Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nadja89

Tracę przyjaciela...

Polecane posty

Gość nadja89

Piszę do Was po to żeby dowiedzieć się opinii od osób postronnych. Z Adamem przyjaźnię się od dzieciństwa, szczególnie w ciągu ostatnich 4 lat bardzo się ze sobą zżylismy. Dzień bez spotkania, rozmowy, był dla nas dniem straconym. Dodam, że mieszkamy po sąsiedzku i mamy do siebie dosłownie kilka kroków. Jest dla mnie jak brat. Jesteśmy z tego samego rocznika, mamy po 23 lata. A teraz do sedna: Od bieżącego roku bardzo się zmienił, dosłownie nie do poznania. Wiecznie nie miał czasu by się spotkać, cały czas miał jakieś wymówki co do tego że nie możemy się spotkać. W tamtym momencie pomyślałam sobie że może po prostu znudziło mu się te ciągłe spotykanie się, praktycznie codziennie. Ale nie... Okazało się że że te ciągłe kłamstwa, wymówki i brak czasu są związane z Nim... Artura poznał dzięki naszemu wspólnemu znajomemu. Ma 17 lat. Gdy dowiedziałam się że są ze sobą, byłam w szoku. Co prawda Adam zawsze wolał towarzystwo płci żeńskiej, ale nigdy nie spodziewałabym się że może być innej orientacji. Gdy mi to powiedział ucieszyłam się że wreszcie wiem co się działo przez ten czas, nie próbowałam go oceniać. Ale teraz już nie mogę patrzeć na to jak spada na dno. Artur omotał go wokół palca. Nadzoruje jego rozmowy na facebooku, czyta smsy, zabrania mu jeździć na dyskoteki (związane jest to z tym że on po prostu nie może na nie jeździć, bo w końcu jest niepełnoletni więc Adam też nie może). Adam jest na każde klaśnięcie u niego, nie patrzy na to że np. był ze mną czy z innym znajomym już umówiony z wyprzedzeniem nawet 2 tygodni. Poradźcie mi czy powinnam usunąć się w bok, czy dalej zabiegać o spotkania, żeby nie kończyć tej przyjaźni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mannekk
gej hahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania wwwww
Jeśli oni się kochają to usuń się w bok! Gorzej jak Ty kochasz Adama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadja89
Nie kocham Adama, traktuje go jak brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania wwwww
nie możesz wymagać od Adama by poświęcał tylko Tobie czas. Adam ma prawo być szczęsliwy z kim chce. Jeśli czuje się szczęśliwy będąc z Arturem to musisz to zaakceptować. Nie możesz mu tego bronić! Nie bądź zaborcza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedną nogą w rowie
Zostaw to. Jeśli będzie chciał z tobą kiedyś pogadać, to daj mu tę możliwość, bez wypominania czegokolwiek. Jak tam jest między nimi, tego nie wiadomo. Być może ten cwany homoseksualista urabia go na swój wzór, chociaż to raczej starszy urabia młodszego. Jeśli poszło to w taką stronę i nie spodziewałaś się tego, to znaczy, że chyba jednak nie znałaś go dość dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×