Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

carrie-ana

Czemu znowu mnie zranil.

Polecane posty

Nie wytrzymam tego. Nie chce mi sie zyc. Potrzebuje z kims porozmawiac. Jestem w strasznej sytuacji. Czuje sie jak zero..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proxima Centauri
A konkretnie co sie stalo? :p W jaki sposob zranil? Opowiedz cos wiecej :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylismy ze soba dwa lata. Zeszlismy sie jak moj synek.mial pol roku. Teraz powiedzial ze kogos poznal. Zerwal ze mna i powiedzial ze bedzie sie z nia spotykal a ja moge mieszkac z nim i starac sie o niego Jednoczesnie patrzac jak umawia sie z nia. Powiedzial ze chce zebym cierpiala. Nie umiem tak zyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgv cvg
jak zranił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgv cvg
no to czas otworzyć oczy, zacząć szanować siebie i odejść. I nigdy więcej nie mieć z nim do czynienia. Tyle, miej odrobinę godności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna misia marysia
A masz możliwość zamieszkania u rodziców? Albo dziadków/ cioci? Ja bym nie mogła z nim mieszkać na twoim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze w tym tygodniu zamykam wszystkie sprawy i sie wyprowadzam.. Nie mam o co juz walczyc... Nie mam sily walczyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfvdc
Romantyk ale żeś dowalił. Tu nie chodzi o to czy inna go zechce czy nie. Tu chodzi o szacunek do samej siebie. On niech idzie w czorty, nie na tym polega problem. Kobieta nie powinna walczyć o faceta, ona powinna być otoczona przez niego opieką, ma się czuć bezpiecznie przy jego boku. A nie wiecznie strach, walka, samotność, cierpienie i brak zaufania. Samotna walka z góry skazana jest na niepowodzenie. Powinna mieć szacunek dla siebie, nie można pozwalać na to by ktoś kazał jej cierpieć. Trzeba mieć swoje zdanie i iść własną drogą. Każdy zasługuje na szczęście, a z nim go nie będzie. Żeby zachować resztki godności powinna raz na zawsze skończyć tą znajomość. Będzie ciężko na początku, ale nie ma kołaczy bez pracy. Da radę, ja dałam a byłam w podobnej sytuacji. Teraz było, minęło. Życie toczy się dalej bez zbędneo balastu. Trzymam kciuki za takie osoby, które chcą sobie pomóc, bo warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×