jak czesto wasi partnerzy mowia wam ze was kochaja?

i w jakich okolicznosciach np.po seksie .....bo moj cos ostatnio to rzadko

Nawet jak się kłócimy to mówimy sobie "kocham Cię"- tak jako komunikat że mimo wszystko tu się nic nie zmienia. A sobie nawzajem i dziecku mówimy często, przy przytulaniu, całowaniu (tego u nas dużo), jak któreś z nas wychodzi, jak coś dla siebie robimy nawzajem, jak kończymy rozmowę przez tel... Ale my jesteśmy takim typem ludzi, niektórzy nie mówią o uczuciach i to też ok, może martwić tylko jeśli wcześniej mówił, a nagle przestaje.

bo mi mój mówi tylko w momencie, kiedy we mnie wsadza. :(

My sobie kilka razy dziennie, np. Konczac rozmowe tel., czasem piszemy sobie smsa po prostu "kocham cie" w przyplywie uczuc :) Czasami nawet potrafimy jedno drugie w nocy powiedziec, ze sie kochamy :)

prawie codziennie czasem kilka razy dziennie. czasem 2 tygodnie nic. zależy...

nie mówimy, bo wiemy co do siebie czujemy, uwazamy ze milosc sie nie mowi milosc sie czuje:]

za często,że już to na mnie nie robi wrażenia, serio, ja nie potzrbuje tego ciągle sluchac, bo już mnie to drażni

kilka, czasem kilkanaście razy dziennie... przy przytulaniu, pocałunku, jak któreś wychodzi lub wraca do domu. jak coś mu pomogę lub dla niego zrobię. jak jest w pracy to pisze mi sms lub dzwoni by powiedzieć że mnie kocha...

kilka razy dziennie;)

nawet i kilkanaście razy dziennie mówi, że kocha i daje buziaczki... Bardzo uczuciowy jest :)

kilka razy dziennie, np. rano, jak idzie so pracy, jak dzwoni z pracy, po obiedzie, jak kladziemy sie spac, po kochaniu no roznie

Mówimy sobie po kilka razy dziennie "Kocham Cię" :). Za to mojej siostrze mąż tylko raz w życiu powiedział KOCHAM CIĘ, a tak to się tłumaczy on tym że zawsze takie słowa można rzucić na wiatr, że dla niego ważniejsze są czyny. No ale siostra wie jaki on jest, i czują się z tym dobrze.............................

Codziennie po kilka-kilkanaście razy.

4 razy po 2 razy, 8 razy raz po raz, o północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze raz

nie jest wylewny. Jednak wiem,że mnie kocha, czuję to każdego dnia

a po urodzeniu dziecka jak często sobie to mówicie?

u mnie nic się nie zmieniło, nawet po trójce dzieci. Nawet na starość na zakupach trzyma mnie za rękę :-)

My jesteśmy 10 lat razem, mamy dwójkę dzieci i słowo KOCHAM pada częściej niż przed urodzeniem dzieci.

oby w normalnych kontekstach, a nie jakieś pseudoromantyczne wyznania jak to dzieci mi ciebie zastąpiły i teraz je kocham najbardziej;-/ jakby nie moznabyło kochac tak po prostu- tylko lepiej lub gorzej;-/

Maz mi w ogole nie mowi ze mnie kocha juz nawet nie pamietam kiedy odstatni raz to slyszlam ,ani jak bralismy slub, ani jak urodzialm dziecko . Chyba tylko na poczatku naszego dlugiego zwiazku przed slubem czyli 9 lat temu.

codziennie w różnych okolicznościach tak po prostu

Oj często... czasem kilka razy dziennie, czasem co któryś dzień wszystko zależy od okoliczności. Mówimy sobie Kocham Cię na dobranoc, jak się przytulamy, po seksie, w trakcie seksu, jak się wzajemnie wspieramy w roznych sytuacjach itp... generalnie duzo!

oj my też dużo sobie mówimy jak wariaci,małej też w kółko to powtarzamy.Mąż przy byle okazji np.jak kuchni coś gotuje albo piekę to pochodzi całuje mnie w policzek albo ucho i mówi kocham cię.

jeśli nie ma słów, a są czyny, które pokazują uczucie, to wszystko jest dobrze. w końcu nie każdy lubi mówić o uczuciach, a już zwłaszcza panowie. gorzej, jeśli nie ma ani słów, ani czynów, raz na tydzień rzucone "kocham cię", tak na odpierdol i w niewiadomym celu, bo chyba nikt normalny nie uzna tego za oznakę prawdziwego uczucia.