Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niezdecydowana amamaa

Nie mogę się zdecydować :/

Polecane posty

Gość Niezdecydowana amamaa

Glupie pytanie ale pytam o Wasza rade. Nie moge sie cos zdecydowac. Jestem mloda dziewczyna. Mam 20 lat. W tym roku po raz drugi podchodze do matury (nieszczesna matematyka). Jestem w ciazy w 23 tyg. Aktualnie ucze sie zaocznie w miescie oddalonym od mojego o jakies nie cale 100 km. Na profilu Technik Bezpieczenestwa i Higieny Ptracy oraz Technik uslug kosmetycznych. Zjazdy mam co dwa tyg jak to w systemie zaocznym. Na bhp mi sie podoba, ucze sie systematycznie, interesuje mnie ten kierunek. Ale jest jeden problem mianowicie technik uslug kosmetycznych. Nie pasuje mi ten kierunek okrutnie, nie pociaga mnie to przez co malo tez sie w to angazuje. Dochodze do wniosku iz moim powolaniem jest jednak praca rachunkowa tzw paapierkowa robota niz zabawa przy stopach czy twarzy klientki. Nie chce w srodku drugiego semestru rezygnowac dlatego tez chce dotrwac do konca 1 roku tj do czerwca. Potem od pazdziernika rozpoczac nowa szkole, nowy kierunek mianowicie technika administracji. Dodam iz szkola ta znajduje sie w moim miescie dzieki czemu ulatwilo by mi to tez opieke nad dzieckiem w weekendy. Czy nie jest to bez sensu aby rezygnowac z jednej szkoly aby rozpoczac druga ?;/ ale dodam iz bez sesu jest raczej konczyc cos co mi nie przynosi ani zadnej satyfakcji ani przyjemnosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdecydowana amamaa
do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moim zdaniem predzej
znajdziesz prace po administracji niz po kosmetyce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rachu ciachu i po strachu.....
a moim zdaniem po kosmetyce szybciej prace znajdzie. Tylko, że ta kosmetyka Cie nie interesuje więc po co sie męczyć. Z drugiej strony interesuje Cię rachunkowość a matury z matematyki nie możesz zdać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdecydowana amamaa
wiem ze to dziwne :P pracowalam juz w skelpie gdzie bylam odpowiedzialna za wszelkie zamowienia, rozliczanie faktur, wystawianie ich itp. podoba mi sie to mimo iz z matmy jestem cienka ;/ jest roznica pomiedzy procentami, marza itp w sklepie gdzie wszystko liczy za mnie komputer i kallukalator, niz wielomiany, ciagi, logarytmy, rachunki prawdopodobienstwa, itp :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmetyka
wcale nie jest taka zla ale skoro rzeczywiscie cie to nie interesuje tos zkoda czasu bo i tak nie bedziesz w tym zawodzie raczej pracowac. lepiej to skoncyzc i isc na to co cie interesuje i z przyjemnoscia bedziesz sie ucyzc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam ze powinnaś skończyć kosmetykę Jesteś młoda , może sama jeszcze do końca nie wiesz co chcesz robić a kosmetyka Ci się przyda. Zastanów się tylko w czym jesteś najlepsza... Paznokcie Rzęsy Make-up Wszystkie te usługi można wykonywać u kogoś w domu , koleżanka koleżance , pocztą pantoflową. Jako mama będziesz bardziej dyspozycyjna przez pierwsze 3 lata dla swojego dziecka.A uwierz mi ... dziecko jest teraz najważniejsze... Spróbuj znaleźć w kosmetyce coś co lubisz.... zrób w tym kierunku kurs... postaraj się.... a zobaczysz bedziesz zadowolona... Praca w sklepie poczeka ,aż Twoje dziecko nie będzie już tak bardzo Cie potrzebowało... Uwierz mi praca dla młodej mamy 8 godzin bez maluszka-serce ci pęknie... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdecydowana amamaa
tak ja to wiem ale problem jest w tym iz nawet nie moge bracc udzialu w zajeciach praktycznych ze wzgledu na cize..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem administracja. Lepiej na to pracodawcy chyba patrza niz kosmetycze biorac pod uwage fakt iz uczysz sie rowniez w zakresie bezpieczenstwa i higieny pracy. Po ukonczeniu dwoch tych kursow bedziesz miala wieksze mozliwosci na znalezienie pracy :) chcoiaz fakt jako kosmetyczka latwiej by bylo z opieka nad dzieckiem ale badzmy szczerzy jako kosmetyczka bez zamilowania, robiac rzesy czy henne chcdzac po domach kokosow nie zarobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każda ma trochę racji Ty jednak posłuchaj swoich mysli... Teraz z całą pewnością na 1 miejscu jest ciąża ...jeśli masz do wyboru nauczyć się czegoś co Ci sie podoba to zrób to... Fakt jest taki że bez zamilowania do kosmetyki nie bedziesz dobra... Jesli ją lubisz- nie rezugnuj. Przez jakiś czas po ciazy i tak będziesz ''uziemiona'' A co do przyszłości... to mozesz ją teraz zacząć planować... masz teraz czas na kursy...nie wiem tylko czy kurs jest wystarczający... Jesli masz znajomości wystarczy.... jesli nie.... to to troche mało w porównaniu do bezrobotnych osób po studiach .... zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja skończyłam
studium kosmetyczne- strata kasy. W żadnym salonie nie pracowałam, wszędzie chcą mieć już zdoświadczeniem pracownice, znajome dostały prace po znajomości. Dostałam się na staż w urzędzie, potem zostałam na umowe zlecenie do czasu kiedy wygrałam konkurs i miałam umowe o prace. Wtedy poszłam na studia administracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rarrarararar
zrezygnuj - też zrezygnowałam pod koniec szkoły bo byłam pewna że ten papier mi się nie przyda bo nie będę szukać takiej pracy ( też chodziło o kosmetykę...) Jak masz pewność to nie trać czasu i energii tylko skup się na dziecku... i reszcie nauki z którą wiążesz przyszłość... powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×