Jak naprawic faceta???

A tak calkiem powaaznie.Jestem z facetem od 6 lat mamy 2 letnie dziecko.Bylo dobrze,ale od kad On ma nowa prace tzn od lipca zeszlego roku zmienil sie strasznie.Najpierw myslalam,ze chodzi o to ze jest 5 dni poza domem i mamy malo czasu dla siebie.A teraz poprostu wiem,ze jemu jest tak dobrze kiedy nie ma mnie i dziecka.Kiedy jestw domu nie ma ochoty ze mna rozmawiac z dzieckiem tez jako tako zmeczony,zle sie czuje i takie tam.Ostatnio nawet nie dzwoni do nas jak jest w pracy bo "zapomina".Rozumiem,ze pracuje i ma prawo byc zmeczony,ale on w domu naprawde nie robi nic i nie o to mi nie chodzi bo mi to wszystko jedno,ale chciala bym zeby zainteresowal sie nami.Rozmowy nic nie daja nie chce mu sie rozmawiac nie wiem co robic.Jak to rozwiazac.Bo pytalam czy chce sie rozstac to mowi,ze nie i ja tylko wymyslam.Ale czy to normalne?

"Rozmowy nic nie daja nie chce mu sie rozmawiac nie wiem co robic.Jak to rozwiazac.Bo pytalam czy chce sie rozstac to mowi,ze nie i ja tylko wymyslam" jakie rozstać??? a gdzie on teraz znajdzie praczkę, sprzątaczkę i kucharkę po takiej niskiej cenie jak ma?

Zależy co rozumiesz przez pojęcie "normalne". Nieraz ludzie "nudzą" się życiem rodzinnym, pierwsze lata życia dziecka są trudne. Więc może i to jest normalne, ale czy prawidłowe? Pomyśl co tworzy tzw. pożycie małżeńskie (nawet jeśli nie jesteście małżeństwem) i czy u Was te elementy są, bo jeśli nie ma...to i na terapię dla par się kwalifikuje, skoro Wasza rodzina szwankuje.

"A teraz poprostu wiem,ze jemu jest tak dobrze kiedy nie ma mnie i dziecka." a od kiedy to hrabia czuje się dobrze w towarzystwie pomocy domowej i jej dziecka?

wredniucha101 prawdopodobnie masz racje...Bo teraz to ja sie tak czuje. Mam wrazenie,ze zyjemy obok siebie nie ze soba.Wiec o pozyciu nie ma mowy,a jak powiedziala bym o terapi to pewnie by mnie wysmial bo on nie ma czasu nawet z kolegami na piwo biedny isc bo musi ze mna siedziec w domu jak juz sie zjawi.A ja mu nie bronie niech idzie jak ma mu to poprawic humor.

przykro to mówić, ale ponad połowa kobiet ma w domu takiego knura - i po prostu żyją obok siebie, nie razem

Tylko że mają takiego knura w 90% na własne życzenie :) Bo nie wierzę, że ktoś tak nagle nie interesuje się swoją rodziną? Naturalną reakcją faceta (jako istoty silniejszej) na atak jest ucieczka, natomiast istoty słabsze (typu kobieta) próbują się bronić zmieniając np. kolor skóry jak kameleon bo wiedzą, że nie uciekną przed silniejszym. Skoro facet ucieka to albo go atakujesz, albo on tak to odbiera - prawdopodobnie nie chce robić na dwa etaty czyli znosić swojego szefa i swoją babę więc w domu musi mieć spokój. Pogadaj z nim ale o właściwej porze, najlepiej w niedzielę po południu. I mów prosto i szczerze, co mu przeszkadza. Może ma jakiś problem, faceci często ukrywają swoje problemy przed kobietami, bo się wstydzą - i słusznie, bo one często je bagatelizują lub wyśmiewają a facet w przeciwieństwie do baby jak ma problem to ma PROBLEM a nie pier...ę typu co Mariolka i Marylka powiedzą na nową torebkę.

czasem nawet trzeba wyciągnąć połówkę i się z nim napić

zmienil sie jak zmienil prace......wczesniej pewnie przynudzalas ze za malo zarabia......masz cos chciala

autorka jest zerem. siedzi w domu i się opieprza a facet tyra na utrzymanie rodziny. Nawet nie można cie uznać za partnerkę - jesteś pomocą domową i tylko jeśli już to dziecko się liczy.

Heniu Tylko że mają takiego knura w 90% na własne życzenie Bo nie wierzę, że ktoś tak nagle nie interesuje się swoją rodziną 3 Dokładnie polać mu

Małe szansę by Henio nie miał racji. " Ty ciągle nie masz czasu!!!";" Inni faceci to dbają o swoje żony!!!";" Chciała bym ......... , ale nas nie stać!!!!" ;" Krzysiek z " M jak Miłość kupuje Marysi co tydzień kwiaty, a ty?"........... I tysiące podobnych sprzecznych ze sobą komunikatów bombardują prostolinijny mózg faceta. 90% "knurow " napierała na wakacje lub żarcie , na kwity za prąd i jedną telewizję dzięki której 90% ksiezniczek ma suczkę w głowie bo wykreowany w serialem świecie facet jest ideałem i nigdy nie ma chwilowego dnia, i zawsze pomoże w domu(nie do końca wiem co to ma znaczyć, może jak na seksmisi facet to pomoc domowa.), no i nie ma żadnych wad! (Panie bardzo często nazywają wadami lub dziwactwami nasze hobby lub zainteresowania) Jeśli mam choć trochę racji to wyrzuć telewizor!!!!

Ale pojebane są te telefony. Nie mogę przeczytać tego co napisałem.

a ja Ci powiem że najpierw zmień siebie ;)

kluczem, francuskim

ciężka sprawa coś się w nim musiało wypalić zanim zaczął tak pracować to było wszystko ok?

Lights will guide you home and ignite your bones And I will try to fix you

Bylo dobrze i nie narzekalam na pieniadze,bo ja mam swoje rowniez i nie mam o co nazekac.Poza tym zmienil prace bo firma w ktorej pracowal zbankrutowala i tyle.Nie jestem sfrustrofana kura domowa bo pracuje.A co ma telewizor do zwiazku to nie wiem.MOze i czasem cos powiem,ponazekam,ale on robi to zdecydowanie czesciej.

Przepraszam.

to naprawdę nei wiem jaki sens ma wasz związek chyba tylko płaszczyzna ekonomiczna was łączy