Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tytanowa Poduszka

Ja nawet rozumiem te matki, co nie szczepią. Ale mam propozycję w takim razie.

Polecane posty

Niech zostanie uchwalona ustawa, która zakazuje takim nieszczepionym decyzją rodziców dzieciom bezpłatnego leczenia w przypadku zachorowania na taką odrę, różyczkę czy krztuśca. Niech mają wtedy recepty na 100%, płacą 100% za opiekę lekarską i szpital. To chyba uczciwy układ, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepilam ale ty sie
szczepialm dzieci, ale ty jak np nie zasczepisz sie PRZECIWKO grypie to znaczy ze z objawami grypy nie masz prawa isc do lekarza na nfz sie leczyc? pomysl Tak samo to sie ciebie tyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z Tobą.........
w 100%!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z Tobą.........
ale chodzi o szczepienia obowiązkowe! i o choroby zakaźne "wyższego ryzyka" - widzisz różnicę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrbr
autorko ja swoje szczepie ale musze napisac ze jestes troche cofnieta w rozwoju. widac to po twoich wypowiedziach na inne tematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrbr - tak? A na jaki na przykład? Bo dopiero, co założyłam ten nick i wypowiedziałam się w jednym temacie o plackach ziemniaczanych. Więc chyba coś ci się w główce pomieszało :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z toba w 100 proc
jak mnie te idiotki denerwuja i ich teorie,fora o nieszczepieniach. ciemnogrod normalnie.. jedna z druga dopiero oczy otworza jak im sie dzieciak pochoruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manitu
A moje dziecko spedzilo miesiąc w klinice po szczepieniu w 12 tygodniu życia,a nerwy związane z jej zdrowiem i rozwojem towarzysza mi aż do dzis- mloda ma 4 lata. Drugiego dziecka nie szczepie...i co wy na to ? Państwo więcej pieniędzy wydaje na leczenie NOP niż skutków chorób zakaźnych...kuracja mojej córki kosztowała ok kilkadziesiąt tysięcy,nie licząc oczywiście tego,co wydałam z własnej kieszeni,a to było jakieś dwadzieścia tysięcy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I super, niech otwierają. Tylko z łaski swojej - nie za nasze pieniądze, bo jeśli ktoś im daje pod nos coś, co może uchronić ich dzieci przed utratą zdrowia bądź życia, a one mają to w dupie, bo ukończyły pięć fakultetów na biotechnologii, to niech będą konsekwentne i nie biorą pomocy od tych, co tę pomoc oferowali im zanim dziecko się pochorowało 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
manitu - KAŻDA FARMAKOLOGIA, niezależnie od tego, czy to szczepionka, apap, syrop przeciwkaszlowy czy psychotrop, niesie za sobą ryzyko powikłań. Niestety (dla Ciebie) większość dzieci chodzi po tym świecie po szczepieniach zdrowa, nie leży w szpitalach przez pierwszą dekadę swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziały gały co brały
to chyba logiczne, że leczenie wszelkich powikłań jest droższe od leczenia samej choroby :o:o z choinki się urwałaś? :o ja się zgadzam, jak sama laska napisałą - nie wydają kasy na leczenie chorób zakaźnych, bo większość na szczęście szczepi obowiązkowo na to co trzeba. No to na co mają wydawać pieniądze? :o na szczęśćcie ci, co nie szczepią to mniejszość, durna mniejszość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manitu
Niestety,powikłania poszczepienne są dużo częstsze niż wam się wydaje...wieksze jest ich prawdopodobieństwo niż prawdopodobieństwo zarażenia się odra czy swinka...ordynator oddzilu zakaźnego powiedział mi,ze ostatnie przypadku tych chorób zakaźnych widział jakieś kilkanaście lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziały gały co brały
ze ostatnie przypadku tych chorób zakaźnych widział jakieś kilkanaście lat temu x no popatrz. ciekawe czemu 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BYNAJMNIEJ TO NIE TO SAMO
Haha, a to ciekawe - mam 3 siostry, w sumie mają 7 dzieci, ja mam dwójkę, nas (z rodzeństwem) była piątka, mam masę koleżanek z dziećmi i w życiu nie spotkałam się z powikłaniem po szczepieniu. No to chyba nie jest aż tak często, jak ci się wydaje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manitu
Tak,logiczne kretynko wiec logiczne jest nie szczepić bo mniej będzie kosztowało wyleczenie różyczki niż nop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manitu
Skoro nie ma tych chorób to jest mniejsze prawdopodobieństwo ich złapania niż dostania nop,logiczne nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajjaj
