Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama chorowitka niestety

Moje dziecko bylo wczoraj na wycieczce z przedszkola w

Polecane posty

Gość mama chorowitka niestety

przychodni! No K. !!! To ja się staram żeby jak najmniej po ośrodkach chodzić, teraz ospa, rożyczka, grypy przeróżne bo pogoda fatalna a oni ich w ramach nauki i zawodzie lekarza zabrali do przychodni!!!! Oczywiscie dziś dziecko wstalo i go gardlo boli. Nie wiem czy nie zadzwonić do dyrekcji i ich nie spieprzyć. Ciekawe czy w ramach nauki o zawodzie pielegniarki beda zwiedzać szpital zakaźny? WQ sumie jest bardzo niedaleko wiec moze powinnam poinformowac ze w takim wypadku chcę żeby moje dziecko zostalo w przedszkolu. Co myślicie o pomyśle zabierania 3 latków do przychodni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dulcyneaea
serio piszesz? cos mi sie niechce wierzyc. poza tym u nas w przedszkolu zawsze wisi informacja, ze dzieciaki gdzies tam maja wychodzic i rodzice wczesniej wiedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yfsgjnbh
3latka? Idiotyzm , co taki dziecko zapamięta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dulcyneaea
*nie chce of course

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierzylabym dziecku
ze to b. dobry pomysl a Twoje dziecko nie ma wcale odpornosci, skoro " OCZYWISCIE " gardlo go juz boli, dnia nastepnego. Jestem okropnie przewrazliwona, moje dziecko w ramach przedszkola chodzi po oborach , chlewikach , byl na stacjo kolejowej w wichure.Zyje, ma sie dobrze i "OCZYWISCIE : gardlo go nie bolało na drugi dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otieoet
zamknij dziecko w domu najlepiej i przywiąż do kaloryfera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama chorowitka niestety
Serio pisze. Aż mnie coś wzięlo jak wrocil do domu z koroną na glowie i napisem dzielny pacjent i mówil ze byli w przychodniu. Ma niespelna 4 lata, ale jest w najmlodszej grupie wiec pelno z nim 3 latków chodzi a nawet niespełna 3 latków. On jest jednym z najstarszych dzieci z tej grupie bo nas przyjęli z listy rezerwowej i tylko w 1 grupie byly miejsca. Ja nie mam nic przeciwko nauce o zawodach ale po co do tej przychodni dzieciaczki targać? Przecież przychodnie to już nie raz wszystkie na 100% widzialy a tylko świnstw nalapią. Moj już zlapal i dziś zamiast do przedszkola to siedzi w domu, a akurat się pogoda poprawila. Pewnie angina bedzie bo gardlo boli i przelykac nie może wiec popoludniu idziemy do r[zychodni. No i gdzie tu sens i logika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama chorowitka niestety
A ja nic bym nie miala przeciwko jakby ich zabrali do obory, chlewika, stacji kolejowej czy gdzieloklwiek indziej ale nie do przychodni w godzinach pracy gdzie byly tez chore dzieci umówione na wizytę!!!!! Przecież oni byli w tej przychodni w poludnie jak najwiecej dzieci chorych jest i czeka na przyjecie do lekarza. A u nas akurat jest teraz ospa i rożyczka. Ja sie ciesze jak ida nad rzeke czy do parku, zwiedzali straz pozarną no super to jest ekstra, policja u nich byla, ale nie przychodnia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka hj
kto normalny zabrałby dzieci do przychodniw najgorszym okresie, no kto? uważacie to za normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierzylabym dziecku
droga mamo nawet jak sie zarazi ospa czy rozyczka, to powinnas sie cieszyc! bo szybciej przejdzie te choroby. Myslisz, ze tylko w przychodni dzieciaki sie zarazaja ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalna jesteś
autorko niestety :D:D i co z tego że był w przychodni, to takie straszne? jak masz chorowitka to powinnaś go uodparniać a nie chronić przed każdym zarazkiem :D:D moi też byli w przychodni i żadne dziecko się od tego nie pochorowało, tyle samo chorych jest w marketach, na przystankach, kosciołach itp skupiskach ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalna jesteś
powiem wiecej, moje dziecko było z przedszkola na wycieczce w hospicjum, na posterunku policji, a nawet w wiezieniu i co z tego? ja się cieszę, ze uczą panie jak najwięcej o świecie i pokazują miejsca nietypowe, gdzie nie wszyscy rodzice chodzą z dzieckiem, bo na pocztę, czy do sklepu to każde dziecko może iść z matką, a do więzienia już nie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frutka ****
