Ładniejsze babki są zagrożeniem dla brzydszych

piękniejsze są uważnie obserwowane , zazwyczaj niestety nie lubiane przez płeć piękną, bo zdają sobie sprawę czym to grozi :) a ja mam to gdzieś

od zawsze tak było

po prostu nikt cie nie lubi :-P tak sobie dalej powtarzaj

nie , kiedyś było inaczej ,nie było pieknych , tylko łatwe i szybkie jak błyskawice i człowiek nie spodziewał się faceci tylko brali ,bo to sie pchało

To właśnie na odwrót. Te ładne nie wiadomo czemu patrzą na te mniej zadbane, brzydsze jakoś tak dziwnie. Te brzydsze mają na nie po prostu wyjebane, raczej je ignorują.. Chodzę już 3rok do ogólniaka siedzę na samym końcu, zawsze sporo widzę.. Ładni ludzie są jacyś dziwni. Jakby innym gatunek

ładniejsze to konkurencja :D i zdecydowanie sa kochane i uwielbiane głownie przez płeć męską :)))

Ty raczej do brzydszych należysz , dziecko a na co ma patrzeć ładniejsza ?I jak ma sie zachowywać? :D

ładniejsze i tak zmiotą swoimi oglonami brzydsze lachony

No tak nie wiem może wcale w sumie takie są dla tych ładnych rzekomo nikim więc po co na nie patrzą, kiedy brzydkie tego nie robią,

Pindy zmiota, ale po co. Kiedy te brzydkie to przystojnych nawet nie startują a i nie rzadko przystojni lecą na bogate dziewczyny, nie rzadko również brzydsze, także zakasaj rękawki, wygląd to chyba nie wszystko. Choć brzydkiemu latwiej w życiu, nikt cie nie zauważa, masz spokój,

moze i sa zagrozeniem, ale co maja zrobic? pozbawic sie urody zeby brzydsze lepiej się czuły?to chore. Zawsze beda ładniejsi ludzie od nas i nie kapuje jak mozna kogos nie lubic, obgadywac, oczerniac itd tylko dlatergo ze jest sie ładniejszym/ choc to wzgledne/.........ja zauwazyłam jak dziewczyny reaguja jak jest ładna dziewczyna w poblizu- chocby była naprawde ładna, to wiadomo ze kazdy jakies wady ma- to od razu ta jedna wada jest skomentowana, juz ic innego nie widzą...albo doszujuja sie i głosno komentuja ewentualne wady- oczywiscie tak by inni faceci słyszeli i stracili zainteresowanie. Smieszne to jest, ale coz- takie baby

tak to prawda. nie chwale sie ale naleze do grona dziewczyn tych atrakcyjniejszych. i rzeczywiscie dziewczyny mnie nie lubia, teraz juz mniej ale w szkole sredniej po prostu mnie nie lubily, knuly intrygi itp. na szczeacie zawsze mialam i mam grono prawdziwych przyjaciolek na ktore zawsze moge liczyc- co prawda male to grono ale jest. zdecydowanie wiecej chlopakow chce sie ze mna kolegowac.

dokladnie tak, z tym ze u mnie nic sie nie zmieniło od szkoly sredniej- nadal tak jest.trudno- od dawna wiem, ze nie bede miec kolezanek, znajomych dziewczyn czy przyjaciólki.mam za to kolegów, na których mozna liczyc i męza który mnie kocha./smiesza mnie takie laski, bo ja nie mam potrzeby dogadywania innym ze maja krzywe nogi, brzydkie zęby czy włosy....ale ostatnio laski się doszukały i głosno skomentowały ze syf mi wyszedł na czole.Zenada