Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość allaaammmooo

zaproszenie na wesele

Polecane posty

Gość allaaammmooo

Witam, ja i mój chłopak dostaliśmy zaproszenie na wesele od jego kuzynki. Laska jest po rozwodzie, jedno wesele już miała. Przez dziesięć lat nie utrzymywała z nikim kontaktu, na weselu jej siostry nie zamieniła ze mną słowa, do moich teściów też się nie odezwała, a teraz zaprasza na 1,5 miesiąca przed ślubem :/ W kopercie z zaproszeniem oczywiście wieśniacki wierszyk o totolotku i grosiku w kopercie. Nie mam ochoty jechać na to wesele, szkoda mi wkładać jej do koperty 4 stówy (bo za mniej obgadają), cała rodzina ją obgaduje, ale wszyscy jadą, bo tak wypada. Poza tym matka kuzynki jest chrzestną chłopaka, więc od razu gadanie, że "do nas ciotka nie przyjdzie, jak my nie idziemy do kuzynki". Co byście zrobiły? Zacisnąć zęby, wyrzucić 6 stów (bo jeszcze fryzjer i sukienka) w błoto, czy mieć dupę obrąbaną przez wszystkich? Ja się nie przejmuje i mam, za przeproszeniem, w dupie, ale mój Ł. się przejmuje i nie wie co zrobić. Co o tym wszystkim sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaprosisz czy nie
Chcesz to jedź, nie chce to nie jedź. Gdyby cie nie zaproszono pewnie miałabyś pretensje,zaproszono cie też ci nie pasuje. Sama zadecyduj. Nie lubisz ich i nie chcesz jechać,nie podoba ci się wierszyk,szkoda ci kasy to nie jedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaprosisz czy nie
"a teraz zaprasza na 1,5 miesiąca przed ślubem :/ " Przecież nikt nie prosi na pół roku przed. Zaczyna się zapraszać gości ok 3 miesięcy przed weselem. Zanim dojedziesz do wszystkich to proszenie gości kończysz na miesiąc przed weselem. Ludzie pracuję w tygodniu i zostają praktycznie weekendy a ile ich jest w ciągu miesiąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allaaammmooo
no nie wiem, moim zdaniem powinno się dać trochę więcej czasu, chociażby na uzbieranie kasy do koperty. gdybym nie dostała zaproszenia, byłabym wniebowzięta - nie musiałabym się wykręcać. widzę, że nawet się już nie kryjecie, że wam chodzi o kasę. właściwie to przez czytanie tego forum od razu nastawiłam się na nie. z Ł. jesteśmy od 2 tygodni na swoim, nie mamy kasy, a jak dam 2 stówy w kopertę to dupa objechana. przynajmniej utwierdziłam się w tym, że dobrze robię nie chcąc jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa;;;
tu za ciebie nikt nie podejmie decyzji czy masz jechac na wesele czy nie, u mnie w okolicy proszą na miesiąc przed i nikt nie narzeka tak jak ty:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allaaammmooo
może dlatego, że znasz blisko te osoby i mimo wszystko wcześniej wieść rozchodzi się, że ktoś bierze ślub. a ta wyskakuje nagle i przypomina sobie o rodzinie. no nic, ja decyzję podjęłam ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa;;;
jesli mialabys isc z przymusu to lepiej faktycznie, że nie pojdziesz, na dodatek jesli nie trawisz tej osoby...ja byłam najpierw na weselu pewnej osoby, której ufałam a potem się okazało, że to wróg mojego życia, także masz przynajmniej sytuację jasną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obgadają obgadają obgadają
Nie idź skoro takie jest Twoje nastawienie. Wy ich obgadujecie, cała rodzina ich obgaduje, jak nie pójdziecie to was obgadają.. Czy w waszej rodzinie nie ma innych zajęć, tylko plotki? Współczuję tej dziewczynie, jak kogoś nie lubicie to po co rozważacie pójście na wesele? po to żeby kogoś obgadać czy po to żeby was nie obgadali? Zastanów się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrr
jedźcie za tą kasę z mężem na weekend nad morze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaprosisz czy nie
Zrobię za ciebie leniwa kobieto podsumowanie: - nie lubisz młodej - nie chce ci się bawić na jej weselu, nie możesz na nią patrzeć itp - późno dostałaś zaproszenie (według ciebie bo wg mnie w porę) - nie podoba ci się zaproszenie a najbardziej wierszyki - jesteś krytycznie nastawiona do młodej i co by nie zrobiła będzie źle - nie masz kasy przy dupie bo przeprowadziłaś się NIE IDŹ na to wesele tylko z przyzwoitości. Po co ty masz obgadywać jej wesele (że zupa za słona, że dewolaj zamiast polędwiczki,że kiecka brzydka) a ona po co ma obgadać ciebie ze za mało dałaś. Nie idź to moja rada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×