Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oto jak zapewniłam sobie byt

Zapewniłam sobie wygodne, spokojne i bezpieczne życie

Polecane posty

Gość oto jak zapewniłam sobie byt

Dostaje 2000 złotych alimentów od swojego byłego (oczywiście rodzina nic o tym nie wie, myślą że zostawił mnie on z małym dzieckiem bez środków do życia). Mama robi mi zakupy żywnościowe, ubrania dla mnie, ubranka dla dziecka i daje mi 500 złotych miesięcznie. Tata płaci mi rachunki i daje mi 2000 złotych miesięcznie. W dodatku mam brata który nie może mieć własnych dzieci, dobrze mu się powodzi, dorobił się firmy(cukierni) i dużego mieszkania, jest chrzestnym mojego syna i obiecał mi że przepisze swój majątek na chrześniaka :D. Dziadkowie ze strony matki i ze strony ojca pomagają mi również bardzo mocno. Przychodza do mnie i siedzą przy dziecku od godziny ósmej do szesnastej. Ja w tym czasie idę do pracy biurowej którą załatwił mi dziadek ze strony ojca. Mam ogólniak bez matury, pracuję jak rejestratorka w przychodni. 2000 - od byłego 2000 - od ojca 800 - od jednych dziadków 800 - od drugich dziadków 700 - od brata 500 - od mamy 1250 - wypłata netto Mam 8050 złotych na miesiąc. Co lepsze zawsze pod koniec miesiąca zostaje mi z tego jedynie 20 złotych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gimgowno znowu
wymysl cos innego to juz bylo dziesiatki razy💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onabezogona29
mitomanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukaj sobie głupszych
od siebie idiotko i pleć im te farmazony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowa współczesna kobieta
pozbawia dziecka ojca okrada najbliższych żeruje na nieszczęściu dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto jak zapewniłam sobie byt
No prawda jest taka że jak syn będzie dorosły to sam będzie zobowiązany mnie utrzymywać. Już teraz mówię mu że w przyszłości będzie musiał mi pomagać, opiekować się mną bo to jest jego obowiązek skora ja się teraz opiekuje nim. Poza tym ojciec mojego dziecka nie chce utrzymywać z dzieckiem kontaktu, sam świetnie zarabia i jedyne co nam zaoferował to alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×