Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość butelka coca coli

MAZ OSKARZA MNIE ZE ZLE WYCHOWUJE NASZA CORKE

Polecane posty

Gość butelka coca coli

mamy 4, 5 letnia coreczke.jest naprawde, obiektywnie pieknym dzieckiem, sliczne krecone zlote wlosy do pasa, blekitne oczy, sliczna buzia, wysoka, smukla.totez stroje ja jak ksiezniczke i pekam z dumy:) powtarzam ejj czesto ze jest sliczna, madra(bo jest,panie w przedszkolu chwala jej zdolnosci i elokwencje).moj maz natomiast uwaza, ze robie zle, ze ja "pompuje" nadmiernie chwalac i spelniajac jej wszystkiezachcianki.ja natomiast mysle ze robie dobrze podbijajac jej pewnosc sienie, ze daleko z tym zajdzie, niz gdyby miala byc niesmiaala szara myszka.jak myslicie kto am racjke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, nie masz raccji
Wychowasz ja na pustaka, ktory bedzie uwazal, ze jest najpiekniejszy i ze wszystko sie mu nalezy i wszystko spada z nieba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butelka coca coli
MOZE COS W TYM JEST, Ale wiesz, ja mimo urody itp jestem b.niesmiala nigdy nie umialam upomniec sie o swoje, mialam swego czasu nawet fobie spoleczna, niskie poczucie wartosci, dopiero amz mnie z tego wyciagnal. wiec chce corcie przed tym uchronic. jak ona stoi przed lustrem i pyta tate czy ladnie wyglada to on jej burczy ze normalnie, zamiast pochwalic...boje sie ze spadnie jej samoocena przez to, ojciec jest przeciez pierwszym afcetem w ktorego oczach pzreglada sie corka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabletka
Trzeba czasami znaleźc złoty środek, chwalic jak najbardziej ale z umiarem. Natomiast do "nie, nie masz racji" - wiesz Ty masz taki sposób myslenia a ja pamiętam jak miałam 10-12 lat i zapytałam sie mojej chrzestnej czy jestem ładna a ta mi powiedziała "przecietna" :o Mimo że 20 lat od tamtej pory minęło to pamiętam to jak dzis :/ Wolałabym całe zycie sluchac że ładna jestem :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, nie masz raccji
Nie mozna przeginac w zadna stron, a Ty przeginasz bo albo piszesz o wychwalaniu dziecka pod niebiosa albo o niesczeniu poczucia wlasnej wartosci. Ze skrajnosci w skrajnosc. Dziecko powinno byc doceniane, ale powinno byc gotowe na ewentualna, uzasadniona krytyke i wyciagac wnioski. Zreszta rob co chcesz, dziecko pojdzie do szkoly, to niestety znajda sie osoby, ktore sprowadza je na ziemie-bo nie zawsze bedzie idealne i cudowne. I wtedy dopiero dziecku spadnie samoocena, wpadnie w kompleksy albo na odwrot-bedzie dazyc do ciaglej doskonalosci. Jak napisalam wyzej, wszystko z umiarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echfkif
nie, nie masz raccji ---- ma racje . nie mozesz corki zpaewniac ze w 100% jest we wszystkim najlepsza bo wyrosnie na kaleke spoleczna ktora zalamie sie byle krytyka. a jak pojdzie do szkoly podstawowej to myslisz ze wszystie dzieci beda ja chwalic ? guzik prawda.. predzej twoja corka w kompleksy popdanie lub jakas depresje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, nie masz raccji
Tabletka-i co z tego? Wlasnie to akurat sobie zapamietalas, bo ciotka wyrazila opinie o tobie, swoja opinie, a Ty pewnie bylas przyzwyczajona do tego, ze wszyscy mowili, ze ladna jestes. ale widze, ze wolisz klamstwa :D i zycie w poczuciu, ze jestes piekna a uroda rzecza wzgledna, kazdy ma swoj gust i nie kazdemu podobac sie bedziesz, a slodzenie, wlazenie w dupe to tylko na fb wsrod znajomych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butelka coca coli
wiesz, mowisz dokladnie slowo w slowo to samo, co moj maz. jstem malo wywazona, wiem. jak to wyposrodkowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iaww
Myślę, że prawda jest po środku; ale z Twojego rozwinięcia tematu można wywnioskować, że chcesz w niej nadrobić swoje kompleksy i niespełnienia a to akurat nie jest dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, nie masz raccji
Mysle, ze chwalic, gdy jest ku temu powod ale i nie bac sie krytyki, przede wszystkim jednak nie powtarzac dziecku, ze jest cudne, madre i naj, bo faktycznie w zderzeniu ze swiatem dziecko moze przezyc szok, gdy ktos inny wyrazi swoja, odmienna opinie. I watpie, ze takie zapatrzone w siebie dziecko bedzie lubiane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butelka coca coli
