Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dorotella

Moja współlokatorka to istny koszmar.

Polecane posty

Witajcie! Od niedawna mam wielki problem i już nie wiem, co robić. Moja dotychczasowa współlokatorka, która jednocześnie jest właścicielką mieszkania, w którym obecnie mieszkam, wyszła za mąż i wyprowadziła się do swojego męża. W związku z tym jej pokój został pusty i postanowiła go komuś wynająć. Tydzień temu wprowadziła się do niego jakaś studentka. Na pierwszy rzut oka miła i fajna dziewczyna, ale okazało się, że w nawet największych koszmarach nie śniło mi się, co z nią będę miała... W środę wróciłam po południu do mieszkania i co widzę? Wszystkie moje rzeczy z szafy w przedpokoju wyrzucone, a jej wsadzone do środka (umowa była, że szafę w przedpokoju dzielimy na pół). Wzięłam więc jej rzeczy i włożyłam swoje. Wchodzę do kuchni, a tam to samo-wszystko, co było w szafkach, rzucone na stół, a jej rzeczy we WSZYSTKICH szafkach. Wkur... się niemiłosiernie i powkładałam wszystkie rzeczy z powrotem... Laska wróciła do domu wieczorem i do mnie z ryjem... Jak siedziałam w pokoju, to rąbnęła czymś z całej siły o ścianę. Próbowałam z nią na spokojnie rozmawiać, że jeśli chce przekładać moje rzeczy, to ma pytać, a ta tylko stwierdziła, że ma w d... to co ja mówię, bo ona i tak zrobi po swojemu. Przed chwilą poszłam zrobić sobie kanapkę, a ta się przyczaiła pod drzwiami i wyskoczyła do mnie z pyskiem, że pewnie chcę jej coś w lodówce przestawiać. Boję się, że ma coś z głową. Jak rozmawiałam o tym z właścicielką, to powiedziała tylko, że mam się nie przejmować, że ważne, że nowa za pokój płaci... I nie wiem już, co mam zrobić... Nie mam zamiaru szukać nowego mieszkania, ale czuję, że mieszkanie z nią będzie jedną wielką porażką. Myślałam już, aby jej jakoś życie uprzykrzać, aby sama się wyniosła... Ale jak? Pociesza mnie fakt, że laska w czerwcu na 3 miesiące na wakacje pojedzie, więc będzie spokój... Ale jak wytrwać do czerwca? Może mieliście podobny przypadek? Może możecie coś doradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfgdsfg
nagraj ją komórka (ukradkiem) i zaszantazuj ją ze pokażesz filmik właścicielce / pójdziesz do sądu za nękanie, może sie troche wystraszy i opanuje, a jakby co zawsze lepiej jest mieć jakiś dowód jej zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfdhsdfjshd
Jestem skłonna stwierdzić, że laska cierpi na psychozę. Ja bym wolała się wyprowadzić :P Chora jest na pewnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saaakaaka
dlaczego tak pozno zresz kanapki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja tu mieszkam od 3 lat i nie mam zamiaru się wyprowadzać tylko dlatego, że laska ma problemy sama ze sobą. To ona mieszka tu krócej, więc to ona powinna się wyprowadzić jak jej nie pasuje. Co do właścicielki, to nawet jak coś nagram, to ona nie uwierzy, bo ostatnio wpadła po rachunki to nowa tak jej w d... właziła, że właścicielka stwierdziła tylko, że to bardzo fajna i miła dziewczyna:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkasz tylko z nią czy jeszcze z kimś? Miałabyś chłopa to wprowadziłby się zaraz po wyprowadzce właścicielki a tak wolisz być cnotką, więc masz za swoje :classic_cool: Opowiedz coś jeszcze o niej, bo fajny temat :D Co jeszcze robi? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też miałam "super", współlokatorkę, tylko u mnie dochodziło jeszcze do podkradania żarcia ( co się potem okazało, nie tylko). Smród, brud i ogólne ubóstwo. Do laski nie docierało, że trzeba po sobie sprzątać i oszczędzać prąd (komp i tv na raz, kiedy robiła zupełnie coś innego. Nie rozumiała też, że radio eska o 6 rano może komuś przeszkadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...__ tylko Yaa __...
jak zaczniesz robić jej na złość bedzie tylko gorzej... na moje olej ją, a w razie czego jak juz bedzie na prawde przesadzać nagraj ją i idz do wlaścicielki.. znam ten ból, bo sama wynajmowałam mieszkanie.. na początku wydawalo mi sie, ze trafiłam na fajną osobę, a ta dziewczyna zrobiła sobie dosłownie z naszego mieszkania burdel... przyprowadzała takich facetów, ze strach bylo czy czegoś nie wyniosą, albo czy czegoś nie zrobią :O 2 miesiące wytrzymałam i dałam sobie spokój..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i prosze sie nie uzalać
studenciak, jesteś frajerem :-P niech zgadne, studiujesz informatykę albo coś w tym stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to pewnie jakies inne
inżynierskie gowno. albo cos matematycznego. wiem z doświadczenia ze tacy to królowie frajerów :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ty co niby studiujesz? Politologię? Europeistykę? Turystykę i rekreację? Czy może inne elitarne gówno typu "zarządzanie zapleczem pokoju socjalnego"? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o studenciak prosze
TRAFIŁAM!!! nawet nie musze cie widzieć, twoje frajerostwo bije z ekranu. Nie, ja też takie mat fiz bardziej, dlatego w rozpoznawaniu frajerów jestem weteranką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówisz, że faceci z polibudy łamią serca? :( Pewnie tak, bo w przeciwnym razie nie byłoby w tobie tego jadu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i prosze sie nie uzalać
serca? co najwyżej lustra, co drugi jakiś zapryszzony z przetłuszczonym kucem. KLASYKA.jadu? "dziewictwo to wstyd"- oj nie bądź dla siebie taki surowy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie tylko tacy się koło ciebie kręcą :D - swój do swojego ciągnie. Daj im chociaż szansę. Może cię jakiś dopieści i poczujesz się lepiej :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedną nogą w rowie
to mu pojechały :D studenciakowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt mi nie pojechał :classic_cool: Zobaczymy co te zadziorne babsko odpisze. No chyba, że to ty i nie mogłaś nic wymyśleć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedną nogą w rowie
Nie to nie ja. Mnie też śmieszą te twoje głupie wstawki. Myślę, że jesteś projektem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no przy mnie przynajmniej
się jakiś kreci, a kolo ciebie studenciak to tylko pani z dziekanatu bo za warunek nie zapłaciłeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedną nogą w rowie
Ja jestem stary kafeteryjny weteran, który od dawna nie ma czarnego nicka. I jestem chłop, nie baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no przy mnie przynajmniej
jedną nogą a co to projek? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam żadnych warunków, Skarbie (pozwolę sobie być pierwszym, który tak do ciebie napisze :D ). To nie narzekaj, że brzydcy tylko się za nich bierz :classic_cool: Jesteś dziewicą? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapitalizm to utopia
Żeby aż tak się przywiązywać do wynajmowanego pokoju? Dziewczyno, szkoda Twoich nerwów, komu niby zrobisz na złość, że się nie wyprowadzisz? Sobie najbardziej. Nic nikomu w ten sposób nie udowodnisz tylko zszargasz sobie więcej nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no przy mnie przynajmniej
a ty ginekologiem? ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×