Moja mama odradza mi macierzyństwo... Nie rozumiem

Zwierzyłam się mamie, że niedługo zaczniemy starać się z mężem o dzidziusia. Moja mama na to zaczęła wywód, że ona mi odradza, że macierzyństwo to bardzo ciężka sprawa i że życzy mi lżejszego życia (moja mama wychowała 3 dzieci, ale w sumie z żadnym z nas nie miała problemów). Powiedziałam jej, że przykro słyszeć takie słowa z ust matki, na co usłyszałam: no Was urodziłam to Was kocham, ale generalnie dzieci to strasznie ciężka praca , we dwoje jest lżej. Co myślicie?

mysle że ma racje, ja tez bym tego zyczyła swoim dzieciom

mama zdecydowanie mam racje...gdybym mogla cofnac czas

To widać mamusia nie cieszyła się ani z drugiego ani z trzeciego dziecka. Taka prawda. Zapewne chciała mieć jedno a tu taki zonk. Niechciane dzieci...

ze zaczniesz ja wykozystywac do pilnowania dzieci kupowania ubran 2 powud to ze boi sie zostac babcia

wychowanie dziecka nie jest proste ani lekkie ale jak ktoś pragnie być rodzicem to zmierzysz się ze wszystkim

Ale moja mama już jest babcią od 7 lat... :O Nie sądzę by bała się, że obarczę ją wychowywaniem dzieci. Byłoby ciężko choćby ze względu na odległosć :)

lepiej wam bedzie we dwojke,zobaczysz...

Moja mama co prawda nie powiedziała, że chciałaby cofnąć czas, ale dodała, że gdyby nie zdecydowała się na dzieci to by o wiele więcej osiągnęła , ale w tamtych czasach antykoncepcja nie była zbyt dostępna i w sumie jak to ujęła "małżeństwa bez dzieci nie były dobrze postrzegane"

lolitte a Ciebie macierzyństwo rozczarowała? Jak duże masz dzieci?

ile macie lat?

Ja mam 25, mąż 29. Chcieliśmy zacząć starania za jakieś pół roku.

małe dziecko to jest cięzka praca, mentalnie mówiąć cięzsza niz w kopalni, teraz żyjesz sobie tak - jak ci sie chce spać to śpisz, pracujesz - masz pieniądze, jestes głodna - jesz przy dziecko nie licz że zaspokoisz te potrzeby , wyobraź sobie że pragniesz sobie pospać na miękkiej podusi a nic z tego , dziecko ma kolke i płacze do 5 rano, każdy rodzic ma przyblizone troski nie mówiąc o witaminach dla dziecka, odżywkach, lekach jak się przeziębi czy coś to już tam jakiś antybiotyk prawie 200 zł pieniędzy ciagle mało, gdy dziecko jest małe pieniadze topnieją szybko i jest zupełnie inna sytuacja finansowa moja koleżanka która miała blizniaki zasnęla na stojąco myjąc zeby wszystkie kobiety przechodza kryzys mając małe dziecko bo siedzą z dzieckiem same w domu w dresie i przychodzi chwila załamania że się popłacze, wszystkie to przechodzą ale nie mówie żeby nie miec dzieci ja ci radzę że jak chcesz mieć dzieci to miej je po 30 tce , wtedy człowiek jest dojrzały, ustabilizowany i docenia dziecko, osobie dojrzałej łatwiej przetrwać te chwile

kocham syna,ale nie lubie dzieci,szczegolnie malutkich To odpowiedzialnosc na cale zycie Jestem samotnikiem,a teraz nie zostawie go i nie pojde przed siebie Nie moge caly dzien czytac i sluchac muzyki bo sie juz tak nie da...:(

Ale ja nie chcę żebyście mi mówili o plusach i minusach macierzyństwa :) Chcemy mieć dziecko i to postanowione, mamy własne mieszkanie, zero kredytów na głowie, dobre zarobki. Zastanawia mnie tylko podejście mojej mamy- mam wrażenie, ze po prostu żałuje, że została matką....

