Najlepszy kosmetyk z tzw. wyzszej pólki?

Jaki jest wedlug was, najlepszy kosmetyk do makijazu z tzw. 'wyzszej pólki'? :) Mój typ to prawdopodobnie eyeliner w plynie Guerlain.

estee lauder dobule wear podklad, krem nawilzajacy lancome, pomadki z guerlain (wszystkie mi pasuja) ,tusz do rzes lancome (hypnose drama i doll eyes)

najlepszy podklad jaki miałam to color ideal lancoma http://image.ceneo.pl/data/products/1423122/i-lancome-color-ideal-podklad-30-ml.jpg x tusz do rzęs lancoma hypnose doll eyes tez był bardzo dobry ale najlepszy tusz do rzęs jaki miałam to Diorshow Diora

Double Wear zdecydowanie tak, bardzo lubie chociaz tylko na wieksze wyjscia i wg. mnie, smierdzi paskudnie. :) Guerlainowskie pomadki sa nie do pobicia, szczegolnie Rouge G. Mam odcienie Garconne, Greta i Gigolo i wszystkie sa przepiekne, wydajne, nie do zdarcia i to opakowanie... :) Hypnose drama to swietny tusz, a Doll Eyes w ogóle mi nie pasuje. Jakos zbyt delikatny ten efekt. :(

http://www.voila.pl/058/2dk7l/?1 Tak Hypnose Drama wyglada na moich rzesach! :)

ja jestem napalona na Rouge G na kolor nr 69 http://www.temptalia.com/guerlain-gwen-69-rouge-g-lipstick-review-photos-swatches x Miss_Borgia doll eyes daje mi duzo bardziej intensywny efekt niz ten drama u Ciebie na zdjęciu, diorshow z kolei daje juz efekt jakby rzęsy były sztuczne

Wlasnie u mnie Doll Eyes wygladal beznadziejnie, ledwo widoczny efekt. Hypnose Drama jest o wiele lepszy moim zdaniem, na zdjeciu widac jedna warstwe tuszu, nie do porównania z DE. Odcien Gwen jest sliczny. :) Mysle ze w przyszlosci wyladuje w mojej kosmetyczce, ale narazie Greta, Garconne i Gigolo wystarcza. Mialam tez Diorshow, bardzo dobry tusz i poprostu niesamowicie wydajny, ale za bardzo lubie testy i nowosci zeby zostac przy nim na dluzej. ;)

cienie z Shu Uemura

tusz Guerlain NoirG- rewelacja Meteoryty Guerlian podkład Double Wear- nie rozumiem zachwytów

jeszcze baza perłowa Guerlian- też rewelacja

ale meteoryty guerlain co ci dają? identyczny efekt masz po pudrze rozswietlającym z chyba my secret za 10 zł

dziewczyny nie szkoda Wam 200 zł na tusz? :O

żaden inny kosmetyk nie rozświetla jak Meteoryty, używam go jako puder dodatkowy, tylko w tym celu

nie widziałam na żywo koloru tej szminki (Gwen 69) wiesz może czy on jest bardzo intensywny ? bo na niektórych zdjęciach wydaje się głęboko czerwony a na innych blady mi zależy na mocniej czerwieni nie wpadającej ani w buraczek ani w marchewkę w ogóle nie miałam nigdy szminki Rouge G, ale już wiele razy słyszałam bądź czytałam zachwyty nad nią, więc postanowiłam się skusić z ciekawości

a próbowałaś tego z my secret? :O

świetna jest szminka z yves rocher czerwona. a o ile tańsza niż te diory.

nie wiem czy Make up forever to wyższa półka, ale ich szminka moim zdaniem bije na głowę wszystkie diory i guerlain.

orkiestra dęta - jeśli chodzi o tusze z tzw. efektem sztucznych rzęs, to ja nie znam żadnego tuszu, który daje taki efekt jak diorshow i ewentualnie tańszy od niego, ale rowniez z gornej półki YSL Volume Effet Faux Cils (ale ten niestety wysycha po praktycznie miesiącu :O więc kupowanie go to pomyłka) jesli zas chodzi o tusze bardziej naturalne, to zgadzam sie z Tobą, że mozna dostac np. za ok 30pln tusz, który jest swietny np Maybelline one by one,

a możę pogadamy o beznadziejnych produktach z wyższej półki? :D

w cenie regularnej za okło 50 zł można kupić mascarę z yves rocher, tę różową, której nazwy teraz nie pamiętam... która robi dosłownie FIRANY

beznadziejne z wyższej półki, proszę bardzo ;) Szminka YSL- no po prostu tragedia. Kiedyś zachwycałam się double wear, ale na dłuższą metę zaczął mi szkodzić i wróciłam do Max Factora

Generalnie ja kupuję dużo kosmetyków ale na tusz nie wydam wiecej jak 50 zł, to samo tyczy się podkładu. Jestem maniaczką przeróżnych maseczek do twarzy i generalnie różnych kosmetyków pielęgnacyjnych więc zbankrutowałabym gdybym kupowała jeszcze tak drogie kosmetyki kolorowe. Mam szczęście, że mam dosyć gęste i długie rzęsy więc może dlatego nie potrzebuję jakiegos specjalnego efektu.

ładna niemoralna widzialam, mi ona wpada lekko w róz, w kazdym razie po testach na mojej twarzy. Bardzo ladna... lekko taka... czerwonawo-rózowa? Sliczna. Noir G to równiez jak narazie moj ulubiony tusz. Meteoryty mam 3 odcienie (Teint Rose, Beige, Dore) i limitowane Perles du Paradis. :) Bazy Meteorites jeszcze nie mialam, ale ostrze na nia pazurki i mysle ze niedlugo zagosci na mojej toaletce.. chociaz raczej ta zlota, bardziej mi sie podoba. :)

najbardziej beznadziejnym produktem był tusz chanela i podkład chanela mat lumiere https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQJCChotV5aSKzCkMv2eu7MieVI3LW9IX_ELCOTo- XtsJtE4ZqRIA:O ten podkład był jednym z gorszych jakie miałam w ogóle w życiu, miał żółty odcien i robił jakąś taką skorupę na twarzy - mimo ze kupiłam najjaśniejszy kolor i nakładałam symboliczną ilość być moze on jest dobry dla kogos kto ma duże problemy z wypryskami, bo podobno swietnie kryje, ale dla osoby, która chce poprawic koloryt jest kompletną pomyłką

tej złotej miałam próbkę i nie byłam zadowolona niestety. Lepiej w tak drogich kosmetykach zacząć od testera

W takim razie polecam Diorskin Nude... jak dla mnie idealny, bardzo delikatnie kryje i wyrównuje koloryt cery. Mam odcien 010, najjasniejszy, wyglada pieknie, naturalnie, nie wysusza, nie swiece sie po nim. Najwazniejsze jest to ze dziala a w ogóle go nie widac. :) Lekki jak piórko!

hgg- napisz prosze wiecej, co z nia bylo nie tak? Tu autorka, pisze ze swojego czarnego nicka. :)

make up factory - baza pod cienie - ODRADZAM

dobry jest podklad z yves rocher, kiedys nazywal sie dopasowujący a teraz minimalnie zmienili formule a dziala identycznie - lekki

Z Yves Rocher uzywalam tylko balsamu Pur Desir de Lilas jako wczesna nastolatka... czy ktos sie orientuje czy jest jeszcze dostepny?