Wkurza mnie to że moja znajoma chce dać na ślub 250 zł za siebie i faceta :-/

Przecież to nie pokryje kosztów 2 talerzyków. A gdzie jeszcze pieniądze na prezent?! Powiedziałam jej to, a ona na to że "nie mam więcej więc jak coś to bym została w domu". Ja na jej miejscu zostałabym w domu zamiast iść i robić taką wiochę. Naprawdę o ślubie wiadomo wcześniej więc mogła odłożyć chociaż te 250 zł ale od osoby. Wkurza mnie takie łażenie i wpychanie się na siłę.

Jeśli to nie prowo to jestes bezczelna idiotka :D

ciesz się, że chciała być z tobą w ten dzień i nie dostałaś pustej koperty, co podobno często się zdarza.

Dlatego wlasnie nie chodze na wesela,bo wy je robicie tylko dla kasy i albo ma sie zwrocic albo najlepien zeby jeszcze zarobic na nim :D jestescie chore NIE STAC WAS NA WYPRAWIENIE SLUBU TO GO NIE WYPRAWIAJCIE bo pozniej tak.sepicie ta kase,ze az zal.

To nie ja jestem panną młodą. Jestem współlokatorką tej która chce dać 250.

a mzoe da komus dupy jak to na weselach wiec jakos to wyjdzie na plus

że jakbys była panną młodą to też typem sępa :)

ale autorka nie napisała, że to jej slub

Ja chodzę na wesela i daje 50 zł i bukiet. Oczywiście pracuję, więc mogłabym dać więcej. Daje tyle ile uważam, a nie ile wypada

wkurza mnie twoje podejscie, ze niby mialabym pokrywac koszt jedzenia plus jeszcze prezent, jesli tak myslisz to nie rob wesela i nie zapraszaj ludzi lub ktos kto mysli podobnie. daje na prezent ile mnie stac i ile uwazam za stosowne a nie tyle ile by ktos chcial. idiotka z ciebie i tyle w temacie.

i tutaj ludzie na prezent urodzinowy daja po 20-25 euro i tyle samo na slub i nikt nie liczy na wiecej .Nie robia hucznych wesel tylko kanapka, ciasto z kawa - czyli poczestunek . To jest symboliczne a nie liczenie na zyski z imprezy. Twoje podejscie jak dla mnie jest idiotyczne i niby to oburzenie.....

Ona nie wpycha się na siłę na to wesele tylko została zaproszona.to ile da w kopercie i czy wogóle to jej sprawa.wesele nie musi się zwrócić, inaczej na zaproszeniu byłaby cena wstępu. 250zl to nie jest malo.pozatym to nie jedyny koszt jaki gość ponosi.