Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lakszmi21

Narzeczony nie chce ślubu.

Polecane posty

Gość Lakszmi21

Hej! Mam problem... W lutym 2012 mój facet mi się oświadczył, a dwa miesiące później zamieszkaliśmy razem. Wstępnie planowaliśmy, że w to lato weźmiemy ślub. Jest kwiecień, więc dziś zaczęłam temat ślubu, pytałam kiedy, jak i w ogóle. Narzeczony powiedział, że on nie chce teraz brać ślubu, że może za rok, za dwa. Sam nie wie. Zapytałam dlaczego, skąd ta zmiana. Odpowiedział, że co to za różnica kiedy będzie ślub itp. Dodam, że ja chcę ślub cywilny, a kościelny za dwa lata jak będzie nas stać na wystawne wesele. Ale on chce wszystko za jednym zamachem i zasłania się swoją rodziną, że oni tego nie zaakceptują, że nie będzie teraz kościelnego. Powiedziałam, że on ślub bierze ze mną, a nie z rodziną, ale nic to nie dało, bo w odpowiedzi usłyszałam, że on chce, żeby jego rodzina była zadowolona (jakby oni byli w tym dniu najważniejsi). Powiedział też, że on się jeszcze nie nadaje na męża, więc zapytałam po co się oświadczał, ale nic nie odparł. Oddałam mu pierścionek zaręczynowy i powiedziałam, że ma mi go dać, jak będzie pewien, że chce ślubu i będzie miał coś konkretnego na ten temat do powiedzenia. Wziął pierścionek i odłożył na nocną szafkę po czym wrócił do oglądania telewizora (!!). Co mam robić? Jak z nim rozmawiać? Pomocy! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lakszmi21
ktoś doradzi? Proszę Was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapałka na podkręcie
Sorry, mieszkać z Tobą chce ? Uprawia seks? Ale ślubu nie weźmie ? Rzuć go!!! Po co marnowac czas !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdgdgdgdgdgdgdgdgdgdgdgdgdgdg
wszystkie chcą ślubu, a tylko nieliczne pamiętają, że po ślubie jest małżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lakszmi21
Wiem ze po slubie jest malzenstwo i jestem na to gotowa, tylko nie moge pojac co sie takiego stalo ze facet ktory mi sie oswiadczyl nagle zmienil zdanie i wykreca sie od slubu podajac chwilami idiotyczne argumenty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BYŁO MIŁO ALE SIĘ SKOŃCZYŁO!
Pewnie mamusia mu odradziła i ślubu nie bedzie:D Z tego co piszesz to fla niego jego rodzina jest najważniejsza, a nie Ty.W tej sytucji kazałbym się jemu bujać i po sprawie.Tego kwiatu jest pół światu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam mamusia
jest ważniejsza. Jego wygodne życie bez odpowiedzialności jest ważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×