jestem spelniona,ale to prawda, widzew niej lepsza wersje siebie:)czasem az nie moge uwierzyc ze urodzilam takie cudo.no i jeszcze jedno, nie moge miec wiecej dzieci, a ona byla zagrozona. wiec moze dlatego tak mi bije na leb na jej punkcie.nie chce wychowac rozowego pustaka, ale madra i dobra, pewna siebie kobiete. czyli co, chwalic jak zzasluguje a nie latac za nia i mowic ajkas ty piekna, dobrze mysle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, nie masz raccji
Co do facetow i tego, ze ojciec jest pierwszym wzorcem mezkim, tym bardziej uwazam, ze jego zachwyty nad corka nie pomoga, w zyciu pozniej spotka roznych mezczyzn, ktorzy niekoniecznie beda sie nia zachwycac. Wzorzec ojca jest wazny-owszem, ale pod wzgledem relacji w rodzinie-ojciec powinien wspierac corke, ale i nie bac sie krytyki, gdy beda powody, wazne sa tez Wasze malzenskie relacje w ksztaltowaniu wyobrazen dziecka o rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mefitkaaaaa
no i takiem spodobem mamy taka mlodziez jak teraz,,rozpuszczone dziewuszyska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butelka coca coli
w naszej rodzinie wszytsko gra, mala jest na biezaco jako domownik(moze nawet za bardzo, maly szpiegus:) nie ma awantur, jest duzo czulosci. widze jak sie bawi lalkami, to ciagle :kochanie, misiu, cmok, cmok, szacuneczek.wiec chyba obaw nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, nie masz raccji
*meskim, sorry za blad. Tak, dobrze myslisz :) Ja tez mam corke, jest rowniez sliczna dziewczynka, madra. Ale ja znam umiar. Wiecej dzieci nie planuje, ale w stosunku do innych dzieci jestem taka sama, jak dla wlasnej corki. Nie faworyzuje dzieci (opiekuje sie aktualnie 2-latka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echfkif
chwalic tak ale jak na to zasluzy. ale bez przesady bo to ze namaluje kotka czy pieska nie oznacza ze jest najbardziej uzdolnionym dzieckiem na ziemi :P musisz sama znalezc umiar... ja swoje dziecko tez chwale ale nie za kazdym razem. przyniesie obrazek to odpowiem'' dobrze kochanie bardzo ladny'' i koniec pochawl. a dziecko i tak sie cieszy ze uslyszalo ''slowa uznania''. jak zalozysz jej sukieneczke to nie mozesz mowic za kazdym razem ze wyglada jak ksiezniczka bo w doroslym zyciu bedzie uwazala ze nic nie jest piekne gdzie nie widac jej odbicia. musisz na to uwaza bo pomimo ze chcesz dla niej dobrze mozesz wyrzadzic dzieku wielku krzywde. a spokojnie na pewna siebie kobiete macie czas i ona i ty :) sama sie tego nauczy i wcale nie musisz jej tego wpajac. wystarczy ze sama swoim zachowaniem bedziesz pokazywac ze masz w sobie gonosc ktora nie pozwala ci na znizanie sie do poziomu innych :) uwierz ze naprawde sama sie tego nauczy najlepeij bo w ten sposob jak ty postepujesz to owszem wychowasz ja ale na slodka iditoke ktora bedzie myslala ze byle usmiechem zwali kazdego z nog. a niestety swiat rzeczywisty troszeczke rozni sie od bajkowego jaki ty jej wpajasz w glowke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butelka coca coli
a wiesz mefiittka nie uogolniaj bo o dziwo kasia nie jest wcale rozpuszczona, jest b.posluszna , spokojna, nie psykuje, nie domaga sie rzeczy, to ja upzredzam jej zachcianki...i w domu,i u dziadkow, w przedszkolu i na podworku jest chwalona za dobre zachowanie i mile usposobienie.wiec musze uwazac, zeby jej nie zepsuc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butelka coca coli
wezme sobie do serca wasze rady:) i znow maz powie, ze zawsze obcyhc slucham, a jego nie:) przystopuje, nie bede jeje stawiac oltarzykow:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iaww
Dokładnie-chwalić, jak zasłuży a, jak zasłuży na naganę, to zwrócić uwagę. Nie chodziło mi o to, że jesteś jakoś życiowo niespełniona i nie chciałam Cię urazić. Po prostu napisałaś Ci, że przeszkadzała Ci Twoja nieśmiałość i brak pewności siebie, więc może chciałabyś, żeby ona była pewna siebie niejako za Was dwie. A to nie jest dobra droga-doświadczenie to pokazuje, tylko zwykle dopiero wtedy, gdy dzieci są już duże. Potrzebny jest po prostu umiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, nie masz raccji
Mefitka ma racje. Ile sie teraz slyszy o bandach dziewczat, ktore siebie stawiaja na piedestal (sa piekne, maja wszystko) i pomiataja innymi, czy tak nie urodziwymi, czy niesmialymi, czy z biednych rodzin. I tylko uroda sie liczy, co sie wiaze z tymi wszystkimi galeriankami. Wersja pesymistyczna, ale calkiem realna. wystarczy spojrzec na programy amerykanskie i brytyjskie-gdzie matki od malego stroja dziewczynki, przekonuja je ze musza byc piekne, bo tylko wtedy odniosa sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butelka coca coli
