Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość apetyt na wiosnę

Kiedy małżeństwo się udaje?

Polecane posty

Gość apetyt na wiosnę

Na forum Gazeta.pl jest świetny temat - pozwalam sobie przekleić: "Moja koleżanka ma znajomego adwokata, który od kilkunastu lat specjalizuje się w sprawach rozwodowych. Powiedział jej, że tak naprawdę najczęstszą przyczyną rozwodów jest niewystarczająca znajomość osoby, z którą ludzie biorą ślub (sic!). Czyli albo bierzemy ślub za wcześnie, albo partner skutecznie maskuje swoje wady, ewentualnie my nie chcemy ich zauważyć, albo (wg mnie chyba najczęstszy problem) po prostu idealizujemy wybrankę/a, nie zauważając jego/jej prawdziwych cech charakteru. Ów znajomy powiedział również, że najbardziej udane i dopasowane małżeństwa to związki ludzi: 1) po 30stce 2) którzy mają doświadczenia związkowe i wiedzą jak to jest być z kimś w związku, nie mają nierealnych oczekiwań co do małżonka i relacji 3) nie mający dzieci z poprzednich związków 4) o co najmniej dość dobrej i stabilnej sytuacji finansowo-pracowej Może było coś jeszcze, ale zapomniałam :D Komentujcie do woli;) "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ODSETEK ROZWODÓW W RELACJI DO RELIGIJNOŚCI MAŁŻEŃSTW 50 proc. - związki cywilne małżeństw całkowicie obojętnych religijnie 33 proc. - związki sakramentalne nie praktykujące 2 proc. - związki sakramentalne, w których małżonkowie razem uczestniczą co niedziela w Eucharystii 0,07 proc. (1/1429) -związki sakramentalne, w których małżonkowie razem uczestniczą co niedziela w Eucharystii i codziennie modlą się wspólnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Pozwólcie, że opowiem wam o najpiękniejszej z chorwackich tradycji. W Śirokim Brijegu w Hercegowinie na 13 tysięcy wiernych nie ma ani jednego rozwodu. Jak daleko sięga ludzka pamięć, nie rozpadła się tu ani jedna rodzina. Czy Hercegowina cieszy się szczególną laską ze strony Boga? Czy istnieje jakiś cudowny środek przeciw demonowi podziału? Odpowiedź jest bardzo prosta. Podczas stuleci pod panowaniem tureckim, a później komunistycznym Chorwaci byli okrutnie prześladowani za wiarę chrześcijańską, z doświadczenia więc wiedzieli, że ich zbawienie jest tylko w krzyżu Chrystusa i nie zależy od projektów rozbrojenia, pomocy humanitarnej czy pokojowych traktatów, chociaż i te są potrzebne. Źródłem zbawienia jest krzyż. Chorwaci posiadają mądrość i nie dają się oszukać w sprawach dla nich ważnych. Dlatego swoje małżeństwa nierozdzielnie wiążą z krzyżem Chrystusowym. Małżeństwo, które daje życie ludzkie, osadzili na Krzyżu, który daje życie Boże. „Znalazłeś swój krzyż" Chorwacka tradycja zawierania małżeństwa jest tak piękna, że zaczyna być podejmowana także w Europie i Ameryce. Gdy para młodych przygotowuje się do sakramentu małżeństwa, nie mówi im się, że znaleźli idealną osobę, najlepszą partię. Nie! Kapłan oznajmia: - Znalazłeś swój krzyż. To jest krzyż, żeby go kochać, żeby go nieść, krzyż, którego nie będzie można odrzucić, lecz kochać. Słowa te wypowiedziane we Francji wprawiłyby narzeczonych w osłupienie. Lecz w Hercegowinie krzyż przypomina miłość, a krucyfiks jest domowym skarbem. Narzeczeni, udając się do kościoła, biorą ze sobą krucyfiks, który ksiądz błogosławi. Podczas wypowiadania przysięgi małżeńskiej odgrywa on główną rolę. Narzeczona kładzie swoją prawą dłoń na krzyżu, a narzeczony - na jej dłoni. Obie dłonie, złączone ze sobą, osadzone są na krzyżu. Kapłan kładzie stulę