u mnie przychodnia dziecieca jest podzielona na dwie strefy z osobynymi wejsciami,dzieci chore i zdrowe. Moja ostatnio byla na wycieczce u stomatologa:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka hj
sądze jednak, ze to nie jest dobry pomysł teraz, w lecie bardziej, ale treraz czy w zimie nie napawacie się chyba wieścią o kolejnej chorobie jakiegoś dziecka, a dla niego i rodziców to miłe nie jest oczywiście, ze trzeba budować odpornosc dziecka, ale nie spacerami po przychodni, są dużo lepsze sposoby jak sie gdzies zarazi przypadkiem to trudno, ale specjalnie ciągać do przychodni to zakrawa na sadomaso i jak jesteście takie za uodparnianiem w ten sposób to mam pytanie, czy też prowadzacie swoje pociechy średnio raz w tygodniu, ze by nabyło odpornośc i zachorowało do przychodni? czy tylko klepac głupoty potraficie wirtualnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka hj
a stomatolog to zupełnie inna bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgygytfytfggghhyyy
przed każdym wyjściem z przedszkola na jakąś wycieczka jest lista, i rodzice podpisują czy zgadzają się na daną wycieczkę, więc nie wierze, że akurat u Ciebie poszli do przychodni,bez powiadomienia rodziców i bez ich zgody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka hj
może to prowo, bo nie sadzę, żeby dzieci w takiej grupie wpuszczono razem do przychodni gdzie jest masa chorych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frutka ****
U mnie nie ma takiej listy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalna jesteś
a czy wycieczki do przychodni z przedszkola to 1 w tyg się odbywają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to nie był najszczęśliwszy pomysł, żeby akurat w porze wczesnowiosennej zabierać dzieci na taką wycieczkę, ale i tak uważam, że przesadzasz :) pewnie jakimś cudem inne dzieci nie są chore, więc nie wyskakuj z durnymi zarzutami bo nie jesteś w stanie udowodnić, że gdyby grupa siedziała cały dzień w przedszkolu Twojego dziecka gardło by nie bolało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka hj
a w ilu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka hj
kinga a to czy inne dzieci nie sa chore to skąd wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domyślam się :) jeszcze nie widziałam żeby przedszkole było puste, a pretensje o byle co mają zazwyczaj matki cherlawych dzieci, które chorują przy każdej okazji...więc trzeba poszukać winnych:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka hj
no niestety, czasem te matki na choroby dziecka nie mają wpływu, i czemu od razu nazywać "cherlawe dzieci"? jakby twoje było cherlawe to byłoby ci miło? jakby ktoś je tak nazywał? za grosz nie macie zrozumienia i współczucia dla innego człowieka i szacunku do niego, ważne, żeby wam było dobrze, oby się sytuacja nigdy nie odwróciła, trzeba mieć trochę pokory do życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwykle są dwie przychodnie, dla dzieci chorych i zdrowych. Jak już to dla dzieci zdrowych powinni ich zabrać, a nie do siedliska chorób. Zadzwoń do dyrekcji i zapytaj w którym miejscu dokładnie byli, jak z dziećmi chorymi opieprz za brak odpowiedzialności i narażanie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci najczęściej są cherlawe/chorowite z winy rodziców, mają niską odporność i w ogóle, albo są już z natury wadliwe i chorują...przedszkole nie może za to odpowiadać i głupotą jest obwiniać o chorobę dziecka wycieczkę do ośrodka zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozna mozna
pewnie ze prowo :D 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lnjnn
jezeli to prawda to wedlug mnie jest to chore. w takim okresie brac male dzieci do przychodni? nie! nie wiedzialas ze maja taka wycieczke? nikt nie informowal wczesniej rodzicow? ja bym porozmawiala z dyrekcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ostatnio poszla z grupą predszkolną do wielkiej apteki na jej zaplecze " laboratoryjnej" tam gdzie farmaceuci wyrabiają plyny zielarskie,leki i masci na miejscu.Kazde dziecko dostalo fartuszek z fryzeliny i maseczke na twarz bedąc w srodku .Zaden rodzic o to sie nie zbulwersowal Nie bylabym oburzona gdyby Przedszkolanki wziely moją do przychodni zdrowia, mozliwe dlatego ze mała nie jest podatna na choroby ,bo ma bardzo silny uklad odpornosciowy, ale rabanu o to nie robiłabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×