nie odbieraj personalnie słów mamy- nie chciała Cię skrzywdzić. napewno cię kocha, miłości matki jest naturalna. ona chce dla Ciebie dobrze, a Ty na opak ją rozumiesz, wykaż się dojrzałościa, nie ejseś 5 letnim dzieckiem, żeby sie rozpłakać, że mama wreszcie mając dorosłe dzieci może dac upust emocjom i powiedzieć co czuje naprawdę. chodzi o to, że mało mówi sie , że nic nie ma za darmo- dzieci są słodkie, dają radość i wyjątkowy rodzaj miłości. ale takich rzeczy nie dostaje się od życia za darmo, za wsyztsko sie płaci. wyjątkowe dzieci i miłość wzajemna międyz matką a dzieckiem budowane jest ciężką, wieloletnia pracą, poświęceniami ze strony matki, która nie może się własnie żalić, bo ludzie reagują jak Ty- z pretensjami!!! jak kobieta powie, że wzrok jekj sie osłabił po trzech porodach, bo to ciśnienie przecież wzrata- to tylko NIE MÓC TEGO PRZY DZIECIACH, NIE MÓW W OGÓLE, MASZ DZIECI, MILCZ. jesli problem wystąpił z innych powodów niz poród, to ktoś podejmuje dyskusję, rozmawia o tych oczach, współczuje, ale jeśli to odporodowe, to nie, nie nie wolno. tak jets z gadka o pracy, tańcach, figurze, popuszczaniu moczu, żylakach... o tym się nie mówi, bo to jedno z największych społecznych tabu, że macierzyństwo to nie miód malina. bądź dorosła. zaraz będziesz matka, to ja zrozumiesz

camish- skoro wiesz, że chcesz, to mniej, o co Ci chodzi? a swojej matce daj spokój

autorko dziecko to bardzo ciężka praca, to prawda. ale jego uśmiech i szczęście wynagradza ten trud :) życzę powodzenia w staraniach!

dlaczego w wieku 25 lat masz własne mieszkanie bez kredytu ? powiedz , sama chyba nie zapracowałaś, bardziej pomogli wam rodzice więc może twoja mama mysli że jesli chcesz dziecko to tez będziesz oczekiwać pomocy rodziców, a taka osoba która ma już odchowane dzieci powinna sie relaksować, tym bardziej że mówisz że trójke dzieci i chyba miała dzieci za komuny więc wtedy nie trzeba było kasy wywalac żeby dać bezpieczeństwo dzieciom twoja mama mówi że bez dzieci lżej a ty tego nie rozumiesz bo mówisz że macie wszystko dziecko nie kosztuje tyle co utrzymanie kota będzie kosztowało więcej niż utrzymanie dwójki was dorosłych a już pech - jak mój kolega który ma synka z uczuleniem na róznego rodzaju pokarmy, same mleko miesięcznie dla niego kosztuje go ok 800 zł nie mówiąc o innych dodatkach

Mam starszą siostrę, z którą rozmawiałam na ten temat- ona ma już dwojkę dzieci i jest zaskoczona słowami mamy aczkolwiek dodała, że zawsze jej się wydawało, że mama nie chciała mieć dzieci i wychowywała nas z obowiązku (zupełnie inne podejście miał nasz tata). Siostra nieraz mi się zwierzała że z braku sił i bezradności nad dwójką psotników siadała i płakała i że generalnie jest ciężko, ale nigdy nie powiedziałaby że żałuje. Wręcz przeciwnie- nie wyobraża sobie bez swoich szkrabów życia bo dają jej najwięcej szczęścia.

jeżeli masz żal do matki, że to powiedziała, to znaczy, że jestes niedojrzała i nie powinnaś jeszcze miec dzieci. zrozum zanim spłodzisz, że dziecko to nie tylko slodkie uśmiechy. mama chce dobrze i stara ci się uświadomic to

dodertyaada- na siłę doszukujesz się czego tu się doczepić,co? :) Mieszkanie mamy po dziadkach mojego męża. Ja od rodziców nigdy pieniędzy nie ciągnęłam, odkąd skończyłam liceum pracuję i zarabiam na siebie. Nie oczekiwałam nigdy od matki niczego, nawet wtedy gdy opuściła nas na 4 miesiące bo spotkała dawną miłość...

