miał zadzonić nie zadzwonił a spotkanie

Hej, od jakiegoś czasu..od sierpnia 2012 spotykałam się z facetem. Później doszło do nieporozumienia i co jakiś czas tylko gadaliśmy. Tydzień temu zaproponował żebyśmy się spotkali i pogadali tak jak kiedyś. Zgodziłam się. Miał zadzwonić we wtorek umówić szczegóły i nie odezwał się. Czy powinnam zadzwonić pierwsza?

Po co?

dzwoń xD co ci szkodzi??

olej dziada

bo zależy mi na spotkaniu :D a z II-ej strony nie chcę wyjść na desperatkę ;)

przykro mi ale raczej nie zależy mu na tobie

:(

olej dziada

ale to po co sam z siebie wychodzi z inicjatywą? nie rozumiem tego :( jak ja coś obiecuję, to to robię :(

niedojrzały chłop i tyle nie przejmuj się

bo faceci tak lubią ;) sprawdzają czy jesteś gotowa się spotkać ;) a potem cisza. Jak się odezwie to się spotkaj jak chcesz, ale sama nie dzwoń! miej honor dziewczyno ;)

prawda jest taka że jakby mu zależało to by znalazł te 5 min na telefon ;)

chyba niestety macie rację :( a szkoda i to bardzo :(

a tak mnie korci żeby się odezwać!!! chociaż tego głupiego smsa wysłać!!

bądź silna ;) przwechodziłam to samo nie raz ;) dasz radę tylko zajmij się czymś

jemu nie zależy chce sprawdzić tylko czy jesteś zawsze gotowa, zeby wiedzieć, czty w odpowiednim momencie będzie mógł Cie przelecieć

dzięki, mam taką nadzieję :(

Weronika Rosatti: no to teraz już mnie ostatecznie dobiłaś :( ehh :(

ja jak nie dzwonię to a:mam zapierdol w pracy, b: nie jestem pewien czego ona oczekuje c:nie chce mi się. Ale jak sam zaproponował randkę to dziwne że nie dzwoni. nie przejmuj się

a wg mnie powinnaś zadzwonić albo chociaż smsa wysłać. może on właśnie czeka na coś od ciebie???

nie, chyba jednak Ci wyżej mają rację i lepiej jak to przeczekam

rób jak chcesz ale może akurat czeka na twój ruch bo nie jest pewnby czy ma szanse albo coś. dużo razy tak bywa

Przecież obiecał, że zadzwoni. Po co chcesz się narzucać? Naprawdę uważasz, że to ostatni wolny facet na globie, z którym trzeba latać? Skoro nie zadzwonił to widocznie miał powody.

eh, no wiem :( wiem, że nie ostatni wolny :( ale taaaki fajny :(

Poznasz jeszcze nie jednego fajnego faceta, ile masz lat?

22 :p a on 23

wyluzuj mała i nie dzwoń pierwsza.

Wiesz, z reguły faceci emocjonalnie dojrzewają trochę później od kobiet ;) masz teraz najlepszy czas na próbowanie, testowanie, poznawanie... jeśli nie teraz to kiedy? Nie obracaj się za siebie, nie czekaj na niego. Żyj dalej. Bo życie jest piękne - i mówi Ci to starsza 2 lata koleżanka, która trochę facetów w życiu spotkała i coś tam wie. W życiu nie ma nic na siłę. Po prostu żyj dalej, idź do przodu a nim się obejrzysz... los zaskoczy Cię czymś miłym. Poza tym jest takie powiedzenie "szczęście przychodzi do tego kto za nim nie goni". I jeszcze jedno- zawsze gdy na kogoś nie czekasz i olewasz go to w większości przypadków ten ktoś wraca z podkulonym ogonem - ten scenariusz chyba brzmi lepiej niż wersja z tym, że zaczniesz mu się przypominać? Jak na moje oko to on i tak się odezwie.

ela24Jehudija: bardzo Ci dziękuję za Twoje słowa :) chyba właśnie takiej opinii mi było trzeba i masz chyba rację :) więc nie będę się przejmować, bo jak mu zależy, to sam się odezwie, tak jak obiecał, co prawda później niż mówił, ale jednak, a jak nie..to widocznie tak miało być i nie był mi pisany :). Tak, tak chyba to wszystko wygląda.

No w końcu zaczynasz rzeczowo rozumować ;) i pamiętaj, że jak nie ten to następny. I nie nakręcaj się przypadkiem, że może jednak się odezwiesz... Po prostu zajmij się życiem a na niego nie czekaj.