Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy wierzyć?

Milość widać w oczach i czuć w gestach?

Polecane posty

Gość Proxima Centauri
intelektual. podejście naukowe Poczytaj troche o antropologii, psychologii ewolucyjnej i biologii, a wszystkiego sie dowiesz :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intelektual. podejście naukowe
czasami bywa miłość na całe życie , ale pod warunkiem że obie strony się starają aby takowa miłość trawła całe życie ... Pan naukowiec Proxima zauważył ..że faktem jest iż potem wielka miłośc zauroczenie fascynacja po latach przechodzą raczej w przyjażń i przywiązanie .... Too raczej normalne bo trudno 40 lat fascynować sie kimś tak jak na początku znajomości każdy ci to przyzna po latach małżeństwa , zapytaj ludzi wiekowych steżem małżeńskim Mądry Proxima mówi dużo prawdy .. dlatego czasem ludzie zmieniają partnerów i rozwodzą się bo nie chce im się już starac , lepiej od nowa spotykać się z kimś innym ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intelektual. podejście naukowe
ciekawy temat ale idę spać .... piszcie sobie miło .. Przynajmniej nie ma tu prymitywów i pustaków ,,, a Proxima C. inteligenty gość ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proxima - owszem, nie ma takiego samego napięcia jak na początku, co nie musi oznaczać, że nie ma motylków. Ja tyle lat jestem z jednym facetem, a nadal w ciągu dnia potrafię o nim pomyśleć i się do siebie uśmiechnąć :). Poza tym jest ogromna różnica między przyzwyczajeniem i przywiązaniem. Przyzwyczaić możesz się do wielu rzeczy do których nie odczuwasz żadnego przywiązania. Ktoś do kogo jesteś przywiązany ma ciągły impakt na to Twoje emocje, czyli na to jak zachowuje się Twój mózg. Krotko mówiąc - kiedy czujesz się z kimś związany to ta osoba jest dla Ciebie ważna, a ponieważ jest ważna - wywołuje reakcje chemiczne w Twoim mózgu. Czyli ją kochasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proxima - nawet biologia uznaje fakt, że nasza biologia i myśli działają na siebie nawzajem, a sama zależność zależy od danej osoby, jej środowiska, jej struktur neurologicznych. Z kolei budowa mózgu w dużym stopniu zależy od środowiska, a odbieranie środowiska - od budowy mózgu. Dlatego nie byłabym taka pewna w ocenianiu czym jest miłość skoro nie jesteśmy w stanie powiedzieć na ile zamiłowanie do truskawek to wynik budowy naszych kubków smakowych, przyzwyczajenie z dzieciństwa czy może jedno i drugie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadmanganian potasu..
Proxima, dziecko, uwielbiam takich "jaśnie oświeconych" pseudointelektualistów, jakim jesteś Ty. Otóż: całe to chodzenie na dwóch nogach to tylko wynik działania mięśni X1:X35 oraz hormonów Y1:Y10 na struktury w mózgu Z1:Z5 i rdzeniu kręgowym, przy współpracy szkieletu. Już zrozumiałeś? Co z tego, że patrzenie na drzewo, mówiąc naukowo - poprzez gałkę oczną pada promień o długości.... który odbija się .... w mózgu powstaje obraz, który.... Oj! A co Wy widzicie w tych oczach? Przecież to tylko kawałek substancji A i B, C, D, G, H, X, Y, Z. A niektórzy mają czelność zachwycać się czymś takim, że niby każdy ma inne, niepowtarzalne, że w niektórych można się zatopić i zakochać na całe życie! Co za średniowieczne buraki! Miło, że czytasz książki naukowe, natomiast to, jakie wyciągasz wnioski po przeczytaniu teorii, tez i hipotez, i jaki masz stosunek do tego, jest co najmniej śmieszne. Nie sądzisz, że rozłożenie obrazu na poszczególne kolory, faktury, formy jest możliwe, ale nie neguje istoty piękna i cudu, jakim ten obraz jest, jako taki. Radzę do rozważań naukowych dołączyć filozofię. W przeciwnym razie uznanie znajdziesz tylko pośród niemrawego betonu. Dodam jeszcze - to temat rzeka - tylko człowiek, ten mechanizm napędzany substancjami i wytłumaczalny i banalny według Twojej opinii, a zatem tylko człowiek ma zdolność przeciwstawienia się konsekwencjom konstrukcji, jaką on sam jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proxima Centauri
Wlasnie widze, jaka tu tolerancja dla cudzych pogladow :p Jak to niewiele trzeba, by zostac tu obrazonym :p Zegnam panstwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadmanganian potasu..
Ja nigdzie nie pisałam o tolerancji poglądów. Po prostu z niezbitym przekonaniem o słuszności swych racji, podobnie jak zrobiłeś to Ty, wyraziłam swoje zdanie. :) Nie byłam "nietolerancyjna", tylko "szczera", nazwałam rzeczy po imieniu. :) Fajna zabawa słowna, prawda? Teraz całkowicie dopełniłeś obrazu współczesnego "jaśnieoświeconego" pseudointelektualisty z "kompleksem Polaka". :) Ten tekst o nietolerancji poglądów... :) według takich jak Ty, tolerancja poglądów polega na bardzo gładkim wyrażaniu sprzecznych opinii, żeby nie spłoszyć drżącego rozmówcy, któremu brakuje argumentów (bo zazwyczaj potrafi tylko bezrefleksyjnie i sztywno - a nade wszystko: irytująco - posługiwać się cudzymi teoriami naukowymi). Pozdrawiam i życzę dużo pokory w czasie przyswajania wiedzy naukowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intelektual. podejście naukowe
w odpowiedzi co Prozima pięknie napisała nadmanganian Otóż: całe to chodzenie na dwóch nogach to tylko wynik działania mięśni X1:X35 oraz hormonów Y1:Y10 na struktury w mózgu Z1:Z5 i rdzeniu kręgowym, przy współpracy szkieletu. Bardzo mi się podoba taka intelektulna wymiana zdań ... Uważam, że Proxima nie powinien czuć się obrażony , bo nadmanganian chciała tylko pokazać ci , że tak naprawde gdyby wszyscy podążali Twoim torem myślenia to właśnie wszystko wyglądałoby w ten sposób ..... Sama anatomia fizjologia!!! - potwierdź Prozima że patrzenie w ten sposbób na człowiekea jest bardzo przedmiotowe , proste płytkie - choć naukowo potwierdzone to wiedz że oprócz anatomii i fizjologii człowieka jest TEŻ OGROMNIE ISTATNA SPRAWA PSYCHOLOGIA - MYSLI CZŁOWIEKA , UCZUCIE I EMOCJE ...... no chyba że ktoś ma schizofernię i tych uczuć i emocji jest w pewnym stopniu pozbawiony ...../

