Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paulinkaaaaa3000

Złe wspomnienia ze starek pracy ciągle we mnie siedza.

Polecane posty

Gość paulinkaaaaa3000

Przez prawie 2 lata pracowalam w duzym zakladzie produkcyjnym.Na początku nie bylo tak zle. Wiadomo praca cięzka , fizyczna.Ale na miejscu.Od pon- piatek 7-15. bony po 500zł na świeta , paczki dla dzieci.Pensja zawsze na czas. ale po 1,5 roku nerwy dawały o sobie znak.Poprzez zla atofere w pracy, wredne kolęzanki które dbając o swój tyłek doły kopały pod innymi. Okropne sprwadzajace, ktore nie znlay sie na swojej pracy. Odbiło mi sie to na zdrowiu. Miewalam czesto problemy zoładkowe.Każde wyjscie do pracy towrzyrzylo strach i bóle brzucha. Poszlam na badania i niestety problemy z zoladkiem. Wiec poszlam na zwolnnienie.2 misiecznie leczylam sie. I juz do pracy nie wrocilam. Poszlii mi na reke i wypowiedzenie za porozumieniem stron.Wiec wicej juz tam nie musialam pracowac. Poznalam tak duzo kobiet i w moim wieku ( 30 lat) jak i strasze ok.50. Widujemy sie czasami w miescie i zawsze porozmwaimy i temat rozmow schodzi na stara prace. a we mnie na nowa odzywaja tamte nie mile wspomnienia. nabawilam sie nerwicy, przez to boję sie isc do pracy i od 9 miesiecy siedze w domu. nie potrafie sie przelamac odwazyc sprobowac isc gdzies do pracy( pracy z ludzmi). Nie chce przezywac tego samego jeszcze raz.Czy mial ktos podobne doswiedczenia i jak wyszedl na prosta jesli chodzi o prace.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ioytuiy
a co tam robilas? ja bym chciala miec prace na produkcji bo jestem bardzo niesmiala i nie nadaje sie do kontaktu z klientem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinkaaaaa3000
produkcja spozywcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ioytuiy
robilas salatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ioytuiy
a jest do takiej pracy jakas rozmowa kwalifikacyjna i czy przyjmują osoby po studiach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinkaaaaa3000
lepiej podaj ze masz srednie. tak jest rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszczowa piosenka 266666
Rozumiem Cię, autorko, też tak mam, ale nie można generalizować i trzeba mieć "grubszą skórę", nauczyć się nie przejmować innymi kiedy obmawiają, knują itp., bo naprawdę szkoda zdrowia, też mam stany nerwicowe i obecnie nie pracuję. Jeśli nie radzisz sobie sama, to możesz spróbować z psychologiem, jeśli trafisz na dobrego, to możne pomóc, możesz iść na NFZ jeśli nie chcesz prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna marianna
Ja też miałam okropną pracę, głównie przez szefową. Potem stwierdziłam, ze szefowych dość. Teraz pracuję na własny rachunek, w domu i jestem zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinkaaaaa3000
nieraz rozmawialam z tymi straszymi znjomymi ze nawet one juz nie wytrzumuja nerwowa w tej pracy. ale mnie sie nie dziwia ze tak reaguje ze sie przemuje- bo ucze sie zycia. a on strasze bardziej dowiadczone inaczej do tego podchodza. Musza pracowac bo sa w takim wieku ze innej pracy nie znjada. I dziwiy sie mnie co ja tutaj robie. ze obecnie nie ma juz mlodych osob- tez nie wytrzymaly. same starsze kobiety zostaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinkaaaaa3000
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×