Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pacz

Ciagle chcę więcej....

Polecane posty

Gość Pacz

Uświadomiłam sobie, że mój problempolega na tym,że ciągle czuję, że mogę ipowinnam więcej, a to co osiągnęłam to nic specjalnego. Ogólnie mam dużo:kochającą rodzicn, super męża i ogólnie jestem ładna, całkiem inteligentna i zdolna...ale ciągle odczuwam, że nie wypada mi się cieszyć, być z siebie dumną. Mówilam sobie: jak tylko skonczę studia, będę zadowolona...skończyłam, ale nie dostałam wyróżnienia. Każdy tak może. Potem jak tylko dostanę pracę, będę zadowolona. Dostałam fajną pracę, którą lubie i co? E tam, powinnam mieć lepszą. Potem jak tylko mój obraz dostanie się na aukcję pomyślę, że jestem kimś i co? E tam, ważne by się sprzedał. I sprzedałam i co? Eh.. Za mało poszedł. I tak ciągle, teraz sobie myślę: jak tylko schudnę do wakacj...a to będę laska...ale w sumie sama nie wiem czy wtedy będę zadowolona. Kurcze zawsze mi się wydawało, że mam raczej wysoką samoocenę, dobrze robię to co robię, ale zawsze myślę, że żeby być zadowoloną muszę więcej. Nie wiem jak przestać odczuwać potrzebę bycia najlepszym. Bo chcę być najlesza i przecież wiem, że nie mogę, ale ale:) niby rodzina mnie chwali, mówią, że są dumni, ale chyba tego nie czuję. Ale z drugiej strony przecież nie będą śpiewać pieśni pochwalnych:) nie wiem co zrobić by powiedzieć sobie bez krępacji i bez poczucia winy, że jestem kimś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onn29
Hey może chodzi tu o akceptacje samej siebie taką jaką jesteś a nie o nowe cele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pacz
Ale mi się wydaję,że siebie akceptuję. Lubię siebie.nie chciałabym być inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onn29
Nie chodzi o zmiany, a zobacz z innej perspektywy, ja też się czasem zamyślam jak ludzie mają luksusowe domy i samochody i gdzieś przeczytałem że spojrzeć na to co się osiągnęło i nie patrzeć na innych choć można mieć wzorce, ale spojrzeć też z drugiej strony że ludzie mają gorsze problemy i na pewno gorzej w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pacz
Ale ja nie zamyslam sie ze ktos ma lepiej, ja wiem ze mam tyle na ile zapracuję i chodzi o to, e ciągle czuję, że powinnam pracować na wicej i więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onn29
To może jesteś pracoholiczką? Albo jesteś tak nad zwyczaj ambitna. Ja ostatnio słyszałem o kobiecie w odwrotnej sytuacji, która po małżeństwie, dzieciach i pracy nie miała żadnych już ambicji i wpadła w poważna depresje i życie jej się totalnie rozsypało. A może ustal sobie jakiś taki ciężki cel do osiągnięcia to nigdy nie zaszkodzi:) ciągle się będziesz rozwijać a to się przyda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania wwwww
Czy wiesz co to jest piramida Maslowa ? Piramida Maslowa w 50% odpowiada na pytanie dlaczego nie jesteś zadowolony z tego co masz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pacz
Wiem co to i nie wiem czy sie zgodzic, gdyz jestem na etapie potrzeb samorealizacji. Chodzi o to ze jak juz zaspokoje potrzebe to przestaje sie ona dla mnie liczyca to jest tdoche' meczaca jak ciagle jestem niezadowolona, mysle ze moim bliskim jest ciezko. Jak ciamkam ze czegos chce, jak juz to zdobede to bede zadowolona a tu zdobywam i znajduje sobie nowe wyzwanie. To byloby racEu tworcze i dobre, gdybym przy tym umiala sie cieszyc z tego co juz dobylam. A ciagle uwAzam ze to za malo by sie cieszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×