladna twarz.

to nie jest tak, ze ktos mi mowi to z grzecznosci. Mna sie faceci autentycznie interesuja, ale zadnego nie jestem w stanie zatrzymac przy sobie...

no własnie dzieczyna nie musi byc ładna ale musi byc seksowna umiec , kogos przyciagnać... sama nie wiem jak to jest

różnie może być - jakas wyżej napisała że zawsze jakiś koles był - wiesz koło mnie zawsze też jakiś jest ale ja nie chcę jakiegoś tylko wymarzonego (pewnie takiego nie znajdę) a ty spotykasz się z jakimiś - takimi jakich inne np by nie chciały więc nie ma się czym ekscytować w sumie :P

gdy wchodzę do baru widzę szpaler stojących prąci, ale żaden nie chce ze mną rozmawiać, tylko ruchać:( może jestem za tępa?:( miałam same dwóje w szkole

To tak samo jka bym słyszała o sobie autorko. Mam taką samą sytuację jak Ty, identyczną :(

szpaler prąci:D

gogolinka a ile masz lat? mozesz opisac swoja sytuacje?

W kwietniu skończe 23. Każdy nowo poznany chłopak mówi mi, że jestem bardzo ładna. Zadają pytania czemu taka śliczna dziewczyna jest sama. jak mi się któryś spodoba albo się nie odezwie albo nawet nr nie weźmie. Dużo też jest takich co tylko myślą o jednym, a takich od razu skreślam.Mam też tak , że podobam się kilku chłopakom oni chcą się ze mna spotykać a ja z nimi nie chce bo mnie nie interesują.