facet z którym sie kochałam powiedział ze ma otarcia na genitaliach...

dokładnie jajka i połowe penisa obtarł sobie o moje włosy łonowe :( Ostatnio się goliłam na wakacje a potem nie opłacało sie bo i tak nie miałam partnera. Tego faceta znam dopiero 2 tygodnie, to ze poszlismy tak szybko do łożka dla mnie tez było zakoczeniem...całkiem spontanicznie to wynikło. Teraz on się do mnie nie odzywa, nie odbiera telefonu i nie odpisuje na smsy... nie chce go stracic przez taka głupote...poradzcie cos...

namaszczaj se oliwą przed stosunkiem skoro taki delikatny paniczyk ci się trafil, pipa a nie chłop

dzieki za rade, ale obawiam ze oliwka nie pomoze bo nawet po ogoleniu mam odrosty sterczące jak szpilki :(

to sie nie gól wogóle. albo laser

Tacy jak on byli kiedyś skazani na bezdzietność i ich geny eliminowane w naturalny sposób. Niestety czasy się zmieniają i takie jednostki, lepiej znające photoshopowe wytwory w czasopisemkach, niż prawdziwe kobiety, produkują się ze swoimi zwidami na temat kobiet. To trochę żałosne, a trochę śmieszne. W każdym razie dlatego lepiej znaleźć prawdziwego faceta i do łózka się nie śpieszyć. Ja takiego mam.

no to pisze co było jak sie nie ogoliłam! powiedział ze takich krzaczorów u kobiety w życiu nie widział :o porównał nawet do szczeciny dzika.

pokaz foto bo nei uwierzymy....