Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Reginina28.l

Moje wczorajsze spotkanie z koleżanką. Chciałam sie pożalic...

Polecane posty

Gość Reginina28.l

Kilka miesięcy temu miałam zapalenia otrzewnej i przeszłam poważną operację. Mam 1,5 roczne dziecko, byłam sama w domu i w środę znowu złapał mnie silny ból brzucha, już miałam dzwonic po pogotowie ale po kilku min ból ustąpił i już nie dzwoniłam. Na wtorek jestem spowrotem umówiona do mojego lekarza na wizytę. Strasznie się martwię, ponieważ wcześniej byłam 2 tyg w szpitalu i boje się że to się powtórzy, a tu małe dziecko. Zdołowałam się tym trochę i umówiłam się z koleżanką na kawę żeby z nią pogadac, po prostu wyżalic się. Spotkałyśmy się i po krótkiej wymianie zdań mówię "Wiesz, wczoraj znowu złapał mnie straszny ból brzucha boje się, że może to miec związek z tą operacją i..." i chciałam mówic dalej, a ona przerwała mi w pół słowa "Ty a jak ja się wczoraj uderzyłam w nogę, mówie ci wiesz u nas w salonie ten róg kanapy tak wystaje i tak przywaliłam jak szłam... " i ciągnie dalej swój monolog, pózniej zaczeła opowiesc, że jej teściowa sobie wakacje we włoszech wykupiła nie dając mi dojsc do słowa. Kurcze to ja jej opowiadam o swoich problemach ze zdrowiem o tym że byc może czeka mnie kolejna operacja a ona przerywa, żeby mi powiedziec, ze się wczoraj nogą uderzyła w kanapę. Jak tak wysłuchałam bo stwierdziłam że dalsza rozmowa nie ma sensu normalnie przykro mi się zrobiło. Prawda jest taka że chocby nie wiadomo co się z tobą działo to więkosc ludzi nie umie wysłuchac tylko gada o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może jest tak, że część
ludzi nie lubi słuchać jak ktoś użala się nad sobą. Po pierwszym Twoim zdaniu już widać, że masz skłonności do tego. Ja się nie użalam do nikogo na swoje problemy, po co komuś zawracać głowę, każdy ma swoje życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghnjm
a ty myślałaś,że ktoś bedzie miał ochote wysłuchiwać twojego jęczenia? Każdy ma swoje życie i swoje problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reginina28.l
Po pierwszym moim zdaniu czyli tym gdzie napisałam że miałam zapalenia otrzewnej i powazną operacje, to jest uzalanie? może i ktos nie chce słuchac ale wydaje mi się że to nie na miejscu jesli ja jej opowiadam o powaznej sprawie, a ona mi przerywa że w nogę się uderzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huncwocik*
Odpowiedz mi napytanie: co ci da to, ze pozalisz sie, ze boli cie brzuch, ze mozesz wyladowac w szpitalu??? Kolezankom sie nie opowiada takich rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrwa w szosie
Lepiej to się skup na Twoim zdrowiu i na tym brzuchu, a nie na rozwodzeniu się nad tym, jak jakaś koleżanka zareagowała. Masz problemy pooperacyjne, a Ty się takimi pierdołami przejmujesz. Ja bym to miała gdzieś i zajęła się swoim zdrowiem, a nie koleżankami.Zresztą kto lubi słuchać o czyichś problemach zdrowotnych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reginina28.l
Aha no ok. ale w takim razie po co mi się zaliła, że się uderzyła w nogę? i czy ja muszę wysluchiwac jej jeczenia że ją noga bolała skoro mam powazniejsze problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlo...
Wydaje mi sie, ze Twoja kolezanka chciala Ci delikatnie zasugerowac, ze inni tez moga miec problemy zdrowotne, dlatego wyskoczyla z tym, jak to sie ona uderzyla. Zapraszajac ja na kawe moglas jej przez telefon powiedziec, ze chcesz sie wyzalic, to by przyszla przygotowana. Wiem, ze Twoje problemy zdrowotne sa dla Ciebie wazne i nie daja Ci spokoju, ale zauwaz, ze kazdy dookola ma jakies problemy. I nikt nie chce sluchac, kazdy tylko mowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reginina28.l
bo nie mam z kim pogadac, a ona jest moją najlepszą koleżanką, wydawało mi się ze mogę na niej polegac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry, ale bym tak samo zareag
owała, nie po to się spotykam z koleznka,zeby mi smęcila, mam swoje problemy z nia chce się wyluzować a nie słuchać zali,pogadac o dupie Maryni:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghnjm
A czemu mądralo nie zwróciłaś uwagi koleżance? Że Ci przerwała? Co? Boisz się jej? Że się obrazi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrwa w szosie
Ty nie gadaj i się nie żal, tylko działaj i myśl, z kim dziecko zostawić w razie pobytu w szpitalu a nie się koleżaneczkami zajmujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reginina28.l