Nie rozumiem jednego czemu rodzice którzy szczepią tak interesują się tematami antyszczepionkowymi? Przecież ich zaszczepionym dzieciom nic nie grozi bo są zaszczepione.. A co do refundacji leczenia ewentualnej choroby, to rozumiem, że osoby palące które w przyszłości zachorują na nowotwór płuc tez powinny same płacić zaleczenie.. Po za tym to nie jest tak że ktoś dokładał by z własnej kieszeni na takie ew leczenia. Każdy płaci przecież składki i ma prawo leczyć dziecko nie ważne czy szczepi czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie miałam świnki
a mnie zastanawia jedno. Wiele osób dorosłych nie chorowało na świnkę czy ospę i nikt ich do szczepień nie namawia.. więc o co tu chodzi.. Nikt nie boi się, że przez te dorosłe osoby nie uodpornione choroby zaczną szaleć po kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndjand
manitu jak nikt nie bedzie szczepic to znowu beda epidemie i wtedy koszta beda ogromne, nie liczac przypadkow smiertelnych. ja tez znam wiele dzieci szczepionych i nikt nie mial powiklan. wiem ze sie czasami sie trafi ale nie tak czesto jak kiedys choroby zakazne bez szczepionek. mimo tego nie zgadzam sie z autorka tematu zeby kazdy placil potem sam za leczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne, bo u nas świnka nadal występuje :o jakiś czas temu parę dzieci z przedszkola zachorowało, więc nie wiem o to za lekarz, który już naście lat świnki nie widział- chyba taki, co już nie praktykuje :o Aczkolwiek ja jak najbardziej jestem za szczepieniem dzieci (mówię tu o tych obowiązkowych i na choroby zakaźne również). Nawet jak dziecko się zarazi to dużo lżej przechodzi niż bez szczepionki. Z reszta jakby tak dzieci nie szczepić to wróciłyby szybko u nas choroby typu heinego- medina a to bardzo przykra choroba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BYNAJMNIEJ TO NIE TO SAMO
rozumiem, że osoby palące które w przyszłości zachorują na nowotwór płuc tez powinny same płacić zaleczenie.. x tak, dokładnie tak uważam :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manitu
A kto wam wmówił,ze choroby zakaźne zostały wyeliminowane przez szczepionki? Jakoś w bardziej cywilizowanych krajach szczepienia są zalecane,a nie obowiązkowe,a zachorowalność mniejsza niż w Polsce...tylko u nas możesz zarazić się polio,bo jesteśmy jedynym krajem gdzie 6 latki szczepi się szczepionka doustna,a potem tygodniami wydalają wirusa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2/10 na zachętę, poćwicz
no tak, wirusy same sobie zniknęły, tak jak dżuma w XIX wieku :D:D:D:D Ja pierdolę, chodziłaś do szkoły?!?! :D:D:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapłakana_mama
Ja szczepię,choć panicznie boje sie tych szczepionek -ale jeszcze bardziej boję się świnki (po której ja mialam powikłania,a moj kolega stracił słuch) A świnka panuje nadal wyobraź sobie:) Akurat mojego kuzyna synek ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manitu
Do prymitywa" ja pierdole"- najpierw poczytaj trochę na temat chorób zakaźnych ... Wyobraź sobie,ze chodziłam do szkoły,a nawet mam tytuł dr,ale to nie ma nic do rzeczy. Pisząc ,ze ordynator oddziału zakaźnego nie widział przypadków świnki i odry miałam na myśli przypadki z powikłaniami,a wiec wymagające hospitalizacji. Ja,tak jak większość osób w moim wieku, nie byłam szczepiona na ospę czy świnie,a choroby te przeszłam bezproblemowo,a znam bez liku zaszczepionych ,którzy ospę strasznie przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manitu
Przchodzili miało byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2/10 na zachętę, poćwicz
Najmocniej przepraszam urażoną Panią Doktor, mam nadzieję, że porażenie wynikające z faktu, z jakim interlokutorem przyszło Pani konwersować już minęło :classic_cool: 🖐️ Jak na osobę z tytułem dr masz okrutnie ograniczone horyzonty, mało tego - nie czytasz ze zrozumieniem, więc w tym miejscu skończę tę dyskusję ;) Nareczka, polecam lekturę naukową, może dowiesz się z niej dlaczego powikłania poszczepienne są groźniejsze niż zwykłe, bo najwidoczniej w szkole na tej lekcji cię nie było Pani Doktor :classic_cool: 🖐️)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taunus
Manitu, wspolczuje reakcji dziecka na szczepionke. Mam nadzieje, ze wszystko jest ok teraz! Duzo zdrowia1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manitu
Taunus- dziękuję,mala zdrowa i mam nadzieje,ze tak pozostanie,a ilość i rodzaj przyjętych w okresie niemowlęcym lekarstw nie będzie miał wpływu na dalsze życie... 2/10 interlokutor to raczej face2face...to ty czytaj ze zrozumieniem,bo najwyraźniej masz z tym problem,a literaturę naukowa na temat szczepień i chorób zakaźnych zdążyłam przestudiować dość dokładnie ,wiec nie musisz mi jej polecać. Jesli nie masz nic mądrego do napisania w tym temacie to po co sie odzywasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×