na ich dłoniach, a wówczas wypowiadają oni słowa przysięgi małżeńskiej i obiecują sobie wierność zgodnie z rytuałem Kościoła. Małżonkowie nie obejmują siebie, lecz krzyż - źródło miłości. Ten, kto widzi ich ręce złączone na krzyżu, rozumie, że jeśli mąż opuści swoją żonę lub żona opuści swojego męża, wtedy porzuci krzyż. A gdy ktoś opuścił krzyż, nic mu już nie zostaje, stracił wszystko, ponieważ zostawił Jezusa. Po ceremonii ślubnej małżonkowie zabierają krucyfiks i umieszczają go na honorowym miejscu w domu. To miejsce staje się centrum modlitwy rodzinnej, gdyż są oni przekonani, że z tego krzyża zrodzone jest ich małżeństwo i przyszła rodzina. Gdy pojawiają się problemy, przed tym krzyżem szukają pomocy. Nie idą do adwokata, psychologa, wróżbity czy astrologa, żeby uregulować swoje sprawy. Nie, idą do Jezusa, przed krzyż. Uklękną i przed Jezusem wyleją swoje łzy, wypłaczą swoje cierpienie, a przede wszystkim wzajemnie sobie wybaczą. Nie zasną z ciężkim, urażonym sercem, ponieważ udali się do Jezusa, który jako jedyny ma moc ich zbawić. Będą też uczyli swoje dzieci obejmować krzyż każdego dnia, by nie kładły się spać jak poganie, bez podziękowania Jezusowi. Dla dzieci Jezus zawsze jest przyjacielem rodziny, którego się szanuje. Żeby czuły się bezpiecznie, nie dostają na noc przytulanki, lecz mówią Jezusowi „dobranoc" i obejmują krzyż. Zasypiają z Jezusem, nie z misiem. Wiedzą, że On trzyma je w swych ramionach i nie muszą niczego się lękać, ich lęki rozprasza pocałunek dany Jezusowi. " http://www.kryzys.org/viewtopic.php?t=6501 ora et labora -módl się i pracuj "w dzień i w nocy bóg mi sprzyja" twoje myśli, lęki , przekonania i przyzwyczajenia kształtują twoje życie kto się modli ten ma lżej w życiu Orędzia do Kapłanów http://www.taw1.republika.pl/michelini.html [URL=http://chomikuj.pl/?page=307465] mój chomik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małżeństwo jest szczęśliwe jak jest miłość i dzieci. Branie ślubu z powodu ciąży czy z powodów finansowych to jest zwyczajną klęską. Kiedy kobieta rozkłada nogi przed ślubem nie ma szacunku sama do siebie. Jeśli jest miłość, ślub i przysięga zawarta przed Bogiem to jest głównym celem tego aby małżeństwo byłu dane. Dzieci są dopełnieniem miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udaje sie gdyyyyyyyy
Kilka cech musi się spełnić - oboje wybierają monogamię dla swojej więzi - oboje na pierwszym miejscu stawiaja wzajemną relację opartą o bliskość i miłość - oboje są wobec siebie lojalni i szczerzy - oboje się akceptuja takimi jakimi są i taraktuja siebie nawzajem jako wielki DAR - oboje są pracowici i dają z siebie wszystko szczerze i uczciwie swemu małżonkowi i rodzinie jaka razem założyli - Nie unikaja bliskości poprzez rozpraszanie bliskości na zewnątrz dla innych osób - Swoją przestrzeń i czas przeznaczają dla swego małżonka (intymność i zaangażowanie) to jest wszystko zawarte w przysiędze małżeńskiej........ślubuję ci miłość wierność i uczciwość małżeńska oraz to że nie opuszczę cię aż do smierci i tyle wystarczy aż tyle Małżeństwa się nie udają bo któres z małżonków nie dotrzymuje takiego ślubowania, bo zawodzi..............a jak jedno zawodzi to drugie jest ranione i niszczeje...i po udanym małżeństwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apetyt na wiosnę
jakie strasznie wzniosłe i uduchowione te wasze punkty widzenia :)))) Za bardzo :) A przyziemniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×