Co o tym sądzicie ?

Parę dni temu mój facet strasznie mnie upokorzył, nie chciałam mu tego wybaczyć ale jakoś dnia na dzień zaczęłam z nim rozmawiać mimo że w środku cały czas mnie to bolało dziś rozmawiałam na ten temat z siostrą i szwagrem opowiedziałam im wszystko. A mój facet strasznie się wściekł że go upokorzyłam przed swoja rodziną i że nie chce mnie znać ani więcej się u mojej rodziny nie pokaże. Nie wiem może niepotrzebnie im o tym mówiłam, ale głupio mi się teraz przed nim przyznać bo chce aby wiedział jak bardzo mnie wtedy zranił. Nie wiem co robić :(

Tobie jest głupio, bo on się zachował jak dupek :D no ekstra, to może idź i go jeszcze przeproś, że jest idiotą :D

Proszę o jakies wasze opinie :(

To może nam opowiedz za co Cię wyzwal, bo mniemam że nie za darmo.

Oczywiście że za darmo bez żadnego powodu ! zadzwoniłam do niego bo mieliśmy się spotkać a on był pijany i zaczął mi ubliżać ! I to nie wszystko.

Pomoże mi ktoś ? :(

kurcze znam takie syt z własnego zycia.ile on ma lat

On 26 lat a ja 23 lata

ja może nie powinnam dawac rad ale to jest brak szacunku i to nigdy się nie zmeni.jesli mu teraz przejdzie zawsze będzie tak robil. ja z moim miałam podobne pzrejscia.i nigdy nie umiałam zrozumieć czemu się na mnie drze skoro to on np. napil się jak byliśmy umowieni

ja zawsze bardzo poważnie podchodzilma do tego jeśli się umowilismy, nigdy nie zawaliłam.a on wiele razy.nawet na Wielkanoc umowil się ze mna ja przyszłam a już był pijany i miał do mnie focha,wiec syt chyba jest dość dziwna mysle

mysle ze jak ktoś kogpos nie szanuje to nic z tego nie będzie.ja postanowiłam się odciąć bo miałam już tego dość.nie gadam z nim od tamtej syt

Ale u mnie to teraz on uważa się za pokrzywdzonego...

a rozmawiasz z nim teraz normalnie?

i on zawsze się będzie uwazal.jesli on się napije a ty go nakryjesz to zamiast się skruszyć będzie wojna.nie wiem na czym to polega ale tak ten mój robil.jesli ty się napijesz to będziesz ta najgorsza a on pokrzywdzony.zawsze będzie twoja wina

Nie rozmawiamy. Dziś była ta sytuacja ze powiedziałam siostrze i szwagrowi jak mnie potraktował, był przy tym i potem zrobił mi afere ze po co im to mówiłam że go upokorzyłam, i że nie chce mnie za to znac ze rozpowiadam swojej rodzinie o tym. Zostawił mnie i pojechal po tej awanturze

Szanuj się dziewczyno! Jakiś dupek wyzywa Cię od najgorszych a Ty jeszcze z nim jesteś? Rzuć go w cholere, znajdź sobie jakiegoś, który będzie Cię szanował.

,

Łatwo mówić ciężej robić :(( Dziękuję za opinie

Wyglada na to ze w tej sytuacji teraz to on mnie rzucił

Ja sobie nie wyobrażam, żeby mój narzeczony umówił się ze mną, nie przyszedł, nachlał i jeszcze zwyzywał. Jak możesz dawać sobą tak pomiatać?

:(

Gorzka prawda niestety :/ nie wiem co teraz będzie. Jestesmy razem 4 lata

Dziękuję za pomoc jeszcze raz :)

A co ma być? Wolisz być wiecznie traktowana jak ściera czy chwile pocierpieć po rozstaniu? ;/ zresztą po czym tu cierpieć? Koleś Cię kompletnie nie szanuje, będzie coraz gorzej.

No tak to prawda. a czy ja zrobiłam naprawdę zle mowiac co się stało swojej siostrze ?

I na to się wściekł że jej powiedziałam. Twierdzi ze już się nie pokaze u mnie ze maja go za to, za pijaka i debila

Boże, i Ty jeszcze masz jakieś wyrzuty sumienia. Powiedziałaś prawdę, a on się wściekł. Jest dupkiem, nie ma do Ciebie za grosz szacunku, a Ty masz wyrzuty sumienia?! Otrząśnij się dziewczyno!

Tak zrobiłaś źle, bo takie rzeczy się załatwia we dwoje. On zrobił coś niefajnego, ale to nie znaczy, że masz od razu to całemu światu wykrzyczeć.

Być może tez trochę przesadziłam ale nie mogę go za to przepraszać bo wyjdzie ze się przed nim płaszcze a on zrobił wtedy o wiele gorsza rzecz. Ogólnie chora sytuacja