Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Raijia

Życie którego próbuję zmienić na lepsze ale...

Polecane posty

Gość Raijia

Ale wychodzi zupelnie inaczej. Niby sie spodziewałam ewentualnych drobnych zmian. Ale nie do takiego stopnia że sie załamałam i myślę praktycznie o ukrócenie własnego życia. Mieszkam w domu po babci, z chłopakiem z którym planujemy ślub, odkładając na to każdy grosz. Dom jest do generalnego remontu. Pracuję,on poszukuje pracy. Po sąsiedzku mieszkają moi rodzice. Zaczęli sie czepiać że mój facet nie zarabia kokosow. Ze wypije parę piw za moją kase, itd. Mimo to w domu jest "kurą domową". Ale boli mnie coraz bardziej niezgoda miedzy mna a rodzicami. Z rodzenstwem probuje od paru lat utrzymac kontakt ale dośłownie mnie odpychaja. Teraz przestalam, nawet zalagodzic konflikt z rodzicami. Praktycznie zostalam sama. Nawet wlasnego faceta odeslalam do jego rodziców. Bo wkurzał mnie. Zostalam sama na własne życzenie. Ryczę i śpie. Nie jem. Pije alko. Jestem sama. Zamknęłam sie w domu i nie wychodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrtrttrtyty
które a nie którego mulico, najpierw polskiego sie naucz a potem planuj sluby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiiiiiiiiiiiiiiii
weź się w garść! sama dla siebie dąż do tego, żeby czuć się dumną sama z siebie. Szukaj pracy, kup sobie czasami coś co sprawi Cię w dobry nastrój (ubiór, kosmetyk, coś do domu itp) z rodzicami i rodzeństwem też nie mam kontaktu i żyję;) (miałam przemoc w dzieciństwie, ale to inny temat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raijia
Drobny błąd a i tu sie nawet pojawi złośliwa krytyka. Mam już wszystkiego dosyć. Czy musze byc wiecznie odpychana? Nie chce mi sie żyć. Fakt, jestem głupia i pierdolniętym niedorozwojem, zamiast bogatego mena to wybrałam biednego - słowa taty. Biednego ale... ukochanego człowieka. Było mi bardzo miło za uwagę :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raijia
Pracę to ja mam, to mój facet na razie szuka. Ja mam stresującą pracę, ale moim starym sie nudzi wiec dokładają nam swoich kolejnych problemów i dolewają oliwy do ognia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziały gały co brały
jedź zagranicę na dwa lata, zarób kasę na zrobienie domu i miej potem wszystkich w dupie. z rodziną najlepiej na zdjęciu i im szybciej do ciebie to dotrze, tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×