Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JuzSamaNieWiem

On przesadza czy ja jestem przewrażliwiona?

Polecane posty

Gość JuzSamaNieWiem

Leżeliśmy w łożku, on rozchorowany i po popitce ze szwagrem, zrobił mi aspirynę i kazał wypić. Mdliło mnie na samą myśl, ale on się uprał. Dałam szklankę za łożko, po chwili on spytał czy wypiłam, zaczęłam się śmiac i mówić że tak, on kazał pokazać mi szklankę, więc podniosłam pełną i szybko opuściłam... a on zarzucił do mnie tekstem -- " Ale z Ciebie kłamliwa suka Magdalina" Dodam, że atmosfera nie była spięta, oboje mieliśmy wypite, ale on ma taką cechę, że nie wiadomo ile może wypić, a i tak zachowuje trzeźwość umysłu... Poczułam się strasznie, zabrałam kołdrę i wyniosłam się z pokoju, on zasnął a na drugi dzień zachowywał się, jak gdyby nic się nie stało. Jak się odezwał powiedziałam mu, co mnie boli a on do mnie "Zamknij się nie chce mi się ciebie słuchać: Próbował mnie jeszcze kilka razy udobruchać, ale ja czekałam aż mnie przeprosi... i się nie doczekałam... zerwaliśmy. Czy ja przesadziłam? Już nie wiem co o tym myśleć, Czuję się wyczerpana psychicznie, wyzwał mnie już drugi raz... pierwszy był, gdy jego kolega grał na gitarze a ja zawsze chciałam grać na gitarze i ciągle pytałam, czy zna ten utwór albo ten... on na drugi dzien powiedział, że zachowałam się jak szmata. Ja mam 22 lata a on 35

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JuzSamaNieWiem
Twoje zdanie akurat najmniej mnie interesuje Wypad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hilarria
co za bełkot nie da się zrozumieć o co ci, tumanie, chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JuzSamaNieWiem
Czytaj ze zrozumieniem to będziesz wiedziała o co chodzi. Przemek ja przynajmniej się rucham- w przeciwienstwie do Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cecylli
" Leżeliśmy w łożku, on rozchorowany i po popitce ze szwagrem, zrobił mi aspirynę i kazał wypić." Nawet dziecko z podstawówki piszące wypracowanie posłużyłoby się logiką i nie napisało tak bałaganiarskiego i bezsensownego zdania. Jesteś uchlana, czy co masz z łbem pustym? Chyba jak dawał tobie aspirynę to nie zaczyna się zdania pisząc, że on był chory? Pomyśl ciołku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tond
Masz duży problem z wysławianiem się po polsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×