Seks 2 dni po okresie

uHuhuhu... Uzbrajam się w cierpliwość. Czekam nadal na dzień kiedy powinna przyjść @, no i zrobię test, jeszcze z jakieś 10 dni. Ale korci mnie, żeby kupić test wcześniej. Jakiś mętlik mam w głowie, poza tym od dwóch dni jestem senna i zmęczona, mimo że przysypiam całe noce, nigdy mi się to jeszcze nie zdarzyło, nawet przed @. Nie wiem co z tego będzie, albo ja już świruję ;d albo 7 kwietnia zaowocuje :) No wiesz, 23 lata to myślę, że chyba dobry czas. Zależy jakie kto ma podejście i sytuacje. Ja np. bym bardzo chciała, bo czuję, że dała bym radę i to jest ten czas. A Ty już po ślubie jesteś, czy zaręczona?

Zareczona. W sumie oboje pracujemy, kochamy sie. Nie jestem typem osoby ktora musi sie wyszalec. Zalezy mi na stabilizacji w zyciu i rodzinie. Wyobrazam sobie siebie z brzuszkiem:) ostatnio mysle tylko o tym a z drugiej strony mam opory. Eh.

To tak jak ja. Mam wrażenie, że swoje w życiu wyszalałam. Nie kręcą mnie już wypady na imprezy, szczerze, to czasami już wolę posiedzieć w domu razem z chłopem ;d wypić herbatę i napawać się zaciszem domowym, brakuje mi tylko kominka hehe :) Gadam już jak stara babcia ;d ale również stabilizacja jest dla mni ważna. Wiadomo, że nachodzą wątpliwości, tym bardziej, że to pierwszy raz. Ale jak nie spróbujesz, to się nie przekonasz ;)