Obrzezanie na i przeciw.

Witajcie ,mam zamiar poddać się zabiegowi obrzezania,co o tym sądzicie ,macie jakieś doświadczenia i opinie

Miało być za i przeciw

Czemu chcesz się obrzezać? Taki kaprys?

Mialam jednego obrzezanego faceta....i mam do niego do dzis sentyment, niewiem czy dlatego ze byl obrzezany czy poprostu sie ruchal jak maszyna ;)

Kiedyś miałem stulejkę,lekarz zrobił zabieg ale został fałd skóry ,niby mi to nie przeszkadza w stosunku ale

na okaleczenie: debilny chłopie, tak ciemny i biedny jesteś, że nie wiesz po co jest mydło i nie stać Cię na nie i nie masz nawyku mycia chuja nie tylko po każdym seksie, ale i po każdej toalecie? Obrzezanie to wymysł Żydów i debili, którzy na pustyni piaskowej nie mając wody do mycia, uciekali się do obrzezania, by uniknąć stulejki i chorób narządów płciowych wywołanych brakiem higieny. Poza tym, obrzezanie tak otępia żołądź, że zanim się spuścisz zarżniesz babę na śmierć, albo zrezygnujesz z seksu.

Nie kierują mną względy chigieniczne ale estetyczne,chirurg trochę spaprał sprawę i powiedział że tak już ma zostać ,albo obrzezanie albo usunięcie napletka

Jeśli przeszkadza Ci ten nadmiar skóry to warto. Tak dla samego widzimisię to chyba nie.

oraz usunięcie wędzidełka ,skoro mam się nacierpieć to wolę już żeby był obrzezany i wyglądał przyzwoicie podobno kobiety wolą takie

sam już nie wiem co robić,potem nie odrośnie

ja lubię ze skórką :) pokaż jak wygląda

to nie ja ktoś się podemnie podszywa

zawsze myślałem że obrzezany lepszy znajome które pytałem twierdzą że wolą obrzezanych i to bardzo ,ale teraz czytam i nabieram wątpliwości

a zonie wytnij wargi sroowe,byscie lepiej pasowali:-P

jeszcze tylko nie mialas psa w sobie:O

z główką na wierzchu są swietne przyjemne odczucia, nie mialem zabiegu obrzezania ale od ok 5 lat moj napletek się zawija do roweczka za żołędziem , nawet po naciągnięciu zaraz zjezdza z główki... :):):) wiec troche wyglada jak obrzezany ale nic juz na te skorke nie zrobie..:) trzeba tylko dobrze myc za tym "kolnierzykiem.." pod żołędziem bo więcej skóry... hehe