Co dzisiaj zjedliscie?

Pochwalcie sie, co jecie na emigracji? :) Ja dzisiaj jadlam troche dziwne rzeczy. Na sniadanie winogrona. Potem pol paczki bialej czekolady. Na lunch salatke. Na kolacje zjadlam sobie groszek konserwowy w puszce (Pudliszki) i pol paczki Jaffa Cakes.

ja dzisiaj przegielam 2 kabanoski 2 kromki chleba dyniowego sausagerollke...ale mala spiceburgera :( sausage... :( 3 paluszki rybne lyzke ziemniakow salatke z cykorii jutro nic nie zjem!!!

i zjadlam puszke paprykarza szzecinskiego. W promocji byl i pomyslalam sobie A tam kuzwa, zaszaleje i kupilam :D normalnie to jem zupki chinskie Asda Smart Price za 40 pi. ;) :D :D

kurcze! Ja też przegięłam. Na śniadanie zjadłam owsiankę, na drugie KABANOSA!! (w dupsko mi pójdzie! tyle w nim tłuszczu) Za karę na obiad zjadłam tylko kilka różyczek brokuła. A na kolację... popłynęłam przy kolacji jak ta lala. Zeżarłam duży jogurt naturalny, ogórka zielonego w całości i ponad pół papryki. :(

oblizałam puszkę po groszku z pudliszek i zżarłam pestki z papryki, chyba pójdę rzygać

ja pienie.... czyli ze wychodze z tym obzarstwem na prowadzenie :(

jutro też głodówka, ale raz powącham pomidora

Jezu i to na serio jeszcze biorą... durne baby.

nie wąchaj, twarda bądź! Ty wiedz ile to kilogramów może cie kosztować??!!

eee, no ale na powaznie, ciekawa jestem co sobie podjadacie za granica :) Ja dzisiaj troche zle sie czuje wiec nic nie gotowalam, lunch przewaznie jem na stolowce w pracy, ale dzisiaj byl dzien "fish and chips", a one sa na stolowce niedobre, wiec wzielam salatke i tak sie zlozylo, ze samo dziadostwo dzisiaj jadlam, nic porzadnego :)

przeciez cie laduja :) lykasz jak mlody pelikan :) wyluzuj :)

Pomidora wachasz?! Szalejesz kobieto, szalejesz! przeciez na emigracji bieda ma byc a ty taka rozpuste prowadzisz! ja w ramach diety i ciulania na biket do Polski na Boze Narodzenie, wacham przyprawe curry, ktora kupilam sobie ponad rok temu w hinduskim sklepie :D Od razu sie jesc odechciewa i kaska do swinki leci ;)

jeden wdech to only jedna kaloria tylko nie wiem na plus czy minus? przyprawy wchodzą w nozdrza, bo sie mocno zaciągam, więc ich nie wącham

jestescie pzrezabawni a pan knur to juz apogeum, zaplulam monitor :D

Przekonalas mnie :) Nie ma co SE zalowac. Jutro bede caly dzien wachac ogorasa. Zielonego rzecz jasna. Nawacham sie kalorii i doopa mi urosnie. Bede sexi jak Kim Kardashian