odstawienie plastrów, brak miesiączki

witam. przez jakieś 9 miesięcy używałam plastrów antykoncepcyjnych. miesiąc temu przestałam, po prostu nie otworzyłam następnego opakowania po okresie. w niedzielę powinnam dostać okres, ale jakoś nic nie ma ;< Nie boję się, że jestem w ciąży, bo to nie realne, chodzi o to, że na 14 maja mam b.ważną operację i boję się, że mogę mieć wtedy okres i bym musiała przekładać, a następny termin na sierpień lub wrzesień. ;< co zrobić żeby mieć okres? najwyżej jak wypadnie mi tak, że miałabym mieć w dzień operacji to plastrami sobie jakoś to znowu wyreguluje, ale czytałam, że do kilku mies można nie mieć okresu, a nie chce się obudzić z ręką w nocniku dzień przed zabiegiem np. ;< BŁAGAM POMOCY!!!!!!! Kurwa żesz, było dalej te plastry naklejać ;/

A czy to prawda że podczas stosowania plastrów miesiączka zanika na dobre?

nie, w opakowaniu są 3 i czwarty tydzień jest przerwą na miesiączke tak jak przy tabletkach. Ale można nie zrobić tej przerwy i wtedy krwawienie nie występuje. Ale nie o to chodzi, co ja mam zrobić żeby okresu dostać?! ;

Nic nie zrobisz okres się rozregulował. Ja po ostawieniu antykoncepcji nie miałam okresu 3 miesiące

a jakbym nakleiła znowu plaster bez miesiączki jakoś czy coś? dałoby to coś, czy nie bardzo? ,że np. dzisiaj nakleję i nie zrobię przerwy aż do operacji? kurwa, nie chce mi się czekać do września ;/

Nie wiem czy wiesz ale bardzo źle robisz jeśli chodzi o zdrowie. Nie jestem zwolennikczą takiej metody. Wszystko ma swoje miejsce i swój czas. Oszukujesz swój organizm, ciało tylko dla tego bo współżyjesz z chłopakiem. Naturalne sposoby czyli sex będąc małżeństwem jest 100% pewny. Nie wiem po miłość skoro oszukujesz oragnizm antykoncepcją. Nie wiesz o tym że może to wywołać poważne choroby jak np rak ? nie zawsze ale ryzyko jest

nie jestem katoliczką, od dziecka nigdy nie chciałam brać ślubu i nigdy nie jarało mnie bycie mamusią. Zaraz pewnie ktoś mi powie, że seks właśnie po to jest, aby się rozmnażać. Owszem, niby tak, ale tylko dlatego, że od dziecka nie chcę być zoną i matką mam umrzeć jako dziewica? Zresztą nie odwracajmy kota ogonem. Najwyżej będę miała raka, jak tak patrzę na swoje życie i tak jestem na niego skazana. ;> w dalszym ciągu nie uzyskałam odpowiedzi na pytanie co zrobić żeby mieć okres i czy jeśli teraz nakleję pomimo braku miesiączki i nie zrobię przerwy aż do operacji to dalej nie będę go mieć. No ludzie, odpowiadajcie konkretnie, a nie z rakami i małżeństwem mi wyskakujecie.... ;/