mam 28 lat, nie mam auta i nie czuje sie przez to gorszy

..

To sobie kup.

nie widzę potrzeby

mój facet nie ma auta, pracy, mieszkania a i tak go kocham najbardziej na świecie

jak nie widzisz potrzeby to jak jezdzisz na wakacje? Masz kierowce swojego i firmowe auto? jezdzisz pociagiem? a moze wogole nie jezdzisz?

nie jezdze na wakacje

a po co mu auto jazda po mieście jest droga dużo paliwa problem z parkingiem a po trzecie parking jest często płatny. Do tego auto trzeba serwisować taniej i wygodniej komunikacją miejską poruszać się po mieście lub rower składany+ komunikacja miejska.

nie czuje takiej potrzeby

ake jak np pojechac chocby za miast bez auta troche to uciazliwe

skoro nie jezdzisz na wakacje to w moich oczach jestes gorszy, nie chcialabym takiego faceta.

zebym jezdzil komunikacja miejscka musieliby mi doplacac.Jade tylko wtedy gdy jestem po pijaku.

jestem singlem nie mam potrzeby jechac gdzieś daleko. Po co???

po to żeby czuć się lepszym

A prawo jazdy masz?

no tak, mozna wogole z domu nie wychodzic bo poco, czemu isc do kina jak mozna na kompie film obejrzec.poco isc do restauracji jak mozna w domu ugotowac, poco isc do pubu,piwo kupic w biedronce to taniej wyjdzie. Wybacz ale mam troche wieksze ambicje.

prawo jazdy mam

facet bez auta duzo traci w moich oczach

To po co Ci prawko jak nie masz auta?

A ja mam samochód i nie czuję się prze to lepszy

traci ktoś kto jest z garwalina

bo moze kiedys bede miał

maciek Lepiej, żeby nie, bo po długim czasie wszystko zapomnisz i będziesz jednym z tych niedorajdów, którzy blokują lewy pas, gdy ja jadę 170

wazne jest chyba jakim jestem facetem a nie ile mam

To ile masz, może PONIEKĄD świadczyć o tym jakim jesteś mężczyzną. Może ale nie musi. Zaradność życiowa, tak ceniona przez kobiety, skutkuje lepszą sytuacją materialną. Należy umiejętnie rozróżnić wartość moralną człowieka od wąsko pojętej atrakcyjności dla płci przeciwnej. Gdy patrzymy szeroko, wartość moralna mocno rzutuje na atrakcyjność człowieka, jako potencjalnej żony, męża. Gdy skupiamy się na powierzchowności, to liczy się to co przyciąga wzrok i daje wrażenie, że będzie dobrze, wygodnie, zabawnie i tak dalej, czyli uroda + pieniądze :D

@julka19xx ''jak nie widzisz potrzeby to jak jezdzisz na wakacje? Masz kierowce swojego i firmowe auto? jezdzisz pociagiem? a moze wogole nie jezdzisz?'' Na wakacje autem ?? :P To gdzie ty jezdzisz ? Pewnie do wujka Staszka na wczasy pod grusza Ludzie ktorzy chca wypoczac wsiadaja w samolot i leca na wakacje zamiast sie smazyc kilkanascie godzin aucie. Wakacje to ma byc przyjemnosc a nie stres

Ale niektóre laski są dziwne. Czy nie posiadanie auta a posiadanie prawka naprawdę jest takie dziwne?? Jeśli ktoś nie potrzebuje auta to ma sobie je kupić po to by poczuć się lepiej?? Ja nie mam i nie zamierzam mieć w najbliższym czasie bo mi po prostu nie potrzebne. Jest komunikacja miejska, są taksówki, pociągi, autobusy, samoloty itp. Eksploatacja kosztuje. Jak ktoś nie potrzebuje to nie kupuje. Najlepszy jest teksty laski która się pyta jak koleś jeździ na wakacje. Ręce opadają.

Eksploatacja kosztuje i przeciętna dziewczyna dowiaduje się o tym dopiero na przeglądzie jak mechanik mówi, że olej do wymiany, świece do wymiany, filtry do wymiany, ubezpieczenie też trzeba mieć bo się skończyło, płyn do spryskiwaczy, teraz jeszcze dwa komplety opon i jeszcze kilka innych rzeczy. Ale co tam ona kupiła lała benzynę i jeździła myślała, że to wszystko co samochodowi do szczęścia potrzeba.

niepotrzebnie :P moj facet nie ma prawo jazdy a tym bardziej auta i nie traci na wartosci :D wrecz przeciwnie ;) :D

Julko idiotko, po co sięgać po słownik, jak można jechać na kanary w czasie lekcji polskiego? Po co, oddzielnie, ODDZIELNIE.

jakbyscie nie latalui na te wycieczki samolotami to kasa by byla zeby utrzymac auto. Ale ja widze ze posiadanie samochodu to tu luksus, no trudno, oto Polska właśnie. Mi wystarczą wakacje w promieniu 1000 km a tyle to z przyjemnoscią przejadę autem, o ile jest wygodne i ma duzo kuni :P