Tak własnie jest każdy mówi tylko o sobie. ja jej przez tel mówiłam że chciałabym pogadac bo mam problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reginina28.l
Ale to nie było spotkanie na plotki o dupie maryni i ona o tym wiedziała bo mówiłam przez tel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może jest tak, że część
przeczytaj swoje wypowiedzi, normalnie jakbyś była pępkiem świata - JA miałam POWAŻNĄ operację, JA mam POWAŻNIEJSZE problemy. Dziewczyno ogarnij się! Jesteś na sobie skoncentrowana na maxa, a do tego na nieszczęście Twoich znajomych, rzeczywiście miałaś operację i teraz wykorzystujesz to na maxa, żeby użalać się nad sobą jak mała dziewczynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo_jaaaasne
"Tak własnie jest każdy mówi tylko o sobie" no ty na pewno :O zrozum, że KAŻDY ma jakies problemy ale to jeszcze nie powód żeby nimy zanudzac osoby z otoczenia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmm przesadzasz
pewnie koleżanka ma już dość twojego żalenia i dlatego tak zareagowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reginina28.l
Dobra zamykam temat, bo nie chce mi się dalej tłumaczyc i pisac. temat do usunięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo_jaaaasne
hehe autorka myslała, że ja wszystkie poprzemy i bedzie mogła nam sie poużalac a tu lipa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanapka z serem
a ja cie w pełni rozumiem. odpowiadaja ci sami egoisci. ja mam przyjaciólkę , która wysłuchała mnie gdy miałam problemy z zajsciem w ciaze. choc sama byla w ciąży. nie mowila ciagle o sobie . tak samo ona gdy potrzebowała sie wyzalic zawsze mogła na mnie liczyć. teraz po porodzie gdy jest zmeczona itp moze liczyc na moje wsparcie. my kobiety potrzebujemy sie czasem wygadać i pożalić. co w tym złego. tym bardziej nie rozumiem skoro powiedziałaś koleżance ze masz problemy a ona nie chciała cię wysłuchać.przykro mi ze nie mozesz na nią liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wredne babska z was fuuu
i co wam to dało że pojechałyście po autorce? bawi was, że ktoś jest chory i chce się wyżalic? może kiedyś którejś z was tez się to przydarzy i co wtedy? wesoło wam będzie? egoistki z was i tyle tak samo jak ta twoja pożal się boże koleżanka autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nooo_jaaaasne
Nie wiem dziewczyno co cię tak śmieszy, czyjaś choroba?????? To gratuluję głupoty. Kto się smieje ten sie śmieje ostatni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanapka z serem
nie rozumiem odpowiedzi innych, nie macie żadnych więźi z ludzmi? przeciez gdy się z kimś przyjaźnimy to mówimy o rzeczach dobrych i wesołych w naszym życiu ale i o złych. mowimy co poprostu sie dzieje w naszym życiu. autorka potrzebowała wsparcia psychicznego , chciała się zwierzyć a wy na nią najeżdżacie!!! nie wiem dlaczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo_jaaaasne
a kto tu sie smieje z choroby?? czytac nie potrafisz? Śmieszne jest to, że autorka liczyla, że będziemy razem z nia narzekac na kolezankę i sie przeliczyła. Współczuje autorce choroby ale to nie powód by o niej opowiadac koleżance (co innego najblizszej przyjaciółce). Prawda jest taka, że każdy ma wystarczająca ilośc swoich problemów i jak idzie z kolezanka NA KAWE to wlasnie woli gadac o "dupie maryni" a nie wysluchiwac chiągle czyiś żali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanapka z serem
nooo_jaaaasne to ty mylisz pojecia. autorka wyraźnie powiedziala ze to nie jest jakas znajoma z ktora sie gada o dupie maryni. to jej najlepsza koleżanka, której chciała się zwierzyć. zadzwoniła i powiedziała ze chce sie spotkać, bo ma problem. to swiadczy jak autorka traktowała te relacje. to nie byla znajoma z ktorą wyskoczyła na kawe itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nooo_jaaaasne
nooo_jaaaasne widac jest upośledzona i nie rozumie o czym mowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlo...
To teraz Autorka wie przyjajmniej, ze nie ma co na taka kolezanke liczyc. Lepiej by dla niej bylo, gdyby sie tutaj na kafeterii wyzalila ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nooo_jaaaasne
ale wiesz tutaj też nie ma jak się żalic, bo jakieś beznadziejne babki od razu naskakują na ciebie i jeszcze się wyśmiewają tak jak ta idiotka na górze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowy interfejs jest do dupy
ogarnij się żalisz się na forum, że chcąc pożalić się koleżance nie trafiłaś na oczekiwany żal, a to koleżanka pożaliła się Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×