Do bylych..

Jak po rozwodzie zwracacie sie do bylych tesciow? Czy macie z nimi jakis kontakt..czy moze oni wola nowe partnerki/partnerow waszych bylych?

nie mam kontaktu z bylymi tesciami, tzn. od 2 lat ich nie spotkalam:) tylko podwoze dziecko do nich, tyle moj byly nie ma nikogo

a gdybys ich spotkala.np.naurodzinach dziecka, jakbys sie zwracala mamo, tato? czy per pani, pan?

nie zapraszam ich na urodziny dziecka:) tylko rodzine z mojej strony, moje dziecko jest juz duże:)

kiedys jechalam autem i na przejsciu przechodzil byly tesc , kiwnęlam mu glowa jako"dzień dobry" też kiwnął:)

tez nie mam kontaktu z bylymi tesciami

Nie mam kontaktow z rodzicami bylego męza,blizniaki tez z ex.dziadkami nie mają kontaktow

ja tam lubie weszyc wiec utrzymuje kontakt;D

Ja nie mam kontaktu z rodzina bylego meza, corka stara sie utrzymywac z nimi kontakt, odwiedza ich jak jestesmy w Polsce, wysyla kartki na swieta itp, ale chyba da sobie spokoj, bo kontakt jest bardzo jednostronny. Tylko widze jak jej przykro czasem, ze nawet na glupiego smsa nikt jej nie odpisze.

wiesz... mnie akurat lubili i pewnie chcieliby, żebyśmy do siebie wrócili, bo pytają syna o to i tamto, a ze nie mam slubu z partnerem to tym bardziej rozne rzeczy im pewnie chodza po głowie:D

nie rozumiem Ciebie, po co masz ja wkurwiać?, odbila Ci męża?, bo w innym przypadku nie widze sensu

nie nie odbila..ale przez nia moj byly juz mi nie mowi co u niego, olewa mnie a wczesniej sie spowiadal a odkad jest z nia to malolata rzadzi, wiec chociaz tak ja moge wkurwiac;D

a czemu Ciebie interesuje jego zycie???mnie wogole to nie obchodzi, mam swoje:)

już wiadomo dlaczego takie kretynki tu siedzą, widze ze wszystkie sławne czarne nicki to zfrustrowane rozwódki:O:O

hahah, ja jestem rozwiedziona, ale na pewno nie sfrustrowana:D

chociazby dlatego zeby wiedziec ze np.jak jedzie z ta sucza na wakacje tzn.ze ma wiecej kasy i mam powod wnosic o wyzsze alimenty,

nie wiem, czy sobie jaja robisz czy piszesz powaznie:D, bo ludzie sa rozni, ale to chore jak na serio:P