Pytanie do mam o kaszel i czas jego trwania:/

Witam! Piszę o radę doświadczone mamy. W zeszły piątek poszłam z synem do lekarza ponieważ bardzo mocno kaszlał (mokry kaszel) Pani doktor osłuchała - czysto, gardło czyste, brak temperatury - kazała podawać tylko flegaminę, wit. C i lipomal - mały niby ma przeziębienie. No ale w poniedziałek poszłam znowu bo kaszel jak był tak był i w dodatku z odruchem wymiotnym:/Doszedł też katar. Okazało się,że osłuchowo czysty ale migdały powiększone i dostał antybiotyk - CECLOR + dalej flegaminę. Dzisiaj podałam 6 raz i poprawy nie widzę - dalej jest katar i kaszel. Nie wiem jak gardło - nie znam się. I moje pytanie - iść znowu do lekarza? Czy poczekać do końca antybiotyku (jeszcze 9 dawek) Temperatury nie ma, szaleje jak zwykle tylko ten masakryczny kaszel i katar (raz mniejszy raz większy). Nie wydaje mi się by to była alergia. Czy kaszel może być tak uporczywy i długi??? Jak to jest?