Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakrecony1900

zakochałem sie w swojej kursantce

Polecane posty

Gość zakrecony1900

nie wiem co robic, zakochałem sie w swojej kursantce. ona juz zkonczyła kurs, nie zdał za pierwszym razem wiec dokupywała kilka godin no i czas spedzony z nia zrobił swoje, chyba sie w niej zakochałem, ciągle o niej mysle i nie wiem co mam zrobić nie wiem jak sobie z tym poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakrecony1900
nikt mi nic nie powie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestanie byc twoja kursantka
to do niej zadzwon i zapros na kawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakrecony1900
hm..my w czsie kursu dośc czesto pisalismy ze soba i wiem ze podobam jej sie, teraz tez czasem piszemy ale ja sam sobie zycie komplikuje bo kiedys kursu powiedzialem jej ze nie chce sie wiązac i nie wiem czy ona to pamiet czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakrecony1900
tam miało byc podczas kursu, troche boje sie do niej napisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghwertypoiuymnbvcxzxgkgfds
pisałeś do niej, piszesz, a teraz boisz się napisać?! a na co czekasz? aż ona przyjdzie do ciebie i wszystko za ciebie załatwi? jak będziesz kiedyś ojcem, to będziesz skakał po ścianach i chował się za spódnicę baby, jak dziecko zachoruje, bo się wszystkiego w życiu boisz? do cholery jasnej, w jakich my żyjemy czasach? dawniej faceci tłukli się na wojnach, a dziś nie potrafią zdobyć kobiety! najlepiej, żebyśmy my wszystko za was zrobiły, a potem usłyszały "sama chciałaś, to mnie masz, takiego jakim jestem". rusz cztery litery albo daj sobie spokój i przestań jęczeć po forach. zaczekaj na taką, co sama cię zdobędzie, a za 20 lat będziesz walił głową w ścianę "jaki byłem głupi, z kim ja się ożeniłem?!".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawo nic dodać nic ująć
facet jak się zakocha to zamiast działać to płacze jaki to nieszczęśliwy,i nic nie robi nie dziwię się jak odważne kobiety biorą się za faceta .oni wtedy nawet nie wiedzą czy kochają ale ślub biorą a po 10latach dochodzą do wniosku Że To Nie Miłość.DZiałaj chłopie jak ją kochasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawo nic dodać nic ująć
i jak słyszę zust faceta ,,że ni wiem co mam robić,,to myślę sobie że są.......Kto ma zabiegać o względy kobiety?One mają się domyślać co mały chłopczyk chce?Bądzcie naprawdę mężczyznami a nie kobietkami w spodniach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghwertypoiuymnbvcxzxgkgfds
teraz ja ci przytaknę, "brawo nic dodać nic ująć"... :D ;) a takie panie, które sobie frajerów urobiły, potem się cieszą, bo wiedzą, że są już urobieni na całe życie przy takiej cwaniarze, która umiała dobrze się zakręcić, i nieważne że on jej nie kocha, ważne że pani ma męża, którym się może pochwalić... i wie, że ten jej nie zostawi, bo zahukany przez wszystko i przez wszystkich zgrywa "odpowiedzialnego mężczyznę".. tylko ja tam nigdzie MĘŻCZYZNY nie widzę, tylko zalęknionego chłopca... szkoda że najczęściej ci dobroduszni faceci są w ten sposób załatwieni, w drugą stronę też to działa - naiwne i prostolinijne kobiety z mężem prostakiem... życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakrecony1900
nie chodziło mi o to ze boje sie do niej ogólnie napisac tylko boje sie pokazac swoje uczucia bo sam na poczatku mówiłem ze nie chce niczego powaznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghwertypoiuymnbvcxzxgkgfds
a o czym ja cały czas piszę, jeśli nie o wyznaniu uczucia?! o tym, że masz jej napisać, że lubisz filatelistykę?! twój argument jest denny, sam wymyślasz sobie powody i wymówki, żeby nie zrobić kroku w jej stronę, bo panicznie się boisz odrzucenia, wyśmiania i innych urojeń... najstraszniejszy jest lęk.. przed lękiem kim będziesz, jeśli nie będziesz podejmował ryzyka w życiu w imię ważnych spraw? życiowych spraw? jak chcesz pokazać kobiecie, że jest dla ciebie ważna, że o nią walczysz, skoro widać, że najważniejszy dla siebie jesteś ty sam - twoje dobre imię, duma, twój lęk?! myślisz, że jakaś szanująca się dziewczyna, kobieta chce takiego chłopca, który nie potrafi podejmować w życiu decyzji, który nie będzie dla niej oparciem, który nic nie potrafi, tylko trzeba wciąż mu wszystko mówić, co i jak ma robić? dorośnij, chłopcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawo nic dodać nic ująć
właśnie tacy jesteście chcielibyście a boicie się.BO co ujma na honorze???ZASTANÓW się nad sobą.Aco gdyby ona coś ci powiedziała że może kawa lub kino no to co wtedy byś wymyślił ,a może zaczął byś ją osądzać.CO ?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×