moj kotek dziwnie sie zachowuje.

witam. mam male pytanko . zdecydowalismy sie z partnerem ze adoptujemy kotka ze schroniska. i w poprzednia niedziele pojechalismy po niego gdy dojechalismy do schroniska 15min wczesniej pewien mezczyzna przynius 5kotkow do oddania . facet ktory nam pokazywal kotki pokazal nam je i wybralismy to znaczy ona nas wybrala bo otworzylismy klatke a ona wyszla z niej i partnerowi polozyla sie na kolankach . wererynarz ze schroniska zrobil jej badania zaszczepil odrobaczyl czip jej wszczepil pazurki podciol ... ale gdy jechaliamy juz w samochodzie zadzwonil do mnie i powiedzial ze zapomnial wyczyacic jej uszkow ... mowilam ze nic sie nie stalo pojde w poniedzialek do wetetynarza i jej wyczysci.. gdy przyjechalismy do domu mala wyszla sama z klatki troszke pochodzila a potem usiadla w szafce i tam siedziala do wieczora ... potem troche zjadla mokrego jedzenia i znalazla sobie legowisko na fotelu partnera... w poniedzialek poszlam z nia na czyszczenie uszkow i co sie okazalo ma swiezb i czeba to leczyc a ja nie mam kiedy przychodzic do weterynarza codziennie to wykupilam ten plyn do czyszczenia uszkow i masc i musze jej codziennie czyscic. i teraz najwazniejsze moj kotek ciagle spi ... zabiore ja na kolana i kladzie glowke nawed jej nie unosi ... dam ja na luzko odrazu sie kladzie i sie nie rusza ... i ona tak potrafi przez caly dzien nie wiem czy to moze byc przyczyna tego swiezba ? MARTWIE SIE O NIA jak na kotka 6miesiecznego cos za spokojna jest bardzo ... nawed bawic sie nie chce :-( moze to ze jednego dnia stracila matke i braci ? i jeszcze seria zaszczykow ?