Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SmutnaJestem23

Ile mozna walczyc o faceta? kiedy powiedziec Dośc?? pomocy;(

Polecane posty

Gość SmutnaJestem23

Poznałam trudny typ faceta,31 lat nie potrafi mówic o uczuciach,nie wykazuje incjatywy .Z jednej strony mu zalezy a z drugiej czuje obojętnosc.a ja się staram i staram.. Pierwszy raz w zyciu mi zalezy ale nie moge wszystkiego z robic za niego..żyje nim i mysle tylko o nim .Jak mu dac do zrozumienia ze dłużej tak nie mogę.? jak mu to powiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe888
Olac, na takich typów tylko to działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaJestem23
jak go oleje to go stracę..facet ma problemy z okazywaniem uczyc .Mam wrażenie że gdyby nie moja incatywa nawet bym go nie znała.Jestem załamana.bo stoje w miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaJestem23
może jakies inne rady??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania.k-ska.
ja mysle,ze jesli facetowi zalezy,to sie bedzie staral chocby nie wiem co..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 12
Zmien rodzaj inicjatywy skoro ta , ktora wykazujesz nie przynosi spodziewanego rezultatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania.k-ska.
otulon - jestes tu jeszcze? moze doradzilabys tez mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 12
20:02 [zgłoś do usunięcia] ania.k-ska. ja mysle,ze jesli facetowi zalezy,to sie bedzie staral chocby nie wiem co.. ­ Tez tak mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania.k-ska.
fajnie,ze ktos sie ze mna zgadza ;) poza tym po co sama masz wlaczyc o ta relacje? to raczej musi isc z obu stron, a nie ze stara sie tylko 1 osoba. Skoro Cie to doluje,to sie od tego odetnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka8765
ja mysle ze warto walczyc. Ale trzeba znac granice. powiedz mu wprost co czujesz. wtedy podejmij decyzje co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsegt5rujt6th
Zuzanna Amelia & 12 20:02 [zgłoś do usunięcia] ania.k-ska. ja mysle,ze jesli facetowi zalezy,to sie bedzie staral chocby nie wiem co.. Tez tak mysle 8 Nie znacie faceta i nie wiecie co przeżył. przykładowo jakby was ktoś zgwałcił to czy łatwo byłoby wam zaufać ponownie jakiemuś mężczyźnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaJestem23
fsegt5rujt6th masz rację.. o to mi chodziło bo wiem ze mu zależy ale musze znalezc drogę zeby wejsc do jego psychiki.wczoraj znowu dzwonił ..Gdyby miał mnie w dupię inaczej by postępował..szukam tylko jakiegos rozwiązania.Jeżeli odpuszcze to stracę go na amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy wy w końcu zrozumiecie
że to co chcesz wywalczyć to nie miłosć tylko zainteresowanie faceta, na którym ci zalezy MIŁOSĆ JEST DOBRA, CUDOWNA, NIE WYMAGA OFIAR, BO TO NIE JEST POLE BITWY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia &13
A co jest zlego w wywalczeniu zainteresowania tego faceta ? Czy to nie w ten wlasnie sposob potwierdza sie swoja atrakcyjnosc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy wy w końcu zrozumiecie
wywlaczyć - juz smao to słowo ma konotacje pejoratywne, niesie za soba złą energię i taki wywalczony przez kobietę związek i zainteresowanie nuigdy nie będzie prawdziwe, głębokie i szczere, do głębi szczere i ci dwoje przekonają się o tym prędzej czy później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy wy w końcu zrozumiecie
wywalczone zainteresowanie jest zawsze chwilowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia &13
Przymulasz kolezanko okrutnie. Zycie nie sklada sie tylko z wielkich poteznych i wznioslych przedsiewziec na skale ogolnoeuropejska. Zycie to tez te wszystkie zwykle dni i chwile ktore potem wspominamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy wy w końcu zrozumiecie
no chyba że ktoś lubi rozmieniać się na drobne i godzić się na nędzne ochłapy uczucia, bo mu wystarczają, nie o tym pisałam... pisałam o MIŁOŚCI, ale raczej jestem pewna, ze mało kto , wie o czym pisałam, a juz TY zuzanno na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 13
Bylebys Ty sama wiedziala o czym piszesz to juz i tak bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddsasadads
kurfaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka2345
A wy zawsze szłyscie na łatwiznę? Atrakcyjny facet to taki który nie podaje sie na tacy .Nie lubie łatwych frajerów..i jestem takiego założenia " albo wszystko co najlepsze albo nic" i to się tyczy również facetów. Jezeli lata za mna kilkunastu kolesi a tego jednego miec nie mogę moje zainteresowanie się wzmacnia. Lubie facetów niedostępnych o których trzeba powalczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka2345