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuha zima zla
Z miloscia to jest roznie, ja znam ja od tej zlej bolesnej strony :( Zawsze moje uczuciebylo nieodwzajemnione :p I mam nadzieje juz nigdy sie nie zakochac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadasds
Moorland nie dysktuj z tym pseudomadralan, bo on dostar tylko do podstaw i juz mysli ze wie WSZYSTKO:D nawet nie rozumie co Ty do niego piszesz tylko sie obraza, nie umiejac dalej uargumentowac swojej upartosci(ze milosci nie ma;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy wierzyć?
Chodzi o to czy widać po oczach i gestach czy ktoś naprawdę kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokaina12335625aadf
co za brednie ! ja jestem ze swoim facetem 5 lat i po prostu nie wyobrazam sobie nikogo innego na jego miejscu mamy takie samo podejscie do zycia, cos co nas ciagle pociaga w sobie :D piprzymy sie jak kroliki mam ciagle na niego ochote ale tez po prostu chciałabym na niego czasami tylko patzrec zeby cieszyc oko nie wiem czesto sie mu przygladam jak robi sobie kawe i mysle ze jest najseksowniejszym facetem na ziemi. pamietam czasy kiedy rozstalismy sie na miesiac jakos po 3 latach nie moglam spac jesc schudłam 5 kg a jak sie kogos kocha to rozstanie boli jak cholera ja potrafie dojzec w kazdej parwie czynnosci w kazdej rzeczy a NAWET w produkcie spozywczym :D no po prostu moj facet jest juz czescia mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokainko też tak miałam
rozumiem Cię jasne że tak jest gdy jesteś zakochana to podziwiasz swojego faceta za wszystko za to tylko że jest .... i on Ciebie też Nie możecie żyć bez siebie ... też tak miałam ale niestety odszedł :( a ja nadal tęsknię .......i nie zwiążę się już z nimim innym bo nadal go kocham a jego już nie ma .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×