Wy nie umiecie chyba czytać ze zrozumieniem :P Mogę zaobserwować co znaczy mieć dziecko, bo mam siostrę która jest matką. Poza tym WIEM że dziecko to bardzo duży obowiązek ale chodzi mi o to czy to normalne, że matka żałuje, że się zdecydowała na dzieci? Większość matek nieraz psioczy i płacze, ale poza moją własną nie znam takiej, która by chciała cofnąć czas i byc bezdzietna! A moja twierdzi, ze jakby mogła jeszce raz zaplanować życie to by nie miała dzieci. Powiedziała też, że to właśnie przez nas uciekła wtedy do tamtego faceta.

żaden rodzic nie powie że załuje i każdy rodzic powie że nie wyobraza sobie zycia bez dzieci , to nie nowość nie o to chodzi dziecko to nie lalka do zobawy , miłosc rodzica to poświęcenie i nie realizujesz się życiowo, na pierwszym planie jest dziecko , my sie juz nie liczymy, tym bardziej w tych czasach kiedy finansowo cięzko i wszystko to forsa

powiedziała tak bo jest szczera, przez dzieci nie spełniła w zyciu swoich wielkich pragnień, niektórzy potrafia się przyznać

to skoncza sie dobre zarobki, skonczy sie zycie...matka mowila prawde, moja matka tezmi to mowila, nie posluchalam jej, swiat sie dla mnie skonczyl jak zostalam matka. Kobiety z dziecmi sa dyskryminowane w pracy, placy, a z czasem facet chce zeby tylko zostawala w domu i chodzila i dbala o niego i dzieci, a o sobie ma zapomniec. Ma stac sie stara matrona i kuchara, ale dla niego ma byc dziwka w lozku.

sama widzisz, przez was nie mogal byc ze swoja dawna miloscia, wyrzuty sumienia i rodzina by ja zjadly...

wiesz co, za mało czytasz to forum, skoro nie słyszałas nigdy o matkach, które głeboko w duszy żałuja. dbają o dzieci, ale żałuja. tylko ktoś kto wie czym jest amcierzyństwo przyjmuje to do wiadomości normalnie i dojrzale, niedojrzały człowiek jest jak dziecko, które chce widzieć anielski usmiech mamy i nawet nie chce słyszeć, że ona akurat woli spac i, że ją blizna ciągmnie po porodzie. a zreszta, która gdzie Ci powie, że żaluje??? NIC nie jets takim tabu społecznym jak to, że matka nie chce dziecka. rozumiesz? tego sie powiedzieć nie da, nie po polsku. ludzie nie chcą tego słyszeć. matki maja udawać i mówić co jets poprawne politycznie. prawdy nie powiedzą nawet własnym dzieciom. Twoja potraktowała Cię jak dorosłą kobietę, ale się przeliczyła, nie jestes dorosła.

was na 4 miesiac - moze nie byla szczesliwa w malzenstwie, moze dzieci byly nie z tym czlowiekiem, nie w tym momencie. Tak by z tego wynikało. Ja zyczylabym corce, zeby miala dzici ( ocziwiscie jej nie naklaniam i nie mowie jej o tym, bo to jej decyzja, do ktotrej musi dojrzec. Ja akurat uwazam macierzyństwo za wspaniała przygode zycia i szkoda byloby zeby moja corka tego nie doswiadczyla. Pewnie dlatego,ze mi sie zawsze w zyciu szczesliwie ukladalo.

idz mna wielodzietni org tam maja po 13 dzieci i sie nimi zachwycaja