Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oto jakie dobre rady

oto jakie dobre rady usłyszałam wczoraj w sprawie ciąży

Polecane posty

Gość unoszenie rak do góry to nie
przesąd - tylko DOBRA RAD, ale rób jak chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do badz soba
Ty to sie już w ogole popisałaś - "ja przez całą ciąże nie wieszałam firanek? Dlaczego?Bo mój mąż to nie facet, który tylko leży dupą do góry wymaga jedzenia pod nosek, ale mi pomaga...." no więc jak kobieta ugotuje obiad albo posprząta tzn że jest służącą i jej facet jest do dupy...masakra skąd ludzie takie poglądy biorą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faustynaa
heheh, właśnie umyłam 5 okien i powiesiłam firanki - 32 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejjj dziewczynki
faustyna - jak mogłas, wyrodna matko, Ty siebie matka nazywasz? no bezczelna jesteś i nie myslisz.........żartowałam oczywiście, ale jak przeczytałam to co babki tutaj piszą to taki komentarz mi się na mysl nasunął. Mnie osobiście dobre rady denerwuja i pewnie większośc kobiet tez, ale tutaj każda udaje taką kochana, która przyjmuje każda rade z usmiechem na twarzy i wielka wdzecznośćią. Gdyby mogły to by za te dobre rady allahy skłądały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie kupuję przez tablicę wiesz? Ja na swoim przykładzie już wiem, ze nie ma czegoś takiego jak pewność co do prawidłowej ciąży. Czasem wszystko jest książkowo a nagle się coś dzieje i dupa blada. Ja mało nie poroniłam przez kaszel, wymioty i smarkanie nosa- w życiu bym nie przypuszczała, ze od tego może się odkleić kosmówka- a jednak może. Tak samo ejst w przypadku wyciągania ciała przy wieszaniu firanek. Jedną powiesisz, a przy drugiej coś pójdzie nie tak i do widzenia. pisałaś też żeby w takim ukladzie najlepiej z domu nie wychodzić bo coś się stanie- i tu Cię poprę ;) Ja ostatnio pod samym domem nogę skręciłam ;p Dobrze że dziecku nic się nie stało :o bo wtedy dopiero człwoiek by sobie powiedział: i cholere było wyłazić z domu na miły wieczór z mężem jak ciemno i slisko? Do póki nic się nie dzieje, to jest cacy, ale w ciąży NIGDY NIC NIE WIADOMO- przez 8 m-cy może być cud a rodzisz nagle martwe dziecko, bo np. łożysko się odkleiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie kupuje przez tablice
nie, mamo 6latki, to nie to samo - kaszel + katar to stale naciaganie wiezadel, napinanie miesni iich drganie - STALE a nie trwajace 10 minut i spokoj, do tego dochodzi oslabienie spowodowane wirusem lub bakteria, to nieporownywalne sprawy jestem w ciazy chora, wiec leze, to oczywiste, ale jak jestem zdrowa i kaszlne, to nie sikam ze strachu ze mi sie kosmowka odklei - dokladnie jak w tym przypadku, jesli lekarz stwierdzi ze sie cos z szyjka zaczyna dziac, to nie nadwyrezasz wiezadel, masz akaz noszenia nawet 1 kg cukru, ale jak jestes zdrowa to nie lezysz do gory brzuchem, zeby sie przypadkiem nic nie stalo... wchodzenie w ciazy po schodach (zdrowej ciazy) ma dokladnie taki sam wplyw na przebieg c. jak wieszanie prania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no oczywiście, ze nic nierobienie to nawet bym powiedziała, ze gorsze :D Bo spacer to w ciąży błogosławieństwo :D A z tym podnoszeniem rąk z wyciąganiem się to bym nie była taka pewna czy to takie dobre. Ja jakiś czas temu jak sięgałam po bułkę tartą w kuchni (a mam ją na górnej półce- właściwie miałam... bo rzeczy najpotrzebniejsze przez to poprzenosiłam) i się wyciągnęłam to mnie nieźle zakłuło w dole brzucha po prawej stronie- własnie jakby coś się naciągnęło czy coś. Oczywiście nic się nie stało- nie powiem, ale widze, że jednak to nie jest takie hop siup i naprawdę różne rzeczy w ciąży znienacka mogą się wydarzyć. Czasem lepiej dmuchać na zimne jednak, choć kiedyś miałam inne zdanie i w pierwszej ciąży wręcz szalałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot bez butów boso chodzi
