Mąż woli walić konia...

Jak to jest z tymi facetami? Czy oni wolą walić konia niż kochać się z kobietą?! Wolą oglądać inne gołe tyłki i cycki? Ech.. Mam problem.. Przyłapałam już nie jeden raz męża na robótkach ręcznych i oglądaniu tych filmów... Mam powoli dość... Ze mną kocha się raz na 3, 4 dni.. a kiedy tego nie robimy, to on ogląda pornole... Ja się do niego dobieram codziennie... Nęcę go w każdy możliwy sposób... on nie reaguje... Czy któraś kobieta ma tak samo?

popatrz, co ogląda, gdy to robi - może właśnie tego mu brakuje

ja też lubię konie. tyle mamy wspólnego

a tak na poważnie - dopóki mój facet nie odtrąca mnie, może sobie robić co mu się żywnie podoba.

bbb

Hehe (nie)normalna poswiece sie i dam ci sie "poznecac" nad moim az sie biedaczek porzyga. A nawet jak sie porzyga to bedziesz mogla go dalej "meczyc" az juz calkiem opadnie z sil. ;p

Ps tylko uwazaj bo na widok myszki konik szaleje;)

no to latynoską się nie stanę :P Powoli do tego przywykam.. poza tym też zaczęłam sama sobie dogadzać :) jak on nie chce się ze mną bzykać,jego strata...

Pablo ja już mam swojego ogiera

aha i nie męcz konia, bo do Animals zadzwonię :O

Konie to ja też uwielbiam :D więc spokojnie :)

ja_kasia : na showup tv ,kobiety tez sobie dogadzają same pokazując swoją brzoskwinke w kamerkach i nawet mają z tego pare groszy :)

źle do tego podchodzisz kochana,powiedz mężowi ,że Cię to denerwuje a jak nie zareaguje zacznij spotykać się z innymi facetami,ostatecznie możesz być gwiazdą porno w realu :D;)

E tam konik lubi ujezdzanie az do zmeczenia.

Porno jest normalne ale to ze ma kobiete pod reka ktora sama sie do niego dobiera i tylko co 3 dni sie kochaja bo woli robotki reczne to nie jest normalne i swiadczy ze go nie pociagasz albo ma zaburzenia.

Hmm... Ale ja już mu nie raz mówiłam, że tego nie zaakceptuję, bo czuję się jak opcja ostateczna. Seks to dla mnie bardzo istotna sprawa w związku. Cóż. Zapytałam męża co by zrobił gdyby wszedł do domu i zobaczył mnie jak uprawiam seks z innym facetem, bo dla mnie to coś podobnego kiedy on onanizuje się oglądając porno... zacisnął usta i nic nie odpowiedział.. może mam zbyt ognisty temperament i tylko ja chciałabym doczekać się czasów kiedy to mąż zacznie mieć na mnie ochotę dzień w dzień..

zwyrodnialec! uważaj jak mnie zezłościsz to wezmę sprawy we własne ręce i Ci tego biednego konika odbiorę...

Haha ale żal ręka go nie boli:-D

Pablo - wyjaśnił mi, że w poprzednim związku w którym był dwa lata jego kobieta nie lubiła się kochać... W tym okresie kochali się może z dziesięć razy, to zadowalał się oglądając filmy porno... Może za bardzo do tego przywykł? Może podał naprawdę dobry powód.. ?

Jak on se robić dobrze sam to ty się baw paluszkiem ha:o

ja_kasia: my zajmniemy się twoją brzoskwinką ,bo czuje ,ze masz ją wilgotną i gorącą ;)

Właśnie zaczęłam tak robić :P Tylko że on o tym nie ma pojęcia :) Dziś w nocy wstałam po nieudanej próbie nakłonienia go na seks i zrobiłam sobie sama dobrze... Wiecie.. jeszcze rozumiałabym jeśli byłabym egoistką w łóżku.. Ale ja nawet mogę mu robić codziennie dobrze ustami, żeby on czuł się najlepiej.. Echh... Pozostaje mi palec :p

a chcesz opowiedziec o tym magicznym palcu ?? :)

Byc moze sie uzaleznil. Nie wiem napewno wiem ze ja czasem obejrze czesciej czasem rzadziej ale to taka alternatywa jak sie jest podnieconym ale zywa kobieta kreci bardziej bo mamy wiecej zmyslow wykorzytanych, On moze sie tlumaczyc ze z tamta mial rzadko itd ale napewno nie czerpie satysfakcji ze zwyklego seksu. badz tez nalezy do grupy facetow ktorzy jak sie spuszcza maja ciezko z ponownym podnieceniem sie i juz dla Ciebie nie starcza mu sil. Idzcie do seksuologa. Najlepiej na poczatek idz sama opowiedz o problemie a potem wyciagnij meza.

(nie)normalna wszedlem na stronke animals i zrobilo mi sie zal mojego konika;( Nie wiem co we mnie wstapilo ze wogole chcialem go poddac takim katuszom. Nie wazne ze jest masochista i to lubi;p Nie dam go skrzywdzic!

Pablo 83 cóż za cudowna przemiana! ma się tą siłę sprawczą. powinnam teraz spróbować z wodą...

I dobrze że też sobie sama robisz dobrze no i git długo to trwa:D

owszem, jest tak że jak już się spuści, to nie daje rady na kolejny raz...

Jak to nie daje rady kolejny raz trzeba odczekać trochę i jazda na nowo to co ty masz za męża to jakaś pizda z niego:-D

Nie wiem... kurczę... musze do tego przywyknąć