Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

exellence

Jestem sama...bo...

Polecane posty

nie chcę dzielić się z jakimś gołodupcem moim dobytkiem. tak, napiszecie materialistka, ale nią nie jestem! jestem mysląca, a prawie każdy dziś facet chciałby doopsko wrazić w gotowe! Spotkałam samych golasów, więc dałam sobie spokój.nawet własnego kąta nie mieli. Nic mi łątwo nie przyszło, ciężko zarobione pieniądze, i spadek:) Czy ktoś zgodzi się ze mną? Nie chce ani nie mam czasu bawić się w intercyzy, kombinowanie, żeby jakiś pasożyt nie dostał nic za darmo.Takie czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężczyźni jakoś was utrzymywal
i i towam pasowało a jak już macie się wspólnie dokładać to wam nie pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to że niechętnie przyjęłabyś kogoś bez żadnego "dorobku", to normalne ale to, ze tylko pasożyty się Tobą interesują musi coś znaczyć, podpowiem - problem tkwi w Tobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kami433
Popieram Cię w 100% ja już nigdy nie wyszłabym za mąż. Wszystko mamy właściwie dzięki mnie i moim rodzicom a teraz mój drogi mąż i jego zjebana rodzinka wszystkim opowiadają, że gdyby nie mój mąż to nie miałabym nic tak dobrze i się trafiło w życiu. Rzygać mi się na nich chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p.k- amoże ja nie mam szczęscia?:P Nie każdy je ma! A ty już analizę przeprowadziłaś:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zs-uchodziłąes za wychowanego, ajesteś burakiem! Nie jestem żadną z tych...debilek! Tak mnie nazywaśz, dlatego, że mam słuszne obawy przed wami gołodupcami?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naaaatashaa
I dobrze ! samce to samce - kilka lat i i tak zacznie się za inną dupą oglądać. Więc długoterminowe zobowiązania to bezsens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kami433
innym?tzn.komu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kami433
ja do tego interesu musiałam dołożyć jeszcze 400zł żeby zrobić miesiąc temu rozdzielnośc majątkową bo ten zjeb, któremu wszystko zawdzięczam narobił długów i wziął na huj wie co kredyt bez mojej wiedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kami433
ja popieram Cię w pełni zero facetów bezmózgowców, tylko że u mnie już niestety za późno:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kami-"ja popieram Cię w pełni zero facetów bezmózgowców, tylko że u mnie już niestety za późno" no właśnie, wspołczyję Tobie, ja chcę tego uniknąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kami-nie podyskutujemy, zawsze sie wp...ta menda kafeteryjna! Może innym razem, jak go stąd wyniosą. Kami, trzymaj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1487566325412222njuu
jak poznalam sie z mezem bylismy wlasciwie nastolatkami,wiec sila rzeczy bylismy golodupcami. wszystkiego dorobilismy sie RAZEM i wszystko mamy WSPOLNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kami433
o to chodzi, że my niby też dorabialiśmy się razem tyle że potem moi rodzice pomogli nam wykończyć dom. Działkę pod budowę kupiłam za moją kasę,którą zarobiłam w czasie studiów na praktykach za granicą. Itu był mój pierwszy błąd że kupiłam tą działkę na nas dwoje. Cóż człowiek młody,zakochany to nie myśli, że może potem być coś nie tak. Ja miałam znajomości w Anglii i po studiach załatwiłam nam tam pracę. Zarobiliśmy kasę i postawiliśmy dom w Polsce.Tyle, że potem się okazało, zę z tej wspólnej kasy mąż pospłacał debety z czasów kawalerskich i takie tam inne o których nie wiedziałam i dowiedziałam się przez przypadek. Także na jego długi poszło prawie 10tys.zł. Nikt z jego rodziny nam nie pomógł w czasie budowy (i nie mówię tu o pomocy finansowej bo teściowie jeszcze od nas pożyczali na wieczne oddanie). Oczywiście teraz wszyscy są informowani przez moją teściową, z którą nie gadam od 2 lat, że jej synek postawił mi dom, że wszystko mam dzięki niemu a mi jeszcze jest źle. Nie mogę tego wszystkiego znieść psychicznie bo ja nigdy nie wypominałam mężowi, że to ja załatwiłam wyjazd i preacę, że za moją kasę kupiliśmy działkę, że pospłacał swoje długi z kasy na dom, że moi rodzice wsadzili kupę pieniędzy w nasz dom itd. Szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kami433
Jeszcze teraz od ludzi się dowiedziałam, że on znowu ma kupę długów w hurtowniach i że wziął kredyt w banku. Zrobiłam rozdzielność majątkową ale za długi sprzed rozdzieności odpowiadam niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×