Faktycznie najistotniejszą informacją jest wiek tych kobiet. Można wiedzieć po co został tak zaakcentowany? W jakim wieku można coś powiedzieć bez obawy, że zostanie wytknięty wiek? Nie wiem, czy powinnam się wypowiadać. Czytanie - analogicznie słuchanie muzyki poważnej. Badania są, ale jak wiadomo badania są na wszystko, a kto chce, ten praktykuje. Amen. Słynne wieszanie firanek to skrót myślowy, a wy uczepiłyście się wieszania prania. Do niedawna popularne były mocno umarszczone firany upinane za każdym razem na żabkach, nie na żadnych taśmach czy przelotkach - upinanie ich to zajęcie żmudne nawet nie dla ciężarnych i nie trwające 10 minut, a godzinę co najmniej. Tak powstał osławiony zakaz wieszania firan. Jak najbardziej aktualny w stosunku do takiej czynności. Jeszcze podyskutujcie o myciu zębów lub czesaniu włosów jako przypadkach podnoszenia rąk, mycia pach i używana antyperspirantu i zróbcie z siebie przy tym światłe nowoczesne oczytane mędrczynie. Pewnie gdyby autorka sama gdzieś coś wyczytała o tych radach to by się nimi chwaliła, a jak je usłyszała od innych to jej przeszkadzają. Niedługo nikt się nie będzie do nikogo odzywał, żeby jaśnie księżniczek nie obrazić ani nie zdenerwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie kupuje przez tablice
Bo o firanach juz bylo, ze nie trwa 10 minut a godzine i z reguly wiaze sie z wchodzenim na drabine - temat umarl i zaczely dziewczyny twierdzic, ze najlepiej to w ogole rak nie unosic bo "a moze" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdhgyeru678
nie wiem jak wam, ale mnie powieszenie firanek zajmuje sporo czasu, ręce aż mi przy tym mdleja i pozycja i lawirowanie na stołku z wygietą pod nienaturalnym kątem głową i wyciągnietymi łapami są mocno niekomfortowe. nie chodzi przecież o to zeby w ogóle nie podnosić rąk, ale chyba niektóre czynności mozna sobie darować. sztangi tez chyba raczej nie rwiecie w zaawansowanej ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie kupuje przez tablice
ja od dentystki dostalam zakaz uzywania plynow do ust z alkoholem :D tylko sie usmiechnelam... bo ani to wiele % ani duza ilosc ani nie lykam... no i coz mozna poradzic? Niby lekarz, niby autortet, a jednak... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdhgyeru678
a ja osobiście zadnych firan nie mam, ale pamietam upinanie na te własnie starozytne żabki, pare razy mi się zdarzyło i to jest przeciez koszmar nawet dla kobiety w pełni sił i nie będącej w ciązy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rachu ciachu i po strachu.....
jesteście fałszywe. Po prostu fałszywe. Tak jak ktos wcześniej napisał. Gderacie o tym, jakie szkodliwe może być wykonywanie czynności związanych z podnoszeniem rąk, a kilka dni wcześniej co było? zjechaliście dziewczyne, która pracuje jako fryzjerka tylko dlatego, że chciała iść na zwolnienie z powodu ciaży. Wtedy nikt nie zwracał uwagi na to, że ona ciągle ma ręce uniesione, po kilka godzin dziennie, że siedzi w oparach chemii, że stoi cały czas na nogach. Jechałyście po niej jak po leniwej pipie, a teraz wywody na temat szkodliwości unoszenia rak w ciąży. Tak fałszywych ludzi jeszcze w życiu nie spotkałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie kupuje przez tablice
ale tacy ludzie to 95% spoleczenstwa :D hipokryci do potegi entej :D dziewczyne na l4 zwyzywaja od zlodziejek i wyludzaczek a sami biznesy kreca na lewo i prawo unikajac odprowadzania podatkow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie zastanowiłyście się, ze po tamtej dziewczynie jechały inne kobiety? Ja osobiście wręcz oburzona byłam najazdem na tą dziewczynę, bo praca fryzjerki dla ciężarnej to nie jest taka fajna sprawa... ja jak mam farbowane włosy to mnie od tego zapachu wręcz głowa boli a taka fryzjerka wdycha to dzień w dzień, stoi bite 8h itd. Jednak nie am co się rzucać na tym wątku do tych co pisza, bo moze tam pisały inne kobiety? tak jak z kobietami niepracującymi i pracującymi- na jednych wątkach pracujące najeżdżają na niepracujące na innych jest odwrotnie. Podobnie jest z kp/mm czy sn/cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bu budu buc
a ja nie mam pojęcia o jaką dziewczynę chodzi ale w jechanie po niej jak po burej suce wierze - pasuje to do tego forum sama jedna ciążę straciłam, bo byłam taka dziarska, wszystko robiłam i wylądowałam w szpitalu teraz moje dziecię miałoby roczek, a mi został wypis ze szpitala po łyżeczkowaniu więc wolałabym siedzieć w domu z brudnymi oknami, szarymi firankami i czytać bajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×