macie racje, dziewczyny.ladne buzki czesto schpdza na zla droge, moj maz mowi ze gdyby nie moj ojciec (jego tesc) i jego ostre wychowanie to tez bym skonczyla jako pusta lafirynda---i zebym przystopowala, by nie zrobic kasi takiej krzywdy.tak zrobie, poprawie sie i dzieki wam z calego serca za takie amdre slowa:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, nie masz raccji
I nie chodzi mi o male dziewczynki, ale nastolatki. Bo teraz mala moze byc i posluszna i slodka i kochana, ale niedlugo wyjdzie spod skrzydla mamusi do ludzi, do innych dzieci, a wiadomo, ze w pewnym wieku czesto to nie rodzice sa wzorem do nasladowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millinn
Poradzi sobie w życiu,lepiej chowac dziecko pewne siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butelka coca coli
dokladnie, jak wejdzie w grupe rowiesnicza to roznie moze byc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatatansibie
A ja myślę że owszem powinnio się dziecku mówić że jest śliczne mądre itd później będzie bardziej śmiała i bedzie jej łatwiej w życiu. Natomiast jeśli chodzi o każde spełnianie jej zachcianek to tu jestem przeciwna. Musi być umiar we wszystkim ona powinno mieć tego świadomośc ze nie wszystko może od razu dostać. A na każdą rzecz którą ona chce mama i tatuś muszą ciężko zapracować.... -takie jest moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butelka coca coli
wiesz,ja robie powazny blad chyba...bo np sama ja ciagne do sklepu z zabawkami i pytam, co bys chciala?a moze to, a moze tamto?a moze to ci kupic, albo pojdziemy gdzie indziej, to sobie wybierzesz?sama ja nakrecam, ona nigdy sama z zachciankami nie wyskakuje, nie ma czasu na to:/ wiem, to durne:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozamunda celińska
wszystko jest w waszej rodzinie postawione na głowie córka powinna słyszeć, że jest piękna, najpiekniejsza, że jest księżniczką (nawet jeśli nie byłaby obiektywnie ładna) ALE od swojego ojca to ojciec, mężczyzna jest tym, który może ulepić odpowiednio dziewczynkę i nadać jej pewności siebie nawet jak ty jej to będziesz powtarzać 10000 razy dziennie, to ona i tak nie uwierzy, bo ona chce to usłyszeć od najważniejszego mężczyny na świecie, ojca jak on jej tego nie da, pójdzie w świat i będzie pytać obcych mężczyzn o to piękno więc BŁĄD, że to ty jej to mówisz, jednym uchem jej wlatuje, a drugim wylatuje on powinien w ogóle przeczytaj sobie książkę John i Stasi Eldredge - Urzekająca Odkrywanie tajemnicy kobiecej duszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poroocznikova
Nic nie ma zlego w tym,ze mowisz swojemu dziecku,ze jestvmadre i piekne. tylko moze z tym strojeniem iwazaj,zebys potem nie miala cyrkow,jak bedzie nastolatka,bo bedziesz musiala pompowac w szmaty tyle,ze nie wydolisz. No i pochwal tez czasem kogo innego,zeby jej sie nie wydawalo,ze jest centrum kosmosu. uczulaj ja na uczucia innych ludzi. A tak poza tym to juz spory dzieciak i chyba widac,czy te twoje zabiegi wychodza mu na zdrowie,czy jest nadeta jak balon. Ja tez swoja corke.chce wychowac na pewna.siebie osobe. sama nie alyszalam za duzo pochwal od.rodzicow,a tak patrzac wstecz -naprawde mogli byc ze mnie dumni i chyba byli. spokojnie mogli mi o yym czesciej mowic,a wlasciwie w ogole,bo nie przypominam sobie jakos ani jednego wyrazu uznania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butelka coca coli
on ja pochwali, ale raz, nie na okraglo.nie dyskutuje z nia jaka jest piekna i cudowna, bardziej jak kumpla do zabawy ja traktuje. graja razem w rozne gry, wyglupiaja sie, walcza na poduszki, szaleja...maz mowi ze nie chce wychowac pustaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Hm, moim zdaniem nadmierne promowanie urody nie jest jakieś świetne- warto dziecku pokazać że to nie jest takie ważne, a mam wrażenie że to podkreślasz... Jak potem wytłumaczysz żeby bawiła się również z brzydkimi dziećmi? Albo jak nie będzie chciała pocałować cioci, bo ta jest brzydka? Ja jestem zwolennikiem chwalenia, ale bardziej za starania, uwagę, pracę niż za jakieś wrodzone przymioty. Mówię synkowi że jest kochany i wspaniały, ale chwalę jak chętnie sięga po książeczki, zapamiętuje albo wytrwale ćwiczy układanki, budowanie wieży itp i nie zniechęca się niepowodzeniami. Fakt, uważam że jest bardzo bystry ale coś z tego powinno wynikać, na zasadzie "jesteś mądry, musisz mądrze robić. Zrobiłeś źle, ale jesteś mądry więc musisz przeprosić/naprawić".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×