Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emilka2333333333

jestem podobno ładna ,ale strasznie zamknieta w sobie...

Polecane posty

Gość emilka2333333333

nie potrafie sie jakoś otworzyć do ludzi , zawsze miałam jakiś odoratorów czy facetów ,ale i tak czuje ,że gdybym była bardziej otwarta to i bym więcej ludzi i facetów poznawała jak mam sie otworzyć? miałam bardzo ciezkie dziecinstwo i wiele w zyciu przeszłam i pewnie to dlatego... Czasem sie otwieram w sprzyjajacych warunkach ,albo po alkoholu ,ale na tak chwile jestem zamknieta w sobie nawet do ludzi ktorzy sa dla mnie mili no i przez to wiele trace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamknięta w sobie
czyli jaka? Co rozumiesz przez "otwarcie" się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka2333333333
czasem probuje byc w rozmowie otwarta czy spontaniczna ,ale cos mnie hamuje... i przez to moge sie wydawać jakas zdystansowana czy niesmiała nie zawsze tak było , czasem sie otwierałam ,ale to jak mowie tylko czasem... czuje ,że przez to zycie mi ucieka przez palce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka2333333333
zamknieta w sobie czyli ,że nie potrafie w pewłni wyluzować jak niektore osoby , ludzi co malo znam trzymam troche na dystans w rozmowie tzn jestem miła ,ale nie jestem taka przebojowa , glosna itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malibu z mlekiem23
Mam taki sam problem... Ludzie twierdzą, że jestem bardzo ładna dziewczyna, dziwią się ze nie mam faceta.. Ale też jestem zamknieta w sobie, mam niską samoocenę.. nie umiem być otwarta, swobodnie rozmawiać z ludźmi, trzymam sie na dystans ze wszystkimi.. nie jestem spontaniczna i zabawna Chyba ze wypije alkohol to wtedy jestem dusza towarzystwa, ale na trzezwo chocbym chciała to nie umiem si e tak zachowywać, ludzie biora mnie za zimna i niedostepna, moze niesmiala. Najgorsze jest to, ze kiedys bylam inna, bylam przebojowa, zabawna i otwarta, ale kiedy chodzilam do gimnazjum, to jeden kolega mnie przesladowal przez kilka miesiecy, dokuczal mi, wyzywal :O moja samoocena wtedy bardzo spadla i zakmnelam sie w sobie. Teraz mam 22 lata i wydarzenia z gimnazjum odbijaja się na moim zachowaniu, chociaz i tak jest duzo lepiej niz 2-3 lata temu. Wtedy bylam totalnie zamknieta, teraz juz troche sie otworzylam i jest lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×