Czy to jest dobre miejsce aby kogoś poznać na dłużej

to nie chodzi o to, że jestem na tyle naiwna aby wierzyć w bajkę póki śmierć nas nie rozłączy, ale zakładanie takiej opcji jak Ty Autorze, i ogłaszanie tego tak głośno zbliża relację do bycia Twoją kochanką (z nią "ślubu" się nie zakłada i nigdy nie bierze).

co to znaczy o normalnym wygladzie i normalna dziewczyne?

Robert Jan 1968 Po przeczytaniu Twojego posta, w którym piszesz iż to nie będzie na pewno związek na zawsze skojarzyła mi się pewna para osób, które znam.....obydwoje po życiowych przejściach, wolni z odzysku, w wieku 40+. Dzieli ich odległość 100 km. W powszednie dni każde mieszka u siebie a spotykają się w weekendy u niej. Układ prawie idealny....ona zadowolona bo nie stoi dzień w dzień w kuchni nad obiadkami i nie pierze przysłowiowych skarpetek i on ukontentowany, ponieważ nie ma w domu zmęczonej zołzy:) podczas weekendowych spotkań szkoda im czasu na spory i kłótnie, więc cieszą się każdą chwilą spędzonego czasu. Może taki układ jest właśnie dla Ciebie i znalazłbyś w nim sens:)

Juvia - no to chyba się mocno oddalamy od tego co było/miało być w ocenie większosci na początku - normalny facet, normalna dziewczyna, normalny (?) związek na dłużej.

(nie)normalna Kwestia dokładnego sprecyzowania definicji "normalności". Jak ze wszystkim dla każdego będzie znaczyła co innego...inne cele, inne wymagania i inne zadowolenie z takiej czy innej umowy. Wpadamy ponownie we względność:)

normalność... ok pojecie względne. cokolwiek by jednak nie znaczyła związek weekendowy nie jest w powszechnym odczuciu normalną relacją. problem wg mnie, tkwi w tym, że Autor nie do końca chyba sam wie czego szuka ;) zresztą z chęcią poczytam jak ustosunkuje się do Twojej propozycji :)

Napiszę...dzień dobry:) I podrzucę temat do góry z sympatii:)

dz juvio wykonam jesze rzut na tasme Na wypadek zakochania urzylem furtki w postaci slowa: prawie " prawie na pewno nie oznacza na zawsze" Nie uzywalem chyba nigdy sformuowania normalny zwiazek, ajuz na pewno nie uwazam ze normalny zwiazek to tylko taki, ktory jest oficjalnym papierem poswiadczony Uzylem przymiotnikow normaly i senowna Normalny w moim wypobrazeniu to ktos w okolicach sredniej krajowej, lubie dziewczyny nie za grube i nie za chude, takie ktore maja ladny biust, talie, pupe, kobiece proporcje jednym slowem, buzia sliczna byc nie musi, aby cos miala w sobie, czesto zdarza sie ze sliczne buzie, pustką zieją i nie wiadomo co powiedziec Chyba ze jakas bogini sexu, ale z dosawiadczenia wiem, ze kazda bogini sexu po trzech dniach spedzonych wspolnie w luzku, staje sie nudna Sensowna, to sensowna, zeby czasami jej sie zdarzalo cos z sensem powiedziec, nie zawsze zreszta, bo generalnie lubie jak kobieta duzo mowi, nie zawsze musi mowic z sensem Bede konczyl, reakcji niewiele, moze jestemzbyt wymagajacy, moze za stary pozdrawiam Dzieki wszystkim za reakcje

moze na poczatek naucz sie pisac:) pozdrawiam

podniosę;-)

sporo fajnych osób można tu zapoznać:-P