ciąża urojona...

witam, mam juz jedno dziecko i nie chcę więcej. Strasznie boję się kolejnej ciąży. Przez to cierpię ja i mój partner (seksu coraz mniej) przez ostatnie 3 miesiące kochalismy sie 4 razy. A i tak juz schizuje na punkcie ciąży. Cykle mam nie regularne, raz 28 dni raz 32. Tuż po okresie zaczęło boleć mnie podbrzusze, teraz czuje ból jajników. Myśle wciąż o ciąży a ta raczej jest wykluczona. Im więcej myśle tym więcej mam objawów. Jaki lekarz mnie uratuje? Są tu kobiety które tak mają lub miały?

do psychologa.

może tu mi pomożecie?

psycholog. W najgorszym przypdky psychiatra :/

coraz poważniej myślę o leczeniu się. Skąd ten ból tuż po okresie? Stres tak działa?

jest tu ktoś co też tak ma?

normalna sprawa. a skoro mialas okres to skad obawy ze to ciaza ? ja wiem ze w ciazy mozna miec ''okres'' do ktoregos tam miesiaca i ze jest cos takiego jak plamienie implantacyjne ale bez przesady pomysl logicznie ze takie plameinie nie jest porownywalne do normlanego okrsu tak samo jak plamienie w ciazy. moim zdaniem ''okres'' w ciazy wymyslily sobie kobiety ktore nie znaja wlasnego ciala i nie widza jak wyglada u nich miesiaczka a jak plamienie

a nie możesz po prostu zastosować antykoncepcji?