Moje wczorajsze spotkanie z koleżanką. Chciałam sie pożalic...

prawda jest taka,, że ludzie nie lubia takich wiecznie narzekających ponuraków, takie osoby sa męczące. Uważąja się za pępek swiata, a ich problemy za najwazniejsze. regina pewnie w twoim otoczeniu jest kilka osób z powaznymi problemami (np. zdrowotnymi), ale ty o tym nawet nie wiesz bo nie żalą się calemu swiatu. dziwne, ze z taką osobowościa masz jeszcze jakies kolezanki.

no dokładnie w każdym temacie jest to samo. zawsze teks nie narzekaj sama chciałaś, zamiast narzekać działaj itp. a przeciez nie jestesmy facetami i oprócz działania ( autorka napisala ze jest umowiona na wizytę, co jescze moze zrobic?) my kobiety potrzebujemy się wygadać i szukamy wsparcia, po to są fora ....

eugeniaLisek łatwo oceniłaś autorkę, odrazu wiesz ze autorka jest wiecznie narzekającą osobą, ktora wymysla sobie problemy. dobrze ze wiesz to po tych kilku zdaniach autorki. jezeli wszystkich tak łatwo oceniasz i krytykujesz to gratuluję. jestes sflustrowana czy poprostu złośliwa. a moze autorka nigdy nie narzekała i dlatego myslała sie swietnie jej sie układa przyjazń a kiedy miala problem i chciała porozmawiać została olana.o tym nie pomyślałaś bo odrazu lepiej skrytykować niż wesprzeć choćby psychicznie chorą matkę.prawda? ludzie trochę empatii...

e tam glupoty piszecie/// Znieczulica w wiekszosci ludzi wszystkich arjcuje KASA KASA KASA...To jest waze a tam jakies zdrowie...phi...Lepiej oplotkowac kolezanki,ponarzekac na tesciowa to jest trendy (topiki na kafe) i sie pieprz*** z facetem,mezem,narzeczonym i pytac Jestem w ciąży>?Jak myslicie?

zgadzam sie z kanapką, ale czego sie spodziewać po tym forum. tu same flustratki siedzą...

A najlepiej udac ze nie ma problemu... słodko sie usmiechac i udawac ze wszystko ok....Empatii troche..My babeczki usimy gadac, okazywac emocje radosc smutek a nie byc zkamienna twarza lub sztucznym usmiechem.,..

...

a po czym wnosicie że autorka CIĄGLE narzeka? Kazdy ma prawo miec zły nastrój , gorszy dzien i wtedy czyjeś wsparcie jest bardzo wazne. Osobiscie tez mnie denerwuje w ludziach to ze ktoś nie słucha tylko chce jakby zdazyc jak najwiecej poiedziec. Kiedyś poszłam ja do kolezanki z nastawieniem że sobie pogadamy i poczuję sie lepiej, ale miała wtedy klasycznego doła i liczyłam o czym ona wiedziała ale zamiast jakiegjkolwiek próby zrozumienia mnie, czy pomocy czy choćby dania poczucia ze nie jestem sama spotkał mnie monolog własnie o dupie maryni jaki do sobie kupiła lakier do włosów itp. Nie usiadła ze mną spokojnie tylko cały czas sie kręciła co mnie dodatkowo irytowało, a herbatę to jaką chcesz? owocowa moze być ? a ile ci poslodzić? a moze wolisz z cytryną?... Aż we mnie wszystko krzyczało" nie chce tej cholernej herbaty, chce odrobinę zainteresowania!!!" Ona jest dobra miła dziewczyna ale jak sie okazuje bardzo płytka, ta twoja widać ma podobnie....

flustratki:D chyba frustratki deklu:P

A powiem ci tak: Moja matka taka jest ze nie potrafi sluchac , doradzic wyglada to tak jak u twojej kolezanki. Ja dzwonie do niej mowie ze boli mnie glowa a ona ze miala wczoraj biegunke bo cos tam zjadla i juz do tematu moja glowa nie wracamy. I tak jest ze wszystkim rozmawiam z nia opowiadam o moich sprawach to ona tylko czeka az skoncze powie NO i za chwile zaczyna monolog o swoich wredych sasiadach. Czasami czlowiek chce sie pozalic komus chce zeby ktos mu wspolczul ale to wszystko zalezy od czlowieka . A najgorsze jest to ze zaczynam robic to samo co moja matka w stosunku do kolezanek.

Miałam*