pomocy.nie potrafie sie ubrac!!!!

kobiety doradzcie mi jaka kurtke kupic na wiosne i jakie buty na plaskiej podeszwie zeby bylo fajnie ,ale tez wygodnie mam 168 wzrostu i waze 82 kg prosze pomozcie .nosze rozmiar 42 czasami 44. pogubilam sie,nie mam zadnego stylu nie wiem w co sie ubierac:-( no oczywiscie jestem mama i chce moc biegac za swoja poltoraroczna corka na spacerze

wejdz na stylowi.pl sa tam chyba najpiekniejsze inspiracje :)

kurtka Zary, botki - w stylu sztybety:) legginsy, wygoda i luz:)

zadnych baletinek na cienkiej podeszwie. Ja bym radzila kupic buty na małym obcasie bo sa wygodne i "wyszczuplają". Oczywiście spodnie - jakies z materiału dopasowane, do tego luźniejsze tuniki z dekoltem żeby zaśłaniały to co maja zaśłonic i dosłaniały to co masz łądnego. I ogolnie radziła bym przejść na jakąs lekka dietę. Taką abyś chudła 0,5-1 kg tygodniowo bo troszke dużo ważysz. Teraz będzie może końcu wiosna wiec bedziesz miałą więcej ruchu.

vcv - ale sie popisałaś..."kurtka zary"- ale jaka dokłądnie? co ty firmy podajesz? i leginsy dla osoby z dosyc spora nadwagą? oszalałaś chyba...będzie wyglądąła po prostu tandetnie

dziewczyno do cholery jestem na diecie od 3 tyg is chudlam 2,5 kg i zamierzam ja kontynuowac az osiagne chociaz 70 kg, cigla walcze z kg po ciazy na porodowce wazylam 106 kg i juz nigdy nie chce tyle wazyc

leginy to chyba nie dla mnie mam dosc masywne uda niestety i bardzo sie ich wstydze:-(

no to pogratulowac tylko, że aż tyle udało Ci sie zrzucic. Oby tak dalej. I leginsów nie zakłądaj. Kobiety z masywnymi udami i ogólnie z nadwaga nie wyglądaja w nich dobrze. I oczywiście zakłądaj rzeczy dopasowane ale nie ciasne bo niektóre babki zakłądaja spodnie nawet za małe bo " a zmieszcze sie, pokaże że się zmieszcze w ten ozmiar 38" a później tłuszcz sie wylewa i wygląda to okropnie po prostu.

nie zaciasnych rzeczy nie zakladam bo zl bym sie czula,a moglabys podac przyklad kurtki i butow?? naprawde pogubilam sie w czym bym chicala chodzic

masz 168 cm i 82 kg i nosisz 42, 44 rozmiar? ja mam 177, ważę 81 i też noszę 42...ciekawe...

ale to od wielu rzeczy zależy rozmiar ja 170/58 rozm, 40 i nie jestem gruba, może autorka jest powyżej pasa szczupła

zresztą to zależy od firm, ale ja serio większość 40 nosze, rzadko kiedy 38

wszystko zalezy od budowy i od tego czy sie ma typ gruszki, jablka czy tyje sie rownomiernie. Mozna wazyc duzo ale po prostu byc takim jakby zbitym i tej otyłości nie widać. Mięsnie ważą więcej niż tłuszcz

bylby jakiś płaszczyk, zakryje grubsze uda i pupę, jakies fajne lekkie kozaczki, chociaż z drugiej strony zaraz ma być cieplo wiec nie pośmigasz w nich:) wiec jakies fajne botki, które tez wlozysz przy brzydzej pogodzie:)

hschsc ale co w tym dziwnego?? mam takie rozmiary na metkach to jaki rozm wg ciebie powinnam nosic??