ibnteligentni faceci o tym doskonale wiedzą.. i potrafią to wykorzystac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka2345
aby zainteresowac swój obiekt..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdkdsfjjfdjds
może szczerze pogadajcie co ci leży na wątrobie . Jest to trudne ale moze czasami warto . Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfc
Też poznałam takiego typa. Bardzo mi zależało, ale od niego czułam, że raz mu bardzo bardzo zależy, innym że mniej. Nie mówił o uczuciach, przez co czułam się niepewnie. Wszyscy wkoło mi mówili łącznie z jego rodziną, że on po prostu taki jest. Przejęłam inicjatywę, ale bez narzucania się- niby odwzajemnił, ale trzymał dystans. Po jakimś czasie takiego zawieszenia zaczął się oddalać, na co mu pozwoliłam, mimo, że kochałam, bo też byłam zmęczona. Wszystko szło jak po grudzie. Nie uwierzysz, kilka miesięcy póżniej pięknie ten nie potrafiący rozmawiać o uczuciach i zdystansowany typ, mówił o uczuciach innej ;) I tak się przyglądałam temu ich związkowi, bo mamy wielu wspólnych znajomych i żyjemy dość blisko. Wszystko im szło jak po maśle. Czasami trzeba odpuścić. Jak się chce to się da. I odpuść, facet jak chce to i góry dla kobiety przeniesie. Więc jeśli coś czuje to zawalczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem to ty napierasz na tą relację a nie facet. Jeśli mężczyznie zależy to potrafi gory przenosić. jeśli zbyt łatwo cośim się podaje na tacy to przestaja o to zabiegac. faceci maja instynkt łowcy a tutaj zamieniłaś się z nim rolami. piszesz, ze wiesz że mu zależy. skąd to wiesz? okazał ci uczucia, miłość powiedział cokolwiek czy tylko sobie wyobrażasz albo wydaje ci sie ze wiesz co on czuje. to trudne. sama tez to rpzerabialam. staralam sie o faceta, zabiegalam, okazywal mi niby duzo czulosci ale nigdy sie nie zajaknal co do milosci a potem konczylo sie to tak ze to ja zawsze musialam ustepowac, ja musialam sie starac a jak przestawalam to byl foch, ja robilam wszystko by to gralo. a w zwiazku to 2 osoby maja sie starac nie jedna. jesli na prawde chcesz sie meczyc to walcz tam sobie o niego, mozesz rozne sztuczki probowac zastosowac ale prawda jesttaka ze jesli on nie bedzie chcial to nie wykaze inicjatywy, nie odwzajemni uczuc tylko zawsze bedzie je od ciebie biernie przyjmowal bo tak jest latwo. obejrzyj sobie rpzy okazji film "He's just not that into you" moze ci sie przydac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgorzata T.
Moim zdaniem też to Ty napierasz na ta znajomość. Wygląda to tak jak byś sie go uczpiła i tylko on on i on!! myslisz tylko o NIM i tylko OOOON!!!! Tu kobiety maja racje piszac, ze jak facetowi zalezy to góry przeniesie zeby tylko być. Kilka lat temu byłam bardzo zakochana, tez mi sie wydawało, ze swiata nie widze. Latalam jak obłakana za facetem , a on tez niby mu zależało ale niby nie, takie jego niezdecydownia było. Niby włąsnie trudno było mu okazywac uczucia , bo jak to on mówił "zdradzony byłem, i teraz taki dystans mam " kilka miesiecy po , odszedł bez pożegnania . Potem go widzialam z inna... Na szczescie ja sie ucze na błedach, moze nie zawsze czyiś. Teraz mam faceta. Zakochany jest we mnie bardzo, świata poza mna nie widzi, i jak sam mówi, nigdy nie był taki "miś przytulaczek, ze zawsze zdystansowany, ale teraz juz wie dlaczego, poprostu tamte to nie było to" To on zaplanowal ślub ze mna po 3 misiacach zycia razem , mimo ze wczesniej mial zwiazek 5 letni.Facet niejest skaplikowany, albo czegos chce albo nie, To proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cool story, bro
Powiem Ci tak: widziałam kilka przypadków kobiet, które "latały" za facetami, a ci faceci nic z siebie nie dawali, zero inicjatywy. W żadnym z tych przypadków nie skończyło sie to dobrze ;) Dlatego radzę Ci: odpuść, to nie tak ma wygladać. Wiem, ze bedzie bolało, bo zalezy Ci na nim itd., ale odetnij sie od niego, raz a dobrze i szybko, poboli, ale niedługo "wyzdrowiejesz". Dobrze Ci radzę, takie latanie kobiety za facetem nigdy nie kończy sie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaJestem23
Postapiłam tak jak większosc doradzała...olałam go totalnie ..troche mi głupio z tego powodu.Nie odbieram tel ,nie odpisuje na smsy..Spotkałam go na imprezie u znajomych przywitałam się i pożegnałam po mimo tego ze za mna biegał..nie wchodzilam z nimw dyskusje.kurwa jakie to trudne zwłaszcza kiedy zalezy. teraz odwalam gierki ,trochę to żałosne..ale doprowadze to do konca.dzisiaj mam zamiar napisac ze to koniec.Może go jakos zmotywuje do dalszego działana ,w najgorszym wypadku go po prostu strace. proste. a jezeli tak się stanie za tydzien uciekam do niemiec do pracy. Bo nie będe potrafiła go mijac na ulicy.nie dam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×