najmniej dostepne kobiety ero

...................

Nie ma czym za bardzo,prawda w oczy kole? :)

v34 moja słodka laseczko;)

prawda że niby o czym?:) podniecasz sie jak onanista cyckami z kalendarza....solisz te popierdówy juz sama do siebie...skomentowałam twój stan niedorozwoju

sorelka u Ciebie tez wiosna?:D

Mężczyzna, który zna swą wartość też się byle czym podniecać nie będzie. Vii :-)

...................

Pomarancza przypomnij mi ten adres bo nie pamietam loginu :(

wulgarne babsztyle bez klasy :)

Nie bron juz tych przydupasow bo sama jestes nielepsza v34 :O

taaaaaaaaaa wulgarne babsztyle bez klasy xx jakbys ty nią dysponowała pierwszy mój wpis by wystarczył

dobrze sie dajesz wkrecac :) jednego czasu mialam kilkudniowy projekt meski i wszystkie mialyscie kisiel w majtach :D

Kobieto nie pogrązaj sie juz pusta jestes jak bęben afrykański nie potrafisz nawet wybrnąc z obecnej sytuacji a wklejasz mi tu bajke o projekcie

Ostatni raz miałam kisiel w majtkach przed wojną.

Widac kto jest pusty,przesiadujac tu non stop :O z projektem to nie bajka mialam taki a wami mozna jak murzynami wystarczy czule slowko,i juz jecie z reki.Nie kazda oczywiscie ale wiekszosc i ksiel w mjtach bo jakis projekt powiedzial cos milego buahahahahahahahahaha :D

nocami wącham w komórce dziadka samotnego Kota Zdzisława, napawam sie wonią jego tłustego futra, wpycha swe spragnione nozdrza pomiędzy jego tylne łapki drażniąc skóre nosa drobną szczecinką umiejscowiona wokół jego małych kocich genitaliów. Trwam tak w ekstazie kilka godzin aż do świtu...

kiedy mieszkałam w Timbuktu, wygrzebywałam rodzyny z wielbłądzich odbytów i pałaszowałam z zapałem godnym samego Romana G. a z pozostałości, które utkwiły między zębami robiłam sobie etniczną biżuterię...

uwielbiam podszywy ;)

Wybaczcie, że jestem dzisiaj taka nieuczesana, ale jak juz mówiłam rozwaliła mnie właśnie wonna pałka owczarka kaukaskiego Łysego Romana. Opierałam sie ile mogłam i o co mogłam, ale to i tak nie zapobiegło rzęsistemu wychlastaniu mnie po twarzy psią frytą. Podniecona idę zapodać sobie kulki analne, w użyciu których jestem mistrzynią. Wkładam je do nosa i wyjmuje uchem

chamisko

mój prawdziwy problem polega na tym, że spotykam się ze społecznym ostracyzmem z powodu mojego hobby, którym jest robienie etnicznej biżuterii z rodzyn analnych byłych pracownikow spółdzielni szczotkarskiej \"Świt\" w Rakoniewicach i to rzeczywiście żenujące, kiedy motłoch nie rozumie twojej pasji - zgadzam się z Tobą z całego serca. Ja sam suszę smarki z nosa i potem wrzucam do rosołu mówiąc rodzicom że to Ziarenka Smaku, ale i tak często za to dostaję od ojca pasem